5 sposobów na tanie podróżowanie

Często słyszę "skąd bierzesz na to pieniądze?", "jak można tyle podróżować będąc studentem?" albo gorzej "obnosisz się z kasą". Pytania te dobprowadzają mnie często do szewskiej pasji.. Ile razy można mówić, że nie mieszkam w 5 gwiazdkowym hotelu, nie korzystam z taksówek, jadam w niedrogich knajpkach itp. Prawdopodobnie część osób z grona moich znajomych bliższych i dalszych i tak mi nie uwierzy, ale opowiem o moich sposobach na tanie podróżowanie :)

1. Lataj z bagażem podręcznym

Naprawdę warto jest zainwestować w dobrą walizkę podręczną. Za lekką, zwrotną usztywnianą zapłacimy od 100 do 300 zł, może to nie mało ale nie ma wątpliwości, że jest to inwestycja na lata!

Wymiary bagażu podręcznego dla 3 najważniejszych tanich przewoźników latających z Polski:

 
1. Wizz Air: mały bagaż podręczny – jedna sztuka: 42 x 32 x 25 cm (najlepiej sprawdza się plecak)

2. Ryanair: tu musimy spełnić 2 ograniczenia: limit wagowy 10 kg oraz wymiarów 55 x 40 x 20 cm. 

Od 1 listopada na pokład samolotu można wnieść również dodatkowy bagaż podręczny o wymiarach: 

35 x 20 x 20

3. Easy Jet: 50 x 40 x 20 cm

Pamiętajmy, że do wymiarów walizki wliczają się również kółka, elementy zabezpieczające itp. Na wielu aukcjach internetowych ta kwestia jest pomijana i możemy kupić nieodpowiednią walizkę!

2. To Ty dostosowujesz się do lotu, a nie lot do Ciebie. 

Oczywiście, są wyjątki. Jeśli jednak chcemy polecieć za cenę 1-100 zł w obie strony na koniec Europy nie możemy być wybredni :) Ceny lotów zmieniają się dynamicznie, często nawet kilka razy dziennie. Chcąc latać tanio musimy, więc być maksymalnie elastyczni. Najbezpieczniej jest zatem założyć sobie w jakim miesiącu lecimy(żeby uniknąć niepotrzebnych rozczarowań) i szukać, szukać, szukać.

 Najlepsze oferty zaczynają się pojawiać na 3 miesiące przed planowanym wylotem, szukanie wcześniej nie zawsze ma sens. Dalsze terminy mają w większości ujednolicone ceny. Powinniśmy również omijać bardzo popularne terminy takie jak majówka, święta. Nie znaczy to, że mamy się ich wystrzegać, ale szansa na znalezienie taniego biletu jest mniejsza. Duża liczba pasażerów nie motywuje przewoźnika do obniżenia cen lotów.

 3. Lataj z przesiadkami!

 Może nie jest to w stu procentach wygodne, ale na pewno bardzo się opłaca. Nie musimy od razu spać na lotnisku, spokojnie możemy złożyć lot, który nie wymaga koczowania na terminalu. Prawda jest taka, że bezpośrednio z Polski często nie opłaca się latać. Istnieje grupa lotnisk (Huby), z których za małe pieniądze polecimy do ciepłych krajów. Do tak zwanej bazy wypadowej należą m. in:

Budapeszt, Londyn (lotnisko Stansted, Gatwick), Oslo, Bruksela, Paryż. 

 4. Reaguj szybko.

 Nad tanim biletem nie można się zastanawiać, bo w puli jest ich na prawdę niewiele. Jeśli nie kupisz ich Ty- zrobi to ktoś inny. Dlatego czasem na decyzję masz tylko kilka minut. Wystarczy na telefon do znajomych i szybkie przeliczenie kosztów noclegu, które koniecznie trzeba sprawdzić jeśli nie znamy cen w kraju do którego lecimy możemy się nieprzyjemnie rozczarować.

5. Unikamy pośredników

 Bilety należy kupować na stronach przewoźnika. Im więcej pośredników tym cena biletu rośnie. Nie bez znaczenia jest również karta płatnicza. W Wizz najlepiej płacić kartą City handlowy ( za lot w cenie 79 zł możemy wtedy zapłacić nawet 34 zł). W Ryanair stawiamy na kartę MasterCard Prepaid, za kartę kredytową doliczane są dodatkowe opłaty. 

To tyle ode mnie, mam nadzieję, że udowodniłam, że można jeśli się tylko chce :)