Pierwsze loty przez Atlantyk

Od czasów pierwszych udanych lotów samolotem braci Wright ludzie zaczęli marzyć o tym, by pokonać Atlantyk tak by latać pomiędzy Europą i Ameryką. Pierwszą próbę nieprzerwanego przelotu przez Atlantyk podjęli Brytyjczycy John Alcock i Arthur Whitten Brown. Dokonali tego na dwusilnikowym bombowcu Vickers Vimy. Lot rozpoczął się w Nowej Finlandii 14 czerwca 1919 roku, zaś po 16 godzinach 28 minutach lotu, zakończył się w Irlandii w okolicy Clifden. Alcock i Brown pokonali 3040 kilometrów i byli pierwszymi ludźmi, którzy przelecieli przez Atlantyk bez międzylądowań. Jednocześnie dostarczyli oni pierwszy worek z pocztą lotniczą z USA do Wielkiej Brytanii. Ich samolot znajduje się w muzeum nauki w Londynie.

Przelot Alcocka i Browna przez Atlantyk – start

Wydarzenie to przyćmił w 1927 roku Charles Lindbergh, który jako pierwszy przeleciał samotnie nad Atlantykiem, łącząc oba kontynenty. Lindbergh nazywany latającym wariatem, wyleciał z Nowego Jorku 20 maja 1927 roku by po 33 godzinach i 12 minutach lotu jednosilnikowym samolotem "Spirit of Saint Louis" i pokonaniu 5809 kilometrów wylądować 22 maja na lotnisku Le Bourget w Paryżu. Ciekawostką jest fakt, że Lindbergh posiadał na pokładzie tylko kompas. Nie było innych przyrządów nawigacyjnych, radia, czy oświetlenia. Wszystko po to by samolot był jak najlżejszy.

Charles Lindbergh pierwszy samotny lot przez Atlantyk Pierwszą kobietą, która samotnie przeleciała przez Atlantyk była Amelia Earhart. Dokonała tego w 1932 roku. Ponadto w 1928 roku była pierwszą kobietą na świecie, która tym razem jako pasażer przeleciała nad oceanem. Jej samotny lot trwał prawie 15 godzin i skończył się przymusowym lądowaniem na pastwisku w Culmore, koło Derry w Irlandii Północnej. Dzisiaj na tym miejscu znajduje się muzeum.

Amelia Earhart - pierwsza kobieta która pokonała Atlantyk droga lotniczą Wsiadając do samolotu lecącego z Warszawy do Nowego Jorku rzadko zdajemy sobie sprawę, że loty nad Atlantykiem są możliwe dzięki takim śmiałkom jak Lindbergh czy Earhart. Cóż dziś z pewnością loty nad oceanem nie są niczym szczególnym ani niebezpiecznym i możemy się tylko z tego cieszyć.