Nie chciałbyś przejść takiej kontroli na lotnisku! Zakończyła się aresztowaniem pracownika

Pracownik lotniska zmusił kobietę do pokazania piersi wykorzystując pełnioną przez siebie funkcję. Mężczyzna pracował na bramkach bezpieczeństwa przy skanowaniu pasażerów.

Sytuacja miała miejsce na lotnisku w Los Angeles w czerwcu ubiegłego roku, jednak dopiero teraz mężczyzna został oficjalnie zatrzymany pod zarzutem oszustwa i nielegalnego przetrzymywania osoby wbrew jej woli. Pracownik TSA oszukał pasażerkę wykorzystując przywileje wynikające z jego stanowiska i nakłonił ją do dwukrotnego pokazania mu piersi, przetrzymując dodatkowo bez żadnego powodu w pokoju przeszukań.

Oskarżycielka opowiedziała o swoich przeżyciach na przesłuchaniach. Podczas zwykłej kontroli na bramkach bezpieczeństwa 22-letni Johnathon Lomeli bezpodstawnie odciągnął na bok kobietę i pod pretekstem przeprowadzenia kontroli osobistej powiedział, żeby zdjęła bluzkę i pokazała piersi, by mógł sprawdzić, czy niczego nie ukrywa w biustonoszu. Następnie zaprowadził ją do pomieszczenia, które określił mianem prywatnego pokoju, sugerując że potrzebne jest dodatkowa kontrola osobista. Kobieta wierząc, że faktycznie tego wymagają procedury, udała się za pracownikiem TSA. Na miejscu ponownie została zmuszona do pokazaniu biustu, a następnie odsunięcia od ciała majtek, by pracownik lotniska mógł sprawdzić, czy nic tam nie przemyca. Po tej całkowicie bezpodstawnej i nieetycznej kontroli mężczyzna puścił pasażerkę wolno, mówiąc przy tym, że ma ładne piersi.

Po początkowym szoku kobieta zgłosiła sprawę do innych pracowników TSA, a Lomeli został zwolniony z pracy. Jego już wtedy były pracodawca zgłosił sprawę FBI. Wtedy okazało się, że poszkodowanych kobiet poddanych niewłaściwym kontrolom osobistym było więcej i sprawę przekazano prokuraturze. Lomeli został aresztowany pod zarzutem oszustwa i nielegalnego przetrzymywania osoby wbrew jej woli. Kaucja za wyjście z aresztu wyniosła 50 000 dolarów. Oficjalnie TSA odcięła się od byłego pracownika i potępiła tego rodzaju nieetyczne zachowanie. Przy okazji podkreślając, by nie oceniać pracy wszystkich agentów TSA na podstawie tylko jednego przypadku.

Aleksandra Ryś
Aleksandra Ryś
Redaktor Tanie-Loty.pl, prowadzi również własnego bloga podróżniczego. Z wykształcenia polonistka, z zamiłowania globtroterka. Mistrzyni wyłapywania okazji i latania za grosze. W wolnym czasie planuje kolejne wojaże.

Zobacz też

25 KOMENTARZE

  1. Jakiś zbok ten kontroler. Ja bym się nie dała tak nabrać jak ta pasażerka. Przede wszystkim kontrolę osobistą kobiety powinna przeprowadzić inna kobieta, a nie facet. To niezgodne z prawem

  2. W Polsce ofiara musiała by zapłacić za koszty procesu. Facet wpadł do szybu windowego i się zabił , drzwi sie otworzyly , windy nie było , a sąd
    Rodzinie co sprawę o niechlujstwo ( brak udt) zasadził koszty rozprawy. Uzasadnienie: po co tam wszedł.???

  3. W Polsce może nie karza się rozbierać ale pracownicy tanich lotów to banda ktora czuje się bezkarna jak niektórzy politycy w naszym kraju

  4. Może w Polsce nie karzą się rozbierać ale pracowniczy takich lotów to banda która czuje się bezkarnie ,myślą ze są bogami
    Latam z nimi 10lat, ostatnio powiedzalam dość też się za nich wezme .

  5. AvatarJaś
    11 lutego 2020 o 20:21
    Pewnie dlatego zdobyli najwięcej nagród Nobla.

    No cóż Tw.Bolek też dostał Nobla i co z tego wynika ?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Obserwuj nas

427,346FaniLubię
33,449ObserwującyObserwuj
5,711ObserwującyObserwuj

Zobacz też