Treść główna
Odpowiedzi (39)
Ja mam nauczkę - bardzo mi zniszczono walizki gdy leciałam na wczasy z Poznania do Girony , widziałam jak rzucają walizkami . Niewiarygodne , że takie ekipy ludzi pracują przy bagażach.Walizki mam bez klamek,poprzecierane , zarysowane i brudne.Skandal.
Bez pokrowców nie wyobrażam sobie wyjazdu. Oczywiście chronią tylko przed rysami i brudem, ale nigdy nie miałam problemu z żadnymi uszkodzeniami bagażu. Gdyby nie pokrowce, pewnie na beżowym perłowym lakierze byłoby mnóstwo rys. Jeśli kupuje bagaż za 3 tys., to nie będę oszczędzać na etui. Kwestia estetyki i szanowania rzeczy.
Strona 1 z 2
- start
- Poprzedni artykuł
- 1
- 2
- Następny artykuł
- koniec