Mężczyzna wywołał fałszywy alarm terrorystyczny, żeby uniknąć wyjazdu z dziewczyną

Jeśli myślałeś, że Twoje życie uczuciowe jest skomplikowane, to zastanów się nad tym jeszcze raz. Może wcale nie jest tak źle. Przynajmniej nie wywołałeś alarmu terrorystycznego na lotnisku po to, by wymigać się od wyjazdu wakacyjnego z dziewczyną.

Właśnie na taki genialny pomysł wpadł Motaparthi Vamshi Krishna, 32-latek z Indii. Mężczyzna jest żonaty i ma jednego syna, mimo to flirtował przez internet z inną kobietą. Kiedy zaproponowała ona wspólny urlop, Motaparthi chciał z całej sytuacji wyjść z twarzą, więc wymyślił pewną intrygę. Wysłał maila z informacjami dotyczącymi rzekomego planowanego ataku terrorystycznego na lotnisku na którymś z indyjskich lotnisk.

W mailu podał się za kobietę, która rzekomo podsłuchała rozmowę sześciu mężczyzn, dotyczącą porwania samolotów. Chciał w ten sposób przestraszyć kochankę i odwieść ją od wyjazdu. Liczył również, że lotniska zostaną zamknięte i wybrany lot zostanie odwołany. Maila przechwyciły odpowiednie służby i po adresie IP ustalono, skąd był on wysłany.

Krishna został aresztowany pod czterema zarzutami, m.in. podszywania się i udzielania fałszywych informacji. Najwyższy wyrok w jego przypadku to 5 lat więzienia i kara finansowa. O możliwych karach ze strony zdradzanej żony nic nie wiadomo.

Fot. Shutterstock