Uncategorised

Szczegóły

Opublikowano: 23 luty 2010

Krzywa Wieża i Duomo w Pizie

Fot. sxc.hu

Piza jest jednym z tych miast, które każdy podróżnik zwiedzający Włochy powinien zobaczyć. Słynna krzywa wieża w Pizie jest jednym najbardziej rozpoznawalnych symboli słonecznej Italii na świecie i to głównie z jej powodu turyści przyjeżdżają do miasta. Niezależnie od pory roku w tym miejscu znajdziemy prawie zawsze tłumy turystów, pragnących podziwiać słynną Torre Pendente. Szkoda tylko, że większość z nich spędza w nim zaledwie kilka godzin,na trasie do innego miasta. Tymczasem Piza ma naprawdę wiele do zaoferowania. Oprócz słynnej wieży i ogromnego Piazza del Duomo, Pizę rozsławia także na cały świat znakomity uniwersytet. Dzięki dużej liczbie studentów miasto wibruje życiem i pozytywna energią.

Historia

Piza szczyci się bogatą historią, która była najciekawsza w erze republiki morskiej. W II wieku p.n.e. jako niewielka osada została włączona do cesarstwa rzymskiego. Już w 313 roku miasto stało się stolicą biskupstwa. Piza uzyskała prawa miejskie w 1081 roku. Rozwinął się tu port. Niestety Piza po przegranej bitwie morskiej z Genuą (w 1284 roku) zaczęła podupadać. Negatywny wpływ na miasto miało także zapiaszczenie portu przez muł nanoszony przez rzekę. Ożywienie gospodarcze nastąpiło dopiero w okresie rządów Florencji.

Atrakcje

Piza, ze względu na swoje położenie w środkowych Włoszech, w Toskanii, przy ujściu rzeki Arno do Morza Liguryjskiego, przy Autostradzie Słońca jest łatwo dostępna dla turystów zarówno podróżujących samochodem, jak i tych preferujących samolot. Wszystko za sprawą międzynarodowego lotniska w Pizie, położonego zaledwie 2 km od miasta. Na lotnisko latają zarówno tradycyjni przewoźnicy, jak i tanie linie lotnicze.

Warto podkreślić, że Piza jest jak koszyk pełen skarbów i niespodzianek: od słonecznego Langarni z pięknymi budowlami, przez sieć gęstych, wąskich średniowiecznych uliczek prowadzących do Campo dei Miracoli.  Miasto słynnego Galileo Galilei jest dzisiaj także ważnym ośrodkiem uniwersyteckim i oferuje wiele rozrywek.

W związku z tym, że Piza dostępna jest dzięki bezpośrednim połączeniom lotniczym z Polski, warto wybrać się chociaż na kilka dni by zobaczyć słynną Krzywą Wieżę oraz zapomnieć się na chwilę w średniowiecznych alejkach miasta. Portal Tanie-Loty.com.pl oferuje bilety lotnicze do Pizy w atrakcyjnych cenach! Warto sprawdzić promocje na tanie loty do Pizy!

Szczegóły

Opublikowano: 18 luty 2010

Wieża Eiffla powstała dla uświetnienia Wystawy Światowej zorganizowanej w Paryżu w 1889 r., a zarazem dla uczczenia stulecia Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Pomysłodawcą ażurowej konstrukcji był współpracownik Eiffla, Maurice Koechlin. Chodziło o to, by smukła wieża stawiała jak najmniejszy opór podmuchom wiatru, a poza tym, miała to być budowla tymczasowa. W chwili otwarcia wieża była najwyższym budynkiem świata (prymat straciła w 1931 r., kiedy wybudowano w Nowym Jorku Empire State Building). W 1957 r. nadbudowano jeszcze 20-metrową iglicę, zawierającą urządzenia telewizyjne.

Wysokość wieży zmienia się o 18 cm w zależności od temperatury. Obecnie wynosi ona 324 metry. Pod wpływem wiatru wieża kołysze się na 6-7 cm. Cała konstrukcja wieży składa się z 18 038 części metalowych i około 2,5 mln nitów, jej całkowita masa, razem z betonowymi filarami wynosi około 10 000 ton.

Na sam szczyt wieży prowadzi 1665 stopni.

Co siedem lat, aby zapobiec korozji, wieża jest malowana, a do tego celu zużywa się 50-60 ton farby.

Od początku jedną z atrakcji wieży był wspaniały widok z trzech platform widokowych, na które można było albo wejść schodami, albo wjechać windą (do dziś sprawny jest mechanizm windy hydraulicznej z 1889 r. podnoszący windę z drugiego na trzeci poziom).

Szczegóły

Opublikowano: 18 luty 2010

(kod IATA: TPS; kod ICAO: LICT)

Międzynarodowe lotnisko położone 15 km na południe od Trapani, na Sycylii, we Włoszech. Jest jednym z pięciu cywilnych portów lotniczych na Sycylii, ale wykorzystywany jest także do celów wojskowych. Lotnisko nosi imię Vincenzo Florio. Rocznie obsługuje ponad milion podróżnych. Ryanair zdecydował założyć na lotnisku w Trapani swoją bazę. Od maja 2010 dostępne są bezpośrednie loty do Trapani z krakowskiego lotniska Balice.

Terminal

Lotnisko posiada jeden terminal pasażerski. Lotnisko jest małe, ale znajdziemy tu podstawowe punkty usługowe. Dostępne są także udogodnienia dla osób niepełnosprawnych i dla matek z dziećmi.

Użyteczne informacje

Wszelkie informacje dotyczące podróży i lotniska można uzyskać pod numerem telefonu: +39 0923.842502.

Na lotnisku znajdują się stanowiska wypożyczalni samochodów kilku firm, między innymi: Hertz, Avis, Sixt i Europcar. Dane kontaktowe i spis wszystkich agencji oferujących wynajem auta dostępne są na stronie internetowej lotniska.

Na lotnisku znajdują się parkingi krótko (P2) i długoterminowe (P1). Postój na parkingu P2 jest bezpłatny przez godzinę. Więcej informacji, mapy parkingów i cennik dostępne są na stronie internetowej lotniska.

Komunikacja

Lotnisko jest zlokalizowane 15 km od Trapani i 12 km od Marsali oraz około 100 km od Palermo. Lotnisko połączone jest z systemem autostrad i Palermo autostradą A29dir, zaś z pobliskimi miastami Trapani i Marsalą drogami numer SP.21 i 115. Do dyspozycji podróżnych sa tez taksówki i autobusy. 

Oficjalna strona internetowa lotniska

www.airgest.it

Adres

Aeroporto di Trapani
Contrada Birgi,
91100 Trapani (Sicilia)
Italy‎

Główni przewoźnicy

Lotnisko obsługuje następujące linie lotnicze: Ryanair, Meridiana, Alitalia-Air One.

Szczegóły

Opublikowano: 18 luty 2010

(kod IATA: MBA; kod ICAO: HKMO)

Międzynarodowe lotnisko położone 10 km na północny zachód od Mombasy. Jest drugim co do wielkości portem lotniczym w Kenii (po porcie lotniczym Jomo Kenyatta). Został nazwany na cześć prezydenta Kenii Daniela arap Moi. Na lotnisko w Mombasie można dolecieć bezpośrednio m.in. z Monachium, Frankfurtu, Zurychu, Rzymu, Mediolanu, Brukseli, Londynu, Amsterdamu oraz z Katowic (od jesieni 2010 roku)

Lotnisko posiada jeden terminal pasażerski. Do dyspozycji pasażerów pozostają restauracje, kawiarnie, sklepy, bankomaty, banki, poczta, biura podróży. Dostępne są także udogodnienia dla osób niepełnosprawnych i dla matek z dziećmi.

Użyteczne informacje

Wszelkie informacje dotyczące podróży i lotniska można uzyskać pod numerem telefonu: +254-41-3433211 / 3433212 lub +254-020-3577056.

Na terenie terminala znajduje się punkt informacji turystycznej oraz rezerwacja hotelowa.

Na lotnisku znajdują się stanowiska wypożyczalni samochodów kilku firm, między innymi: Hertz, Avis i Europcar. Lista wypożyczalni samochodów znajduje się na stronie: https://www.kenyaairports.co.ke/kaa/airports/moi/taxi_carrental.html.

Na lotnisku znajdują się parkingi krótko i długoterminowe.

Komunikacja

Lotnisko jest zlokalizowane 10 km na północny zachód od Mombasy. Droga na wybrzeże zajmuje około 30 minut. Zazwyczaj turyści korzystają z zaaranżowanych wcześniej przez hotele i biura podróży środków transportu.

Taksówki

Postoje taksówek znajdują się przed terminalem. Więcej informacji znajdziemy na stronie: www.kenatco.co.ke.

Transport autobusowy

Transport autobusowy na lotnisko oferuje wiele firm prywatnych (np. Citi Hoppa). Dostępne są także połączenia minibusami. Transport organizowany jest również przez turoperatorów i hotele.

Oficjalna strona internetowa lotniska

www.kenyaairports.co.ke/kaa/airports/moi/

Adres
Moi International Airport
P. O. Box 93904-80115 Mombasa
Kenya

Główni przewoźnicy

Lotnisko obsługuje następujące linie lotnicze: Air berlin, Air Uganda, Condor, Fly540, kenya Airways, Meridiana (Eurofly), Monarch Airlines, Neos, Precision Air, Thomson Airways.

Szczegóły

Opublikowano: 18 luty 2010

(kod IATA: PSA; kod ICAO: LIRP)

Międzynarodowe lotnisko położone 2 km na południe od Pizy i 80 km od centrum Florencji. Jest jednym z największych portów lotniczych w Toskanii. Rocznie obsługuje około 4 miliony pasażerów.

Mapa terminala i usługi

Lotnisko posiada jeden terminal pasażerski otwarty od 4 rano i zamykany po ostatnim wieczornym locie. Mapa terminala znajduje się na stronie internetowej lotniska: mapa.

Do dyspozycji pasażerów pozostają restauracje, kawiarnie, pizzerie, sklepy, bankomaty, bank, kantor wymiany walut, poczta, kaplica, apteka. Istnieje możliwość skorzystania z Internetu, usług fryzjera, kosmetyczki, centrum fitness. Dostępne są także udogodnienia dla osób niepełnosprawnych i dla matek z dziećmi.

Użyteczne informacje

Wszelkie informacje dotyczące podróży i lotniska można uzyskać pod numerem telefonu: +39 050 849 300.

Punkt informacji lotniskowej, czynny od 7:00 do 23:00 znajduje się w hali przylotów terminala, na parterze. Na terenie terminala znajduje się także punkt informacji turystycznej otwarty od 11:00 do 23:00.

Na lotnisku znajdują się stanowiska wypożyczalni samochodów wielu firm, między innymi: Hertz, Avis, Sixt, Budget i Europcar. Dane kontaktowe i spis wszystkich agencji oferujących wynajem auta (w tym także z kierowcą) dostępne są na stronie internetowej lotniska.

Na lotnisku znajdują się parkingi krótko i długoterminowe. Więcej informacji, mapy parkingów i cennik dostępne są na stronie internetowej lotniska.

Komunikacja

Lotnisko jest świetnie zlokalizowane, zaledwie kilometr od centrum Pizy i 80 kilometrów od Florencji. Lotnisko ma bezpośrednie połączenie z siecią toskańskich autostrad: A11, A12. Podróż samochodem do centrum Pizy trwa około 10 minut, a do Florencji około 45 minut. Podróżni mogą skorzystac tez z autobusów i pociągów. Więcej informacji o transporcie na lotnisko w Pizie tutaj.

Oficjalna strona internetowa lotniska

www.pisa-airport.com

Adres

Aeroporto di Pisa-San Giusto
Societa Aeroporto Toscano-SAT
I-56100 Pisa
Italia

Główni przewoźnicy

Lotnisko obsługuje między innymi następujące linie lotnicze: Air Berlin, Alitalia, Air France, British Airways, Delta, easyJet, Finnair, Iberia, Meridiana, Ryanair, Transavia, Windjet, Wizz Air.

Szczegóły

Opublikowano: 16 luty 2010

Sheffield - Winter Gardens

Fot. Austin_UK

Sheffield to naprawdę interesujący punkt na mapie Wielkiej Brytanii. Położone na północy kraju miasto o ponad 500 tysiącach mieszkańców kryje w sobie wiele niespodzianek. Jest też sporym skupiskiem Polaków na emigracji. Od 1955 roku istniał tutaj nawet polski klub – miejsce spotkań naszych rodaków, ważny dla polskiej tożsamości ośrodek. Pomimo tego, że klub był popularny nawet wśród tubylców, w 2008 roku go zamknięto.

Sheffield bywa nazywane przez Brytyjczyków nieco złośliwie „największą wioską Wielkiej Brytanii”. Ten przydomek uzyskało dzięki niespotykanym warunkom topograficznym i demograficznym. Jednym z powodów jest m.in. otoczenie miasta z każdej strony przez łańcuchy wzgórz. Tereny zielone pokrywają ponad 61% powierzchni miasta.

Kolebka futbolu i snookera

Kibice piłki nożnej powinni wiedzieć, że to właśnie z Sheffield pochodzi najstarszy klub piłkarski na świecie. Sheffield F.C. został założony 24 października 1857 roku i aktualnie gra w amatorskiej lidze angielskiej. To właśnie ten klub wprowadził rzut wolny po faulu na zawodniku.

Z Sheffield pochodzi także niewiele młodszy klub Sheffield United F.C., którego zagorzałym fanem jest aktor Sean Bean, znany m.in. z „Władcy Pierścieni”, „Ronina” czy „Anny Kareniny”. Bean sam zresztą pochodzi z Sheffield. Tutejszy uniwersytet Sheffield-Hallam przyznał mu w 1997 roku honorowy doktorat.

Obok piłki nożnej niezwykle ważnym sportem dla mieszkańców jest snooker. Od 1977 roku to właśnie w Sheffield odbywają się doroczne mistrzostwa świata w snookerze. Warto zauważyć, że ta dyscyplina jest prawie całkowicie zdominowana przez obywateli Wielkiej Brytanii.

Słynne postaci

To nie jedyna ważna osobistość pochodząca z Sheffield. Miasto może się poszczycić pięcioma noblistami. W tej szacownej grupie znajduje się sir Hans Adolf Krebs (twórca teorii cyklu Krebsa) i sir Harold Kroto. Z Sheffield wywodzi się wiele ważnych dla historii muzyki zespołów. Do tego grona należą rockowy Def Leppard i Arctic Monkeys, tutaj mieszkał wokalista Iron Maiden Bruce Dickinson, a także Joe Cocker.

Centra handlowe

W Sheffield znajduje się jedno z największych centrów handlowych Europy: Meadowhall. Centrum zajmuje 1,5 miliona metrów kwadratowych powierzchni, na których znajduje się 280 różnych sklepów. Corocznie przyjeżdża tu 25 milionów odwiedzających. Koszty utrzymania w Sheffield należą do najniższych spośród wszystkich miast Wielkiej Brytanii.

Uniwersytety

Sheffield należy do bardzo ważnych ośrodków akademickich. W mieście działają dwa uniwersytety: University of Sheffield oraz Sheffield Hallam University. Miasto szczyci się tym, że co roku 92 % absolwentów tutejszych uniwersytetów znajduje pracę w zawodzie w czasie do pół roku po opuszczeniu uczelni. Na Sheffield Hallam University studiuje ponad trzy tysiące gości z zagranicy.

Kultura

Pomimo niefortunnego przydomku, w mieście jest wiele atrakcji. Co roku organizuje się wiele festiwali i imprez kulturalnych, które przyciągają gości z całego kraju. Do najważniejszych należy marcowy Lovebytes Festival, poświęcony cyfrowej sztuce i mediom, oraz odbywający się miesiąc później Adventure Film Forum. W maju piwosze będą zachwyceni mogą spróbować ponad 90 gatunków, ale i cydrów. Czerwiec to czas Festiwalu Transportu, niezwykle popularnej imprezy. Wakacje kończą się wraz z serią sierpniowych festynów. W październiku można wziąć udział w Międzynarodowym Festiwalu Filmów Dokumentalnych, a w listopadzie spróbować smakołyków z różnych stron świata podczas Międzynarodowego Festiwalu Jedzenia. Obchodom Świąt Bożego Narodzenia towarzyszą tradycyjne jarmarkii.

Czy wiesz, że..?

Ponad połowa światowej produkcji skalpeli pochodzi z Sheffield. To tutaj w 1932 roku założono firmę Swann-Morton, znaną w całym medycznym świecie.

Sheffield było ważnym ośrodkiem podczas rewolucji przemysłowej. Nie bez powodu nazywa się je „Miastem Stali” - to właśnie tutaj wynaleziono stal. Dokonał tego w 1912 roku Harry Brearly.

Ciekawostką o nieco strasznej wymowie jest fakt, że mieszkańcy Sheffield mają najwięcej ubytków w zębach spośród wszystkich Brytyjczyków.

Miasto zostało zbudowane na siedmiu wzgórzach. To dość nietypowa lokalizacja. Oprócz Sheffield właściwie jedynie Rzym może się pochwalić takim położeniem.

Do 1990 roku Sheffield było największym miastem świata, które nie posiada własnego portu lotniczego.

Jeśli nabrałeś ochoty na wizytę w tym angielskim mieście, zapraszamy do skorzystania z wyszukiwarki tanich biletów do Sheffield.

Szczegóły

Opublikowano: 16 luty 2010

Zachód słońca w Bergen

Fot. davidlewis

Bergen jest drugim co do wielkości miastem w Norwegii, ustępującym tylko Oslo. Stanowi ważny ośrodek akademicki, kulturalny i przemysłowy. Liczy sobie niewiele ponad 250 tysięcy mieszkańców, ale corocznie odwiedza je wielu turystów.

Brama do Fiordów

Bergen bywa nazywane „Bramą do Fiordów”. Nordycka forma jego nazwy to Bergvin, które z kolei pochodzi od „berg” , czyli „góra”. Całe „Bergvin” oznacza zaś „łąka za górami”. Niektórzy mówią na Bergen „miasto siedmiu wzgórz”. Taki przydomek zyskało sobie dzięki temu, że jego centralna część powstała właśnie na siedmiu wzniesieniach. Miasto było jednym z członków Ligi Hanzeatyckiej, co pozostawiło po sobie widoczny ślad m.in. w jego zabudowie.

Europejska Stolica Kultury

W 2000 roku miasto otrzymało tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. W 1986 roku w Bergen organizowano konkurs Eurowizja, w którym zwyciężyła belgijska wokalistka Sandra Kim. Przeszła do historii także dlatego, że miała wówczas tylko 13 lat i była najmłodszą laureatką konkursu.

Morze i góry

Jedną z ogromnych zalet Bergen jest jego położenie. Doceniają je zwłaszcza ci turyści, którzy na urlopie chcą się zrelaksować i podziwiać piękne krajobrazy. Z jednej strony miasta znajduje się Morze Północne, z drugiej zaś malownicze wzniesienia.

Szkolnictwo wyższe

Bergen to jedno z największych ośrodków akademickich w całej Skandynawii. Jest niezwykle popularne wśród studentów, o czym świadczy fakt, że na tutejszej uczelni wyższej kształci się 30 tysięcy żaków.

Dialekt Bergensk

Co ciekawe, mieszkańcy Bergen mówią w specyficznym dialekcie, innym niż typowy norweski. Na szczęście znając norweski nie powinniśmy mieć problemów ze zrozumieniem Bergensk.

Zatoka piratów

Norwegowie należą do niezwykle liberalnych narodów, co objawia się właściwie w każdej dziedzinie życia. Tak samo jest z prawami autorskimi. To w Norwegii powstał serwis The Pirate Bay, czyli „Zatoka Piratów”, na którym udostępniane jest wiele linków do oprogramowania, filmów, muzyki. Jeden z trójki jego założycieli - Peter Sunde – pochodzi z Bergen. Także z Bergen wywodzi się Varg Vikernes, twórca projektu black metalowego Burzum i członek zespołu Mayhem. Wśród mniej zaznajomionej z ciężką muzyką części społeczeństwa jest znany raczej jako przestępca. Vikernes podpalał kościoły i był zabójcą Øysteina Aarsetha. Zapewne większości bardziej przypadnie do gustu twórczość pochodzącego z Bergen Kurta Nilsena, laureata norweskiej edycji programu Idol.

Festiwale w Bergen

Każdego roku w Bergen jest organizowane wiele różnorodnych imprez. Turyści nie mogą narzekać na nudę, niezależnie od pory roku. Najbardziej znanym festiwalem jest Bergen International Festival. Zwykle zaczyna się on w maju i trwa przez następne dwa tygodnie. Jego sednem są koncerty, ale towarzyszą im imprezy taneczne, pokazy artystyczne i spektakle. Od 1953 roku zjeżdżają się tu nie tylko Norwegowie, ale także turyści z całej Europy. Patronat nad festiwalem objął król Harald V. Popularnym wydarzeniem jest też Bergenfest (koniec kwietnia). Koncerty podczas Bergenfest odbywają się zarówno w małych klubach, jak i dużych salach koncertowych. Nightjazz to najdłuższy festiwal jazzowy w północnej Europie. Zaczyna się pod koniec maja i trwa miesiąc. W październiku nadchodzi czas na kinomanów – wtedy rozpoczyna się Bergen International Film Festival. Do tego dochodzą jeszcze Festiwal Gier Planszowych, Raptus (festiwal komiksowy) i wiele innych.

Jeśli chcecie poznać jedno z najważniejszych miast Norwegii zapraszamy do skorzystania z wyszukiwarki tanich biletów do Bergen.

Szczegóły

Opublikowano: 05 luty 2010

Oslo - Opera

Fot. Kris Taeleman

Jakie jest najdroższe miasto świata? Według rankingu z zeszłego roku – Oslo. Tak wynika z porównania koszyka cen 144 towarów i usług. Dla mieszkańców miasta wysokie ceny nie są specjalnie dotkliwe z racji wysokich pensji. Oslo jest również jednym z najbogatszych miast,  przede wszystkim dzięki przemysłowi naftowemu. Niestety, ten kto chce odwiedzić tą skandynawską perełkę musi być więc przygotowany na ścisłą dietę dla portfela. Każdy, kto już był w Oslo potwierdzi jednak na pewno, że warto.

Kosmopolityczne miasto

Oslo jest nie tylko stolicą, ale także największym miastem Norwegii. Mieszka w nim kilkanaście procent ogółu populacji kraju. Co ciekawe, Oslo jest jednym z najbardziej otwartych na obcych, kosmopolitycznych miast. Jedną czwartą mieszkańców stolicy stanowią imigranci! To niezwykle wysoki odsetek. Norwegowie należą do bardzo pro-ekologicznie nastawionych społeczeństw. Krytycznie spogląda się tu na tych, którzy zbyt często korzystają z samochodu. Znacznie lepiej jest pożyczyć rower. To niezwykle popularny środek transportu w Oslo.

Skocznia Holmenkollen

Jako spore miasto położone daleko na północy, Oslo jest mekką sportów zimowych. W 1952 roku odbyła się tutaj zimowa olimpiada. Już wtedy duże zainteresowanie budziły skoki narciarskie, w których rywalizowano na skoczni Holmenkollen. Skocznia ta jest aktualnie drugą pod względem wieku skocznią na świecie. Warto zauważyć, że ostatnio obiekt przechodzi modernizację. W pracach nad odnowieniem i przebudową skoczni korzysta się ze stali importowanej z... Polski!

Mistrzostwa świata w narciarstwie

W lutym 2011 roku w Oslo odbyły się mistrzostwa świata w narciarstwie. Podczas imprezy sportowcy z całego świata rywalizowali w 21 dyscyplinach, takich jak skoki, biathlon, narciarstwo alpejskie... Mistrzostwa w narciarstwie odbywały się wcześniej w Oslo już 3 razy.

Pożar

Oslo jest najstarszą skandynawską stolicą. Miasto powstało prawdopodobnie na długo przed rokiem 1000, choć tak naprawdę badacze wciąż się spierają. W 1624 roku dotknęła je wielka tragedia: wybuchł pożar, a drewniane zabudowania błyskawicznie zajęły się ogniem. Spłonęła niemal cała osada. Do tej pory krąży legenda, według której za to nieszczęście były odpowiedzialne wiedźmy. Chrystian IV, ówczesny król Norwegii, postanowił przenieść miasto bliżej twierdzy Akershus. Wówczas zmieniono jego nazwę na „Christiania”, przy której trwano aż do 1925 roku.

Słynne postaci

Z Oslo pochodzi wielu słynnych Norwegów. Studiował tu Fridtjof Nansen, jeden z najwybitniejszych prekursorów badań polarnych, laureat Pokojowej Nagrody Nobla. W mieście urodził się premier Norwegii, Jens Stoltenberg. Z Oslo pochodzi – i tu wykładał na uniwersytecie – pierwszy w historii laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii, Ragnar Frisch. Także tutaj urodził się Jostein Gaarder, autor m.in. słynnego „Świata Zofii”. Najsłynniejszą postacią jest jednak zapewne Edvard Munch, norweski malarz, wybitny ekspresjonista. Zasłynął przede wszystkim wywołującym gęsią skórkę obrazem „Krzyk”, jednym z najbardziej rozpoznawanych dzieł sztuki na świecie. Obrazy Muncha są łakomym kąskiem dla koneserów, choć nie zawsze starają się je zdobyć w legalny sposób. Dzieła Muncha skradziono ze zbiorów z Oslo między innymi w 1994, 2004 i 2009 roku.

Fiord Oslo

Najpiękniejsza w Oslo i jego okolicach jest bez wątpienia... przyroda. Miasto jest wypełnione zielenią, ponadto leży nad Fiordem Oslo, najdłuższym na południu Norwegii. W obrębie miasta znajdują się ponadto 343 jeziora!

Muzea

W Vikingskipshuset, tj. Muzeum Statków Wikińskich, możemy obejrzeć dwa najlepiej zachowane statki tych północnych piratów. Pochodzą one z IX wieku!

Ważnym miejscem, upamiętniającym patriotyczne zachowania jest Norges Hjemmefront Museet – Muzeum Norweskiego Ruchu Oporu. Warto bowiem przypomnieć, że przez większa część II wojny światowej Oslo musiało zmagać się z nazistowską okupacją.

Pokojowa Nagroda Nobla

To w Oslo przyznawana jest Pokojowa Nagroda Nobla. Dzieje się to 10 grudnia każdego roku.

Jeśli nabraliście ochoty na wizytę w Oslo zapraszamy do skorzystania z wyszukiwarki tanich biletów do Oslo.

Szczegóły

Opublikowano: 05 luty 2010

Mexico City

Fot. Eneas

Meksyk, stolica kraju o tej samej nazwie, to jedno z najstarszych i największych miast świata – zamieszkuje go już prawie 9 milionów osób. Jest też najstarszą stolicą w obu Amerykach. Na początku XIV wieku Meksyk został założony przez Azteków, którzy nazywali go „Tenochtitlan”.

Miasto ma sporo przydomków. Przez lata swojej historii nazywano je m.in. La Ciudad de los Palacios (Miasto Pałaców), la Ciudad de la Esperanza (Miasto Nadziei) czy Chilangolandia („chilango” to określenie na mieszkańca stolicy).

Mieszkańcy miasta charakteryzują się sporym poczuciem humoru. 29 sierpnia 2009 roku Meksykanie w niezwykły sposób oddali hołd zmarłemu królowi popu, Michealowi Jacksonowi. W centrum miasta, przed Pomnikiem Rewolucji, 12 937 osób odtańczyło znany z jego teledysku „Thriller” taniec. Fani dopracowali wydarzenie pod każdym względem, przygotowali nawet kostiumy.

Co ciekawe, najstarsza część Meksyku (Ciudad de Mexico) została zbudowana na zasypanym przez hiszpańskich konkwistadorów jeziorze. Z tej racji grunt przypomina tam grząskie bagnisko. Podczas często występujących w tych okolicach trzęsień ziemi podłoże zachowuje się jak... galareta!

W 1985 roku Meksyk padł ofiarą niezwykle silnego trzęsienia ziemi. 19 września wstrząsy osiągnęły siłę 8 stopni w skali Richtera. Śmierć w wyniku tragedii poniosło 10 tysięcy osób.

Jedną z największych atrakcji w mieście są Pływające Ogrody Xochomilico (co oznacza „miasto kwiatów”). Ogrody pływają po powierzchni jeziora o tej samej nazwie. Pierwotnie rośliny znajdowały się na tratwach, na których dryfowały po wodzie, ale z czasem wypuściły korzenie i wrosły w dno jeziora. Widok jest naprawdę nieziemski.

Najpopularniejszym sportem w Meksyku jest piłka nożna. Każdym mały chłopiec kopie piłkę po podwórku, marząc skrycie, że z tłumu wyciągnie go jakiś łowca talentów. Drugą niezwykle popularną „dyscypliną” są walki z bykami. Zamiłowanie do corridy Meksykanie przejęli od konkwistadorów hiszpańskich.

Niewielu wie, że tak naprawdę czekoladę zawdzięczamy Meksykanom, a właściwie ich przodkom – Aztekom. Wiele lat przed przybyciem konkwistadorów przyrządzali oni czekoladę z ziaren kakaowca. Chętniej jednak delektują się raczej czekoladą do picia, często z dodatkiem chilli. Meksyk ogólnie szczyci się smaczną, powszechnie lubianą kuchnią, stąd zapewne wyrastające jak grzyby po deszczu restauracje i knajpki meksykańskie w Polsce. Najbardziej znane są oczywiście chilli con carne, nachos, tortilla. Oprócz tortilli bardzo chętnie je się placki pszenne także w wielu innych formach. Mało kto zaś wie, że w niektórych rejonach kraju wciąż jedzone są grzechotniki, małpy, koniki polne i iguany.

Z Meksyku pochodzi niezwykle popularny w ostatnich latach alkohol – tequila. Jest ona produkowana ze sfermentowanego, destylowanego soku z agawy niebieskiej. Najpopularniejsze odmiany to tequila oro i blanco, nie leżakujące. Podaje się je w kieliszkach, a dodatkiem jest tradycyjnie sól i cytryna.

W Meksyku dużo się dzieje. Mieszkańcy miasta uwielbiają dobrą zabawę, nawet do samego rana. W marcu odbywa się Festival de Mexico, czyli swego rodzaju święto miasta. Podczas imprezy organizowane są koncerty, pokazy filmowe, wystawy, zabawy taneczne... W tym samym miesiącu możemy też zapoznać się z tajemnicami kultury afrykańskiej i spróbować swoich sił w grze na bębnach z czarnego lądu. Także kwiecień obfituje w imprezy kulturalne, ale najciekawszy jest chyba Meksykański Tydzień Mody. W maju prawdziwe szaleństwo pod sceną, czyli rockowy festiwal Vive Latino! Pod koniec sierpnia rozpoczyna się Międzynarodowy Festiwal Muzyki, a to tylko niektóre, wybrane pozycje z meksykańskiego kalendarza.

Meksykanie świętują hucznie nawet dzień zmarłych. Robią to jednak w zupełnie inny sposób niż my, nie okazując smutku. Obchodom święta towarzyszą także liczne słodycze, np. calaveras de azucar (słodycze w kształcie... czaszek), „chleb zmarłych” czy torty w kształcie zwłok.

Wydawałoby się, że USA nie ma konkurencji, jeśli chodzi o niechlubny tytuł najbardziej otyłej populacji świata. Pod koniec stycznia 2010 prezydent Meksyku, Felipe de Jesus Calderon ogłosił jednak, że mieszkańcy jego kraju wysunęli się na prowadzenie! Już 70 % populacji waży za dużo. Dotyczy to zarówno dzieci, jak i dorosłych. No cóż, ciężko się dziwić przy tak pysznych potrawach.

Jeśli nabraliście ochoty na wizytę w Meksyku zapraszamy do skorzystania z wyszukiwarki tanich biletów do Meksyku.

Szczegóły

Opublikowano: 05 luty 2010

Od wieków w cieniu Pragi, Bratysława wcale nie jest mniej atrakcyjnym miejscem na weekendowy wypad. Położona blisko polskiej granicy, malownicza stolica Słowacji ma niezwykły urok. Za czasów Czechosłowacji odsunięta na ubocze przez większą Pragę. Warto więc dać Bratysławie szansę, zwłaszcza jeśli jeszcze jej nie odwiedziliśmy.

Dziwić może z pewnością jedno - położenie miasta. Na stolicę wybierane są zazwyczaj miasta położone w centrum kraju, tymczasem Bratysława leży tuż przy zachodniej granicy Słowacji. Wytłumaczenie może być tylko jedno: podczas podziału Czechosłowacji tak właśnie było „wygodnie”.

Bratysława nie należy do ogromnych metropolii, ale ma to bez wątpienia swoje zalety. Przede wszystkim można zwiedzać ją na piechotę, nie tłocząc się w środkach komunikacji miejskiej.

Przez lata na Bratysławę, jak i na całą Słowację, oddziaływały liczne obce wpływy. Narody, które zostawiły po sobie ślad w kraju to przede wszystkim ludność Austrii, Węgier, a także Czech i Polski.

Słowacja jest raczej biednym krajem. Wśród państw europejskich znajduje się na szarym końcu. Z Bratysławą jednak sprawa ma się zupełnie inaczej: dochód w stolicy jest wyższy niż przeciętny w Unii Europejskiej.

Historia Bratysławy zaczęła się jeszcze przed naszą erą. Według ekspertów w II wieku p. n. e. na te tereny przybyły plemiona Celtów. Założyli osadę – dalekiego przodka dzisiejszej Bratysławy, prawdopodobnie nazwanego Oppidum.

Bratysława leżała niegdyś na dwóch niezwykle ważnych szlakach. Były to Szlak Bursztynowy oraz Szlak Dunaju, prowadzący do Morza Czarnego.

Największą atrakcją Bratysławy jest zabytkowa, przepiękna zabudowa. Niegdyś Bratysława była silnie obwarowanym miastem. Wjazd za mury był możliwy tylko przez jedną z czterech bram. Do dziś przetrwała tylko jedna – Brama Michalska. Najważniejszym zabytkiem w mieście jest jednak Zamek Devin, potężny średniowieczny gród, aktualnie niestety w ruinie. Miejsce to jest udostępnione zwiedzającym już od kilkudziesięciu lat. Jakiś czas temu odkryto tutaj ruiny wczesnochrześcijańskiej świątyni. Wciąż prowadzone są prace archeologiczne.

W tutejszej Katedrze św. Marcina w latach 1563–1830 koronowano 10 królów i jedną królową (nie byle jaką – była to Maria Teresa Habsburg).

Jeśli chodzi o atrakcje dla dzieci, to także ich nie zabraknie. Można zajrzeć do sporego ogrodu zoologicznego, który zamieszkuje prawie 1000 sztuk zwierząt reprezentujących 157 gatunków. Znajduje się w nim także małe muzeum dinozaurów. Do tego odwiedzić można interaktywne wystawy i ekspozycje w centrum Bibiana albo Leśny Park na wzgórzu Kamzik.

Miastem partnerskim Bratysławy jest Kraków.

W odległości zaledwie 10 km od Bratysławy urodził się Štefan Banič, wynalazca spadochronu. Wyemigrował on do USA, gdzie sprzedał swój wynalazek.

Będąc na urlopie w Bratysławie nie można oczywiście nie wypić pysznego, słowackiego piwa. Najbardziej znany w Polsce jest Zlaty Bazant, występujący w kilku odmianach. Nie mniej popularny jest Smädný mních i Šariš. Koneserzy doceniają też piwo Kelt. Jeśli piwo, to także jedzenie, które jest ze zrozumiałych względów podobne do czeskiego. I bardzo dobrze! Większość z potraw doskonale komponuje się ze złocistym napojem, np. bryndzowe haluszki (kluski z ziemniaków i bryndzy, podawane z boczkiem), cibuľačka (zupa cebulowa z surowym jajkiem), oravské korbáčiký (serki wędzone zawijane w warkocze) no i oczywiście król wszystkich potraw: vypráżený syr, czyli smażony ser w panierce.

Jeśli nabraliście ochoty na wizytę w Bratysławie, zapraszamy do skorzystania z wyszukiwarki tanich biletów do Bratysławy.

Szczegóły

Opublikowano: 05 luty 2010

Glasgow - Katedra

Fot. limowreck666

Glasgow, największe miasto Szkocji, pozytywnie zaskakuje na każdym kroku. Szkoci kojarzą Ci się ze skąpstwem, kiltami i dudami? Glasgow diametralnie zmieni wyobrażenie o tej zielonej krainie: to efektowna, nowoczesna metropolia w której wciąż coś się dzieje. Nie zawsze jednak tak było. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu Glasgow należało do grona zadymionych, brzydkich miast przemysłowych Wielkiej Brytanii. Biedota żyła w slumsach, do których strach było nawet zajrzeć. Na szczęście, niczym Kopciuszek, miasto przeżyło prawdziwą metamorfozę.

Glasgow's miles better

W 1983 roku zdecydowano, że Glasgow musi wyjść z kryzysu. W czerwcu tamtego roku władze miasta wystartowały ze słynną do dziś kampanią „Glasgow' s miles better” („Glasgow jest lepsze”). Pozytywnemu hasłu towarzyszyła pozytywna „twarz kampanii” - uśmiechnięty żółty ludzik o imieniu Mr. Happy. Kampania i prace nad wizerunkiem miasta przyniosły rezultaty. W 1990 roku Glasgow otrzymało tytuł „Europejskiej stolicy kultury”.

Tortury

„Glasgow kiss” wydaje się oznaczać coś miłego. Niestety, „Pocałunek z Glasgow” to po prostu... cios głową. Kolejny zwrot pochodzący od nazwy miasta, czyli „Glasgow smile” to także nic przyjemnego. „Uśmiech z Glasgow” to nazwa jednej z wyjątkowo drastycznych tortur. Torturowanemu nacina się kąciki ust, po czym zmusza się go do krzyku, tym samym powodując dalsze rozrywanie twarzy. Rany mogą się ciągnąć aż do uszu. W najnowszym filmie „Mroczny rycerz” Joker, odwieczny wróg Batmana, wygląda właśnie tak, jakby ktoś zafundował mu „Glasgow smile”.

Wynalazki

Powszechnie wiadomo, że w Wielkiej Brytanii często pada. Nie inaczej jest w Szkocji, a potrzeba to przecież matka wynalazku. Właśnie w Glasgow żył twórca pierwszej wodoodpornej kurtki: Charles Macintosh. Swoje odkrycie opatentował w 1823 roku, a niektóre fasony kurtek w Wielkiej Brytanii noszą jego nazwisko.

Kuchnia

O ile o angielskiej kuchni mówi się, że jest mdła i nijaka, bynajmniej nie da się tego powiedzieć o szkockiej. Czasami natomiast tradycyjne szkockie potrawy mogą... przerażać! Tak zwykle jest przy pierwszym zetknięciu z haggis, czyli owczego żołądka wypełnionego wątrobami, sercami i płucami owiec z dodatkiem cebuli, mąki i przypraw. Scotch broth to zupa na bazie baraniego łba. Szkoci przepadają za mięsami, zwłaszcza dziczyzną i wołowiną. Często przyrządzają do nich sosy na bazie whisky. Popularne są również pies, czyli placki, zwykle właśnie z mięsnym nadzieniem (zwłaszcza shephard pie). Prostą, ale smaczną potrawą jest stovy: mięso, ziemniaki i tarta cebula.

Whisky

Jeżeli już jesteśmy w Szkocji, to koniecznie trzeba wypić tradycyjną szkocką whisky. Uważajmy na przyszłość, żeby nie pomylić szkockiej whisky z amerykańską whiskey. Szkocka jest produkowana w całości z jęczmienia lub słodu jęczmiennego. Musi dojrzewać w dębowej beczce co najmniej 3 lata. Najbardziej znane gatunki to: Ballantine's, Johnnie Walker, Chivas Regal...

Kultura

Glasgow to miasto tętniące życiem. Nuda? Na pewno nie tutaj. Każdego roku organizowane jest wiele imprez kulturalnych, większych i mniejszych. Niektóre z nich przyciągają uczestników z całego świata, jak np. czerwcowy Międzynarodowy Festiwal Jazzu. Największą renomą cieszy się chyba jednak Celtic Connections organizowany w styczniu, raj dla miłośników wszystkiego, co szkockie. Każdy luty to czas na Glasgow Film Festival, również bardzo popularną imprezę. Na wakacjach największym wydarzeniem jest West End Festival. Dla społeczeństw homoseksualnych przeznaczony jest listopadowy Glasgay!

W siedzibie władz miejskich Glasgow umieszczono miniaturową replikę Statuy Wolności. Sam budynek także jest wart obejrzenia. Autor projektu, architekt William Young, czerpał garściami z tradycji włoskiego klasycyzmu.

Sławni obywatele Glasgow

Muzycy i zespoły: Simple Minds, Franz Ferdinand, Texas, Belle and Sebastian, Travis, Primal Scream

Aktorzy: Billy Connolly, Bill Paterson, Robert Carlyle

Pisarze: James Kelman, Grant Morrison

Architekci: Charles Rennie Mackintosh

Biznesmeni: Sir William Burrell, James McGill, Sir Thomas Lipton

Sportowcy i działacze sportowi: Sir Alex Ferguson, Kenny Dalglish, Tommy Docherty

Politycy: Gordon Brown

Jeśli nabraliście ochoty na wizytę w Glasgow zapraszamy do skorzystania z wyszukiwarki tanich biletów do Glasgow.

Szczegóły

Opublikowano: 05 luty 2010

Edynburg

Fot. vgm8383

Edynburg jest co prawda nieco mniejszy od Glasgow, jednak to on jest stolicą Szkocji, znacznie bardziej lubianą zresztą przez turystów. Ciężko się im dziwić. Miasto naprawdę robi wrażenie. Jego bogata i długa historia sprawiła, że powstało prawdziwe miasto z duszą. Najłatwiej zresztą przekonać się o tym na własnej skórze.

Edynburg od lat inspirował pisarzy i artystów. Rozwijała się tutaj także nauka: miasto było i jest bardzo ważnym ośrodkiem akademickim. Zwłaszcza w epoce Oświecenia wielkie było jego znaczenie. Dzisiaj w mieście na czterech uniwersytetach studiuje ponad 100 tysięcy studentów.

W Edynburgu urodził się Arthur Conan Doyle, twórca serii o Sherlocku Holmesie. W jego książkach widać bardzo mocny wpływ miasta. Pochodzi stąd również jeden z najwybitniejszych aktorów świata, Sean Connery oraz Sir Walter Scott, autor takich dzieł, jak „Ivanhoe” i „Rob Roy”. Edynburg pobudza jak widać zdolności twórcze, bo to tutaj, siedząc w kawiarni, J. K. Rowling zaczęła pisać pierwszą część Harry'ego Pottera. Tutejszy klimat wpływa dobrze również na naukowców. Najsłynniejszą postacią świata nauki pochodzącą z Edynburga jest Alexander Graham Bell, twórca telefonu. Filozofem reprezentującym miasto jest empirysta David Hume. W mieście wychował się frontman rockowej grupy Jethro Tull - Ian Anderson oraz Shirley Manson, wokalistka Garbage.

Równie słynna, choć z nieco innych powodów, jest Elaine Davidson. Mieszka w Edynburgu i trafiła do Księgi Rekordów Guinnessa jako kobieta z największą ilością piercingu. Ogólnie ma 3 950 kolczyków, których łączna waga to ponad 3 kilogramy.

Edynburg jest znany jako „wietrzne miasto”. Rzeczywiście, zwykle wieje tutaj porywisty, nieprzyjemny wiatr. Temperatura jest jednak wyższa niż w innych miejscach Szkocji.

Coraz ważniejszym źródłem dochodów w mieście jest turystyka. Aktualnie w Edynburgu jest już około 10 tysięcy pokoi hotelowych.

Edynburskie puby słyną wszem i wobec w całej Wielkiej Brytanii. Zyskały sobie nawet odrębne miano - „howffs”.

Edynburg od zawsze inspirował zwłaszcza... twórców kryminałów. Rzeczywiście, żyły tu ważne postacie półświatka, zwłaszcza w okresie wiktoriańskim. Thomas Weir był okultystą, skazanym na śmierć za czarnoksięstwo, Deacon Brodie za dnia był poważnym biznesmenem, nocą zaś dokonywał rozbojów (stanowił inspirację dla stworzenia postaci Jekylla i Hyde'a), a Burke i Hare mordowali ludzi, by sprzedać zwłoki naukowcom.

Niegdyś w całej Szkocji najpopularniejszym „sportem” były walki kogutów. W 1701 roku zostały zakazane, bo gromadziły zbyt wiele publiczności, która tamowała ruch na ulicach.

Najważniejszym festiwalem w mieście jest Międzynarodowy Festiwal w Edynburgu, odbywający się na przełomie sierpnia i września. Do Edynburga przyjeżdża wówczas ponad milion osób. Pod koniec marca zaczyna się Ceilidh Culture, popularny festiwal folkowy. Kwiecień to Międzynarodowy Festiwal Nauki, jeden z największych tego typu w całej Europie. Niezwykle kolorowemu Beltane Fire Festival (30 kwietnia) towarzyszą pochody i pokazy tańca z ogniem. W czerwcu wyróżnia się także Międzynarodowy Festiwal Filmowy, na którym goszczą prawdziwe gwiazdy ekranu.

Jeśli nabraliście ochoty na wizytę w Edynburgu zapraszamy do skorzystania z wyszukiwarki tanich biletów do Edynburga.

Szczegóły

Opublikowano: 01 luty 2010

Wieczór w Seulu

Fot. Stuck in Customs

Seul to jedna z największych metropolii świata. Miasto jest także stolicą Korei Południowej i nosi miano „Specjalnego miasta”. Mieszkańcy Seulu, których liczba już dawno przekroczyła 10 milionów, żyją głównie w ogromnych, strzelistych wieżowcach. Z racji braku miejsca miasto rozrasta się gwałtownie także w górę. Obszar metropolii Seulu osiąga prawie 25 milionów osób. Aż strach myśleć, jak wygląda życie codzienne w takim molochu. Mimo to Seul jest chętnie odwiedzany przez turystów. Pobyt w mieście dla osoby nieprzyzwyczajonej do takiego natężenia ruchu i hałasu to prawdziwy sport ekstremalny.

Ogółem 1/5 mieszkańców Korei Południowej skupia się w stolicy. Ponownie statystyki są  niezwykle sugestywne... codziennie w Seulu rodzi się 254 dzieci. Zaskakująco niewielu jest jednak cudzoziemców. Ich liczba nie przekracza 2% populacji.

Tak wielu ludzi skupionych w jednym miejscu musi powodować wzrost przestępczości. Właśnie, czy aby na pewno musi? Seulskie statystyki pokazują, że wcale nie. Poziom przestępstw utrzymuje się od lat na mniej więcej stałym poziomie i należy do najniższych spośród wszystkich metropolii. Osiągnięto to nie tylko dzięki wszechobecnemu monitoringowi i dobrze zorganizowanej policji – Koreańczycy mają po prostu głęboko zakorzenione poczucie porządku.

Seul zbliża się do japońskich miast jeśli chodzi o poziom informatyzacji. Choć jeszcze daleko mu do Tokio, statystyki i tak są imponujące. Ponad 92 % populacji regularnie korzysta z internetu a prawie 80% posiada telefon komórkowy.

W 2008 roku prestiżowych magazyn Forbes przyznał Seulowi 6 miejsce w rankingu najsilniejszych ekonomicznie miast na świecie.

Seul to nie tylko praca, przemysł i gospodarka, choć Koreańczycy – podobnie jak Japończycy – są pracoholikami. W mieście organizuje się najróżniejsze festiwale, a zgodnie z koreańskim zwyczajem każdy punkt programu jest dopięty na ostatni guzik. W styczniu najważniejszym świętem jest Nowy Rok, któremu towarzyszą kolorowe parady. W kwietniu świętuje się urodziny Buddy. Oddaje się mu cześć robiąc piękne lampiony. Hi Seoul Festival to największe wydarzenie maja. Koncerty, parady, spektakle, uliczne stragany – same przyjemności, zwłaszcza dla turysty. W czerwcu czeka na na ciekawostka, czyli Festiwal Kultury Prehistorycznej. Towarzyszą mu efektowne pokazy fajerwerków. W sierpniu nie zapomnijmy o festiwalu animacji, a w październiku nie wolno opuścić festiwalu bębnów. Na koniec targi rybne i owoców morza w listopadzie.

Seulskie lotnisko Incheon International Airport zostało wybrane najlepszym lotniskiem świata. Transport lądowy to przede wszystkim kolei KTX (Korean Train eXpress), która rozwija prędkość nawet do 350 km/h. Wydaje się to nieprawdopodobne, zwłaszcza nam, skazanym na podróżowanie PKP.

Polskim miastem partnerskim Seulu jest Warszawa.

W Seulu jest ponad 25 tysięcy całodobowych sklepów.

W 1988 roku w Seulu odbywały się igrzyska olimpijskie. W klasyfikacji ogólnej najwięcej medali zdobyli wówczas sportowcy z ZSRR. Oficjalną maskotką był tygrys o imieniu Hodori. W 2002 roku Seul był jednym z miast organizujących Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, tradycyjnie już niezbyt udane dla Polski.

Jak na tak duży ośrodek, w Seulu jest niestety niezbyt wiele terenów zielonych. W mieście jest około 40 parków. Na szczęście niektóre z nich są naprawdę piękne. Park Olimpijski to miejsce godne polecenia każdej osobie zainteresowanej historią igrzysk.

Miłośnicy kinematografii, zwłaszcza tej nieco bardziej niszowej, z pewnością będą chcieli odwiedzić KOFA – Korean Film Archives. Ministerstwo Kultury i Turystyki założyło narodowe archiwum filmowe w 1974 roku. W archiwum znajdują się plakaty, scenariusze, kopie filmów...

Historia Seulu to jednak nie same momenty chwały. W 1995 roku w mieście doszło do największej katastrofy budowlanej w historii świata. Zawaliło się wówczas centrum handlowe Sampoong. W wyniku tej tragedii śmierć poniosły 502 osoby, natomiast kolejnych 973 zostało rannych.

Choć głównym źródłem dochodu w mieście jest oczywiście przemysł, turystyka także nie jest traktowana po macoszemu. Według statystyk Seul corocznie odwiedza przynajmniej 6 milionów zagranicznych turystów, przy czym 1/3 tej liczby stanowią Japończycy. Na podróżnych czeka ponad 120 tysięcy hotelowych pokojów.

Szczegóły

Opublikowano: 01 luty 2010

Lwów

Fot. Panoramas

Na myśl o Lwowie najstarsi Polacy z pewnością czują pewną nostalgię. W końcu jeszcze do 1945 roku miasto należało do naszego kraju, było nawet jednym z najważniejszych polskich ośrodków. Rozwijała się tu polska kultura i nauka, dlatego do dziś możemy poczuć się w nim jak w domu. Niezwykła atmosfera uwielbianego przez bohemę miasta, będącego niespotykanym połączeniem wielu kultur sprawia, że pobyt w Lwowie można bez wahania polecić każdemu.

W mieście żyje prawie 800 tysięcy osób.

Historyczne korzenie miasta sięgają aż do XIII wieku. W połowie stulecia miał je założyć przedstawiciel dynastii Rurykowiczów, książę Daniel Halicki. Miasto zostało nazwane Lwów, upamiętniając tym samym syna Daniela, który nosił imię Lew. Po śmierci Daniela Lew przeniósł zresztą tutaj stolicę Rusi. Od 1340 roku Lwów należał do Królestwa Polskiego.

Sporym plusem dla turystów jest także fakt, że języki polski i ukraiński są do siebie bardzo podobne. Nie trzeba więc martwić się znajomością rosyjskiego i próbować sobie połamać na nim języka. Najlepiej spróbować porozumieć się po polsku.

Poprzez lata w Lwowie żyły obok siebie trzy kultury: żydowska, polska i ukraińska. Każda z tych grup miała swoją religię, do której była bardzo silnie przywiązana (judaizm, katolicyzm i prawosławie).

Lwowskie śródmieście zostało wpisane przez UNESCO w 1998 roku na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury.

Miastem partnerskim Lwowa w Polsce jest m.in. Wrocław. Te dwa miasta są ze sobą silnie związane. Po przejęciu Lwowa przez ZSRR sporo jego mieszkańców przeniosło się właśnie do Wrocławia. Lwowski rynek przypomina ten wrocławski.

Jest jeszcze jedna rzecz, w której uwidaczniają się wspólne korzenie Lwowiaków i Polaków: alkohol. We Lwowie także najchętniej spożywa się mocne alkohole, zwłaszcza wódkę, jednak ta sympatia jest chyba jeszcze bardziej widoczna niż w naszym przypadku. Popularnym zwyczajem jest wypad na śniadanie do knajpy, w której do prostego posiłku (chleb, smalec, ogórek kiszony) zamawia się kieliszek wódki. I tak od rana... Ukraińcy poważnie podeszli także do Euro 2012. W lwowskich zakładach spirytusowych produkuje się już serię alkoholi poświęconą właśnie mistrzostwom. Ceramiczna butelka w kształcie piłki nożnej ozdobiona jest flagami Ukrainy i Polski.

Jednak piwo w Lwowie również jest poważane. Świadczy o tym choćby Muzeum Piwa, w którym możemy obejrzeć zarówno butelki, beczki jak i „sekretne” receptury na chmielowy napój. Pełnoletni mogą dokonać także degustacji. Lwów ma długą piwną tradycję, bo pierwszy browar zaczął działalność w 1715 roku. Za najlepsze lokalne piwo uważa się Białą Noc, występującą także w odmianie pszenicznej.

Lwów słynie także z doskonałej kuchni. W końcu jest to prawie kuchnia polska, musi więc nam smakować – jesteśmy narodem konserwatywnym pod względem kuchennych eksperymentów. Bardzo popularne są zupy: oprócz barszczu także kapuśniak, rosół, ogórkowa. Tutejsze pierogi, czyli „warieniki” podaje się z farszem z mięsa, kapusty, grzybów, nawet ziemniaków. Oczywiście wszechobecna jest „sało”, czyli słonina. Wszystko silnie doprawione, z dużą ilością czosnku i soli. Gastronomia jest znacznie tańsza niż w Polsce, więc warto dać się ponieść apetytowi.

Najciekawsza jednak jest niepozorna potrawa, której raczej nie uświadczymy w Polsce. Ciężko ją sklasyfikować: czy to przystawka, czy deser...? Nie wiadomo. W każdym razie słonina w czekoladzie jest uważana za lwowski przysmak! Ttak, to nie pomyłka - warto się skusić. Inną ciekawostką jest kawa z pieprzem.

Lwowska kultura od zawsze wzbudzała podziw. Dzisiaj nie jest inaczej. W mieście funkcjonuje wiele muzeów i galerii, corocznie odbywają się najróżniejsze festiwale: od muzyki poważnej po rockową.

W Lwowie działał Zakład Narodowy im. Ossolińskich – ogromny zbiór biblioteczny, który ustępował jedynie bibliotece Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po II wojnie światowej część ocalałych zbiorów przewieziono do Wrocławia, w którym aktualnie mieści się Ossolineum.

Ciekawostką w Lwowie są tzw. marszrutki. To należące do osób prywatnych busy, które za niewielką cenę dojeżdżają nawet w miejsca, gdzie nie zapuszcza się komunikacja miejska. Są znacznie tańsze i szybsze, ale nie ma rozkładu jazdy, trzeba więc liczyć na szczęście. Czasami marszrutki są w naprawdę tragicznym stanie, ale... czego się nie robi dla oszczędności!

Szczegóły

Opublikowano: 01 luty 2010

Rzadki środek transportu w Dubaju.

Fot. Åndrey

Dubaj, stolica emiratu o tej samej nazwie, to magiczne miejsce. Można śmiało powiedzieć, że powstało właściwie z niczego. Na jałowej pustyni, dzięki olbrzymim inwestycjom wyrosła nowoczesna, kosmopolityczna metropolia. Kto raz tam przyjedzie, na długo nie zapomni niezwykłych wrażeń, jakie Dubaj wywiera na turystach. Odbywają się tu międzynarodowe konferencje, ważne imprezy światowe, interesujące festiwale. Więcej chyba dodawać nie trzeba, by zachęcić do przyjazdu.

Jeszcze 20 lat temu Dubaj był praktycznie wyludnioną pustynią. Dziś, patrząc na to rozświetlone setkami neonów miasto, naprawdę trudno w to uwierzyć.

Ekonomiczna rewolucja

Na początku lat 60. ubiegłego wieku żyło tu 6 tysięcy osób, tymczasem teraz jest ich ponad 2,3 miliona. Pierwszy przełom przyszedł wraz z odkryciem bogatych złóż ropy naftowej. Stopniowo Dubaj stawał się ekonomiczną potęgą. Kolejny zwrot nastąpił, gdy postanowiono zainwestować w turystykę. Aktualnie jest ona obok handlu i bankowości głównym źródłem dochodów – przychody z ropy to tylko 10% ogółu.

Najwyższy budynek świata

Ostatnio o Dubaju zrobiło się głośno z powodu Burdż Chalifa, najwyższego wieżowca świata. Jego budowa trwała prawie 10 lat i została ukończona 4 stycznia 2010. Inwestycja pochłonęła 1,5 miliarda dolarów, ale wygląda na to, że było warto. Burdż Chalifa liczy sobie 828 metrów i ma 160 pięter. Na 158 piętrze znajduje się... meczet, oczywiście najwyżej położony na świecie. To samo dotyczy hotelu Burdż al-Arab, budynku sięgającego 321 metrów. Jego wygląd wzorowano na żaglowcach i jest naprawdę ekskluzywny. Królewsko wykończone wnętrza i doskonała obsługa sprawiły, że przyznano mu oficjalnie nieistniejącą kategorię 7 gwiazdek. Za jedną noc spędzoną w hotelu zapłacimy od 5 do ponad 20 tysięcy złotych.

Dubai Waterfront

Niezwykłym pomysłem jest także stworzenie Dubai Waterfront. W zamierzeniu jego twórców nabrzeże Dubaju ma stać się niespotykanym wcześniej kompleksem wysp oraz, rzecz jasna, tradycyjnie największym na świecie sztucznym nabrzeżem. Palmowe Wybrzeże ma się składać z trzech kompleksów w kształcie palm, widocznych nawet z kosmosu. Jeszcze bardziej ekscentrycznym projektem jest The World - „Świat”. Te wyspy mają przedstawiać wszystkie ziemskie kontynenty. Choć jeszcze nie powstały, większość z nich znalazła już nabywców.

Dubai Shopping Festival

Dubaj zdobył sobie tytuł shoppingowej stolicy Bliskiego Wschodu. Oprócz eleganckich galerii handlowych i snobistycznych butików najmodniejszych projektantów, są tu też bardziej tradycyjne i tańsze miejsca na zakupy. Souk, czyli tradycyjne arabskie targowisko, to idealne miejsce, by znaleźć ciekawą pamiątkę z podróży. Najlepiej odwiedzić souk z wyrobami ze złota oraz z przyprawami. Skalę szaleństwa zakupów obrazuje Dubai Shopping Festival – jedyny na świecie trwający miesiąc festiwal zakupów.

Kuchnia

Kuchnia w Dubaju to przede wszystkim tradycyjne, arabskie potrawy. Oczywiście w mieście takim jak to, nie ma żadnego problemu ze znalezieniem najdziwniejszych, najmniej popularnych kuchni świata – restauracji jest tu wiele. Warto jednak próbować lokalnych specjałów. Do najpopularniejszych arabskich dań należą wara enab (tutejsze gołąbki: farsz zawija się w liście winogron), tabbouleh (wegetariańska sałatka z kuskus), hummus (pasta z ciecierzycy), mahallabija (ryżowy pudding z wodą różaną i pistacjami). Dubajczycy, jak wszyscy mieszkańcy Bliskiego Wschodu, z mięs najchętniej jedzą jagnięcinę. Problematyczny jest dostęp do alkoholu, a nawet jeśli znajdziemy gdzieś w sklepie piwo, zwykle jego cena jest astronomiczna.

Czy wiesz, że..?

Międzynarodowy Port Lotniczy w Dubaju jest jednym z największych na świecie. W 2009 przez lotnisko przewinęło się ponad 40 milionów osób. To więcej niż populacja Polski!

Dubaj jest największym importerem złota na świecie (rocznie importuje ponad 47 ton kruszcu).

Chciałoby się spytać: skąd wzięły się parki w sercu pustyni, gdzie temperatury sięgają często 50 stopni? Dla Dubajczyków było to bardzo proste - wystarczyło pod powierzchnią trawnika ułożyć nawadniające rurki. Wodę biorą z oceanu, wcześniej ją odsalając.

Aż 80% mieszkańców Dubaju stanowią obcokrajowcy! Nic dziwnego – w końcu Dubaj jest uważany za raj podatkowy.

Kolejnym dziwnym pomysłem jest Ski Dubai. Pod tą nazwą kryje się zbudowany pod specjalną kopułą resort narciarski otwarty w listopadzie 2005. Szusowanie na nartach podczas pobytu na pustyni? Czemu nie!