- Szczegóły
- środa, 09 październik 2024 17:54
Weekend w Barcelonie
Znajdź nas w social mediach
Barcelona to miasto magiczne, kto raz w nim był nigdy już go nie zapomni. Być może jest tak ze względu na niezwykłą architekturę, pyszne jedzenie albo śródziemnomorski klimat, jednak możliwe, że wpływ na to ma również niezwykły kataloński duch, którym przepełnione są wszystkie ulice tego miasta. To bardzo różnorodne miasto, można tu spotkać ludzi z całego świata, a bogate życie kulturalne sprawi, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Barcelona jest częstym przystankiem podczas odwiedzania Katalonii, jednak warto tu spędzić przynajmniej weekend, żeby poznać niezwykłą atmosferę miasta i jego najważniejsze zabytki.
Weekend w Barcelonie |
Fot. Son of Groucho |
Dzień pierwszy
Dzień pierwszy zwiedzania rozpoczniemy przy pomniku Krzysztofa Kolumba znajdującym się na wybrzeżu przy placu de la Paz. Ten powstały w 1888 roku pomnik jest najsłynniejszym monumentem w mieście, stanowi bardzo dobry punkt orientacyjny, ponieważ to tutaj rozpoczyna się najbardziej znana ulica Barcelony – La Rambla.
Nasze kroki pokierujemy teraz właśnie tą ulicą. Nie bez powodu zaczynamy zwiedzanie właśnie w tym miejscu, to ulica na której spotyka się cała Barcelona! Wzdłuż szerokiej alei porośniętej starymi platanami ciągną się niezliczone ilości kramów, sklepików i barów. Niestety jest to też ulubione miejsce kieszonkowców i drobnych oszustów, dlatego trzeba w tym miejscu mieć się na baczności i nie dać się namówić na żadne gry hazardowe. Po prawej stronie ulicy La Rambla znajduje się najstarsza dzielnic Barcelony – Barrio Gotico. Koniecznie trzeba skręcić w wąskie ulice tej gotyckiej dzielnicy, która była sercem średniowiecznej Barcelony. Możemy tu zobaczyć, jak wyglądało miasto w przeszłości i poczuć prawdziwy klimat Katalonii. Na spacer po dzielnicy warto przeznaczyć trochę więcej czasu, żeby móc odkryć wszystkie tajemnicze zaułki i gotyckie kościoły, warto również odwiedzić tutejsze restauracje, które serwują tradycyjną, katalońską kuchnię.
Kiedy już nasycimy się historią możemy wrócić na gwarne La Ramblas i kierując się na północ dojść do Placa de Catalunya. Plac ten stanowi zakończenie ulicy i jest świetnym miejscem na chwilę odpoczynku w tutejszych kawiarniach lub barach. Placa de Catalunya stanowi również bardzo ważny węzeł komunikacji miejskiej dlatego warto przesiąść się tu w metro i fioletową linią L2 dojechać do przystanku Sagrada Familia. Kościół Sagrada Familia stanowi dzieło życia artysty Antonio Gaudiego, najbardziej znanego katalońskiego atrysty. Budowa tej niesamowitej świątyni zostało rozpoczęta w roku 1882, lecz do dziś kościół nie został ukończony. Założeniem artysty było stworzenie budowli na podobieństwo żywego organizmu, wszystkie detale mają być wykonane ręcznie i być całkowicie unikatowe. Gaudi poświęcił ostatnie 15 lat swojego życia budowie Sagrada Familii, planowane ukończenie budowy ma nastąpić w 2026 roku w setną rocznicę śmierci artysty. Świątynie można zwiedzać, jednak obecnie jej wnętrze stanowi wielki plac budowy, więc jest to atrakcja tylko dla najwytrwalszych. Warto przy okazji zauważyć, że cała Barcelona po dziś dzień nosi wyraźne piętno idei Gaudiego i nawet zwykłe ulice nabierają niezwykłego klimatu dzięki jego projektom. Bo właśnie płynne linie elewacji decydują o tym, że nie można pomylić Barcelony z żadnym innym miastem na świecie.
Kościół Sagrada Familia |
Fot. Volkanikz |
Dzień drugi
Drugi dzień zwiedzania warto rozpocząć od odwiedzenia Parku Guell. Dojedziemy tam zieloną linią metra L3 wysiadając na przystanku Lesseps. Wejście do parku jest darmowe, a zwiedzanie można rozpocząć od godziny 10:00. Park został zaprojektowany przez Antonio Gaudiego na życzenie jego przyjaciela, barcelońskiego przemysłowca Eusebio Guella. Początkowo projekt przedstawiał zielone osiedle mieszkalne przeznaczone dla barcelońskiej arystokracji, jednak ponieważ przez wiele lat nie został ukończony miasto przejęło teren i utworzyło w jego miejscu park miejski. Dzisiaj to niezwykłe miejsce stanowi idealny przykład doskonale zachowanej i nie zmienianej w późniejszych dziesięcioleciach sztuki secesyjnej i nieprzerwanie przyciąga swoim pięknem rzesze turystów, którzy pragną sfotografować się na tle charakterystycznych jaszczurów zdobionych kolorowymi kafelkami.
Park Guell |
Fot. Bevis Chin |
Po zwiedzaniu parku można udać się do centrum na obiad lub opcjonalnie, pojechać na słynny stadion Camp Nou. Jest to nie lada gratka dla miłośników drużyny FC Barcelona. Z ogrodów dojedziemy tam zieloną linią metra L3 na stację Maria Cristina. Więcej informacji o zwiedzaniu stadionu znajdziecie tutaj. Ostatnią atrakcją wieńczącą zwiedzanie stolicy Katalonii jest wzgórze Montjuic. Największą atrakcją jest wielka, multimedialna fontanna – niezwykły pokaz światła, wody i muzyki. Spektakle trwają po 30 minut i są darmowe, warto przed wyjazdem sprawdzić godziny pokazów ponieważ są one zależne od pory roku i najczęściej odbywają się w cztery ostatnie dni tygodnia.
Samo wzgórze ma jednak również inne atrakcje do zaoferowania. Przed pokazem fontanny warto wspiąć się na wzniesienie, z którego rozpościera się piękny widok na miasto i port. Po drodze znajduje się wiele punktów wartych zobaczenia, pierwszym z nich to Palau Nacional -wspaniały neorenesansowy pałac wzniesiony na wielką Wystawę Światową w 1929 roku. Na sam szczyt Montjuic zabierze nas kolejka (3 Euro) warto tam dotrzeć, ponieważ z góry można podziwiać panoramę całego miasta. Nie jest to jednak jedyny powód dla którego warto tam wjechać, na szczycie znajduje się zamek, który obecnie jest przekształcony w muzeum militariów. Alternatywą dla wjazdu na wzgórze jest Puebla Espanya – wioska, w której znajdziemy 116 budowli wzniesionych w różnych stylach architektury hiszpańskiej, świetne miejsce dla miłośników architektury i historii sztuki.
Wzgórze Montjuic |
Fot. Photo Kamil |
Czym się poruszać?
W Barcelonie bardzo dobrze funkcjonuje metro, na chwilę obecną uruchomione jest 11 linii obsługiwane przez dwóch przewoźników. Ceny biletów znajdziemy na tej stronie. Metro jest bardzo dobrze oznaczone więc pomimo bardzo rozbudowanej sieci połączeń nietrudno odnaleźć właściwą linię. Jedynym mylącym czynnikiem jest to, że linie metra nie pokrywają się z ulicami, lecz po dokładnym zapoznaniu się z planem trasy jest ono bardzo przystępne.
Co jeść?
Będąc w Katalonii trzeba spróbować pysznej regionalnej kuchni! Podstawą są dania z owoców morza, paella czy gaspacho. Posiłek warto jednak rozpocząć od tradycyjnych tapas, czyli małych przystawek. Mogą to być papryczki, małe kanapeczki, pieczone ziemniaczki czy inne dania zależne od restauracji.
Hisypańskie tapas |
Fot. Javi Vte Rejas |
Co do lokalnych trunków, to godne polecenia jest cava, czyli wino musujące, wina ze szczepu rioja i lżejsze Tinto de Verano – wino wymieszane z napojem orzeźwiającym. W Hiszpanii tradycyjne jada się lekki obiad od 12-16, zaś głównym daniem jest kolacja spożywana w godzinach wieczornych, często przeciąga się jeszcze długo po zmroku i jest świetną okazją do spędzenia czasu z przyjaciółmi.
Gdzie spać?
Oczywiście Barcelona oferuje bardzo wiele miejsc noclegowych, od drogich i ekskluzywnych hoteli do tanich hosteli. Wybór tych ostatnich jest bardzo szeroki, najwięcej można znaleźć w okolicach Rambla, jest to bardzo wygodne, ponieważ blisko stąd do głównych atrakcji miasta oraz do komunikacji miejskiej. Ceny są zależne od standardu i pory roku.
Rezerwuj więc tanie loty do Barcelony i podziwiaj strolicę Katalonii!