Liderka związków zawodowych LOT zostanie dziś dyscyplinarnie zwolniona! Piloci dostaną podwyżki

Długie negocjacje w szeregach PLL LOT przyniosły zmiany. Pierwsza z nich wiąże się z datą 1 czerwca, kiedy to pensje pilotów zatrudnionych na etacie mają wzrosnąć (podniesienie pensum polega na tym, że LOT będzie je wypłacać niezależnie od realnej liczby wylatanych godzin).

Jednak to nie jedyne zmiany. Monika Żelazik, która jest przewodniczącą Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego, ma zostać dziś dyscyplinarnie zwolniona. LOT, jak informuje portal strajk.eu, zamierza też złożyć na kobietę zawiadomienie do prokuratury z powodu działania na szkodę spółki.

Głównym powodem tego zawiadomienia ma być mail od liderki, który członkowie związku otrzymali przed strajkiem planowanym na 1 maja, jak podaje rynek-lotniczy.pl. Szefowa związku miała wówczas napisać do swoich współpracowników: „My zakupiliśmy kilka rac, dwa wozy opancerzone, starą wyrzutnię rakiet, kilka granatów ręcznych i niech każdy weźmie z domu, co po dziadach zostało, oraz butlę z benzyną! Ostatecznie powstańcy warszawscy byli gorzej przygotowani, byli rozproszeni, a trzymali się tyle dni… Czy naprawdę ktoś jeszcze wątpi, że jesteśmy prawdziwą siłą, zresztą zawsze byliśmy, ale duch w nas jakoś podupadł”.

Monika Żelazik powiedziała w rozmowie z dziennikarzem rynek-polski.pl:

Zarząd LOT i prezes Rafał Milczarski nie rozumieją, co kryje się pod tym cytatem, nie rozumieją pojęcia oczywistej w takiej chwili ironii, zachęcam do kultowej lektury Marka Hłaski. Mam nadzieję, że spotkany się przed obliczem niezawisłego Sądu. Sprawa zapewne potrwa kilka lat i może być interesująca, ostatecznie pracodawca zwalniając pracownika, wbrew ustawie o ZZ, zwalnia mnie z zachowania tajemnicy PLL LOT, przewodniczący Związków Zawodowych mają wyjątkowy przekrój wiedzy z każdej dziedziny. Poza tym LOT konstruując hipotezę posługuje się cytatami wyrwanymi z kontekstu i to w dodatku z maila wysłanego do członków, a nie opinii publicznej.

Liderka związków zawodowych jednak się nie poddaje, twierdząc, że taki krok zarządu LOT będzie nielegalny.

Monika Żelazik, przewodnicząca Związków Zawodowych LOT powiedziała:

Do zarządu związków zawodowych zostało złożone zapytanie, czy jestem członkiem zarządu i czy można mnie zwolnić dyscyplinarnie. Odpowiedź była oczywiście przecząca. Mimo to zapewne  zostanę wykreślona z listy pracowników. Nie oznacza to jednak, że moja rola w tej walce się zakończy. Pozostanę przewodniczącą komitetu strajkowego. Po prostu nie będę już podawać kawy na pokładach samolotów. Walczyć będę nadal. Zrobić porządek – to jest mój główny cel – zrobić porządek. Kolejną tradycją w LOT jest bowiem nieprzestrzeganie prawa. Szefowie myślą, że ustawa o związkach zawodowych ich nie dotyczy. I LOT będzie musiał wypłacić mi odszkodowanie.

Władze LOT-u nie chcą komentować doniesień o planach zwolnienia M. Żelazik.

Oświadczenie LOT przesłane do money.pl:

Podkreślamy, że każdy pracownik LOT-u jest odpowiedzialny za swoje słowa i działania, zwłaszcza w kwestiach związanych z bezpieczeństwem naszych pasażerów i innych pracowników. Naszym obowiązkiem jest odpowiedzialne reagowanie zawsze, gdy istnieją realne przesłanki wskazujące, iż bezpieczeństwo naszych pasażerów i pracowników mogłoby być w jakikolwiek sposób zagrożone”.

LOT da podwyżki pilotom

Jest to odpowiedź na zażalenia pracowników. Przeczytaj: W PLL LOT nadal gorąco! Związkowcy zapowiedzieli strajk włoski. Zgodnie ze zmianami kapitan dreamlinera otrzyma 18,6 tys. zł brutto pensji zasadniczej, a kapitan B737 czy embraera – 16,8 tys. zł. To podwyżki od 5 proc. do 12 proc. Forbes informuje, że związki zawodowe na razie nie komentują podwyżek i tego, czy zakończą akcję protestacyjną.

Adrian Kubicki, rzecznik prasowy LOT–u

Po tych zmianach oznacza to, że dajemy 5 proc. podwyżki w przypadku pilotów małych samolotów i 12 proc. podwyżki dla pilotów dużych samolotów. To jest wzrost zasadniczego wynagrodzenia, a więc odpowiedź na postulat pracowników by zabezpieczyć i zagwarantować większą niż do tej pory liczbę godzin, za które pilot otrzyma wynagrodzenie niezależnie od realnego nalotu w danym miesiącu. W ten sposób zwiększamy poczucie stabilności pracy w LOT i udział w “owocach” naszego rozwoju.

Jak informuje forbes.pl Kubicki mówił, że na mocy porozumienia między LOT-em a spółkami córkami od 1 czerwca zostaną zwiększone także liczby gwarantowanych godzin dla pilotów współpracujących z LOT Crew i personelu pokładowego współpracującego z LOT Cabin Crew w formule B2B (obie spółki należą do grupy kapitałowej LOT).

Ponadto, zarząd zdecydował o podniesieniu od tego roku do 600 zł rocznie ekwiwalentu za umundurowanie dla personelu kokpitowego i pokładowego (średnio przysługiwało rocznie na ten cel 450 zł).

Wszelkie zmiany będą wdrażane stopniowo i mają dotyczyć zarówno stałych, jak i zmiennych części wynagrodzeń.

Kamila Olejarz
Kamila Olejarz
Kulturoznawca z dziennikarską pasją. Zajmuje się wideofilmowaniem. Z wielką pasją i nieukrywaną przyjemnością robi też zdjęcia . Ma niesforną cechę, która nie pozwala jej siedzieć w miejscu. Ciągle myśli o miejscach, jakie mogłaby zobaczyć na świecie. Chętnie bierze udział w różnych projektach artystycznych. Lubi spędzać aktywnie czas. A poza pracą tańczy salsę kubańską.

Zobacz też

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Obserwuj nas

427,346FaniLubię
33,449ObserwującyObserwuj
5,711ObserwującyObserwuj

Zobacz też