Modlin gotowy na zimę. Choć my nie do końca

Lotnisko Warszawa/Modlin dysponuje jednym z najnowocześniejszych w Europie zestawów sprzętu utrzymania nawierzchni lotniskowych, a wyszkolone i doświadczone służby operacyjne portu już od połowy października są w pełnej gotowości do tego, aby takie zjawiska atmosferyczne jak mgły, marznące opady deszczu, temperatura w okolicach 0 stopni i śnieg, nie zagrażały bezpieczeństwu pasażerów oraz nie powodowały opóźnień lotów.

Występujące w okresie jesienno-zimowym opady (śnieg i deszcz, lodowica), oraz osady atmosferyczne (szron, szadź, gołoledź,) mogą spowodować pogorszenie warunków eksploatacyjnych lotniska. Dlatego co roku, już od października służby lotniskowe przez całą dobę monitorują warunki atmosferyczne i regularnie wykonują pomiary szorstkości nawierzchni, aby w sytuacji niekorzystnych prognoz, reagować wyprzedzająco.

Prace przygotowawcze w okresie poprzedzającym zimę trwają kilka miesięcy i polegają m. in. na szczegółowym przeglądzie wszystkich nawierzchni lotniskowych, przeglądzie systemu odwadniającego, zakupie odpowiedniej ilości środków chemicznych do likwidacji następstw występujących zjawisk atmosferycznych, przeglądzie sprzętu zimowego do odśnieżania i odladzania, zapewnieniu odpowiedniej ilości najczęściej zużywających się części zamiennych i przeprowadzeniu szkolenia dla poszczególnych grup pracowników biorących udział w „akcji zima". O bezpieczne całodobowe utrzymanie płaszczyzn operacyjnych Lotniska Warszawa/Modlin dba grupa ponad pięćdziesięciu wyszkolonych pracowników służby utrzymania.

Lotnisko w Modlinie posiada zaawansowany system ILS drugiej kategorii. Dzięki temu samoloty mogą bezpiecznie lądować w naprawdę trudnych warunkach atmosferycznych: przy podstawie chmur 30 m i widzialności ograniczonej do 300 m. Operacje startów mogą odbywać się w warunkach ograniczonych do 125 m.

Fot. Grzegorz Dąbrowski / materiały prasowe Lotnisko Modlin