Wakacje we wrześniu

Niektórzy turyści z różnych powodów  decydują się na urlop we wrześniu. Bez względu na to, czy chodzi o pracę, która jest bardziej intensywna w wakacje, niemożność zgrania terminów urlopów, czy po prostu niechęć do tłumów, jedno jest pewne - we wrześniu można doskonale wypocząć! Na dodatek taniej niż lipcu czy sierpniu, bo jest już po sezonie. Zobaczcie nasze propozycje destynacji idealnych na wrześniowy wypoczynek.

Republika Południowej Afryki

Fot: Rob Inh00d

Wrześniowy wypad do RPA to doskonały pomysł – mimo że kraj ten leży w strefie klimatu umiarkowanego, to jest tam znacznie cieplej niż u nas! Warto wiedzieć, że RPA to kraj gościny, bezpieczny, rozwinięty gospodarczo i turystycznie - jeden z najbogatszych w całej Afryce. Każdy podróżnik możne liczyć tu na odpowiednie traktowanie oraz należyte zaplecze hotelowe i restauracyjne, na brak atrakcji i interesujących możliwości spędzania wolnego czasu także nie można narzekać. Republika Południowej Afryki to tak na prawdę cały kontynent w pigułce – jakby wybrać z setek tysięcy kilometrów to co najlepsze i umieścić w skompresowanej formie na niewielkiej przestrzeni. Każdy odwiedzający ten kraj będzie zadowolony – niezależnie, czy wolicie zwiedzać zabytki architektury i chcecie odetchnąć atmosferą światowych metropolii, czy Waszym priorytetem jest podziwianie przyrody - południowy kraniec Afryki jest świetnym wyborem. Poza tym po Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej w 2010 każdy chce odwiedzić to niezwykłe miejsce i na własne oczy przekonać się, jak telewizyjne relacje maja się do rzeczywistości.

Nasze typy podczas wyprawy do RPA to przede wszystkim: Park Narodowy Krugera, o powierzchni ponad 2 milionów hektarów, gdzie można w naturalnym środowisku podziwiać gatunki afrykańskich zwierząt, znane z programów przyrodniczych. Safari wśród antylop i wielkich, dzikich kotów to niezapomniane doświadczenie, spotkanie lwa, lamparta, podziwianie bawołów afrykańskich i obserwowanie stad słoni lub żyraf z pewnością pozostanie w pamięci na zawsze. W parku można też zobaczyć: nosorożce białe i czarne, gepardy, hipopotamy, hieny, zebry i wiele innych gatunków. Jeśli ktoś woli wypoczywać nad wodą to warto wiedzieć, że linia brzegowa RPA ma długość ponad 2500 kilometrów. Są tam naprawdę unikatowe miejsca – niedaleko Kapsztadu spotykają się wody dwóch oceanów i wyraźnie widać, gdzie się łączą, tworząc na wodzie wyraźną granicę. Położone około 115 kilometrów na południowy wschód miasto Hermanus natomiast wabi podróżnych... godami wielorybów – podczas naszej jesieni można z lądu obserwować grupy waleni, liczące od 40 nawet do ponad 70 sztuk, które pływają w przybrzeżnych wodach. Każdy, kto doświadczył tego niezwykłego zjawiska i obcował z jednymi z największych zwierząt zamieszkujących naszą planetę, z pewnością potwierdzi, że to zupełnie niepowtarzalne doświadczenie.

Będąc w RPA, można też wybrać się do niezwykłego małego kraju – enklawy na jego terytorium. Chodzi oczywiście o Lesoto – kraj położony w całości na wysokości ponad 1000 metrów nad poziomem morza, który słynie głównie z hodowli kóz angorskich i eksportu słodkiej wody. Jeśli komuś mało jeszcze górzystych krajobrazów Lesoto, warto skorzystać z okazji i zobaczyć wyjątkowe Góry Smocze lub wdrapać się na Górę Stołową w pobliżu Kapsztadu.

Miłośnicy wielkich miast odwiedzić mogą jeszcze między innymi Durban i Johannesburg. Podczas pobytu w RPA warto też pamiętać, że jest to światowy potentat, jeśli chodzi o wydobycie złota i diamentów, można zakupić tutaj te luksusowe dobra, ponieważ są tańsze niż w innych częściach świata. Wybierasz się do RPA? Zapoznaj się z artykułami na temat tego kraju, umieszczonymi w naszym serwisie - podpowiadamy m.in.,  co warto zwiedzić w RPA.

Węgry

Fot. kunalmehta

Węgry to kraj wina. Chociaż w Polsce mało osób zachwyca się tamtejszymi trunkami, warto wiedzieć, że znajdują się tam aż 22 regiony winiarskie, z których na pewno każdy kojarzy przynajmniej jeden – Tokaj. Ze względu na swoja wyjątkowość w roku 2002 na listę dziedzictwa UNESCO wpisany został cały region – w sumie 27 miejscowości, które słyną właśnie z produkcji wina. Można tu podziwiać unikalną kulturę i architekturę węgierskiej wsi oraz degustować złote tokajskie wino.

Wrzesień to najlepsza pora na wizytę w winnicach, trwają tu wówczas zbiory winogron, można więc trafić na liczne festyny organizowane z tej okazji, festiwale wina oraz prezentacje winnic połączone z degustacjami. Będąc na Węgrzech można pokusić się o udział w Festiwalu Wina i Szampana, który na początku Września odbywa się w Budapeszcie. Warto skorzystać z okazji, by poznać i spróbować węgierskich win, uczestniczyć w imprezach kulturalnych, paradach, jarmarku i licznych koncertach. Jest to największe święto branży winiarskiej, odbywające się na Węgrzech, więc prezentowane są tu wszystkie najważniejsze winnice i regiony, a każdy chcę się pokazać z jak najlepszej strony. Jeśli doda się do tego smaczną kuchnię, niezbyt wysokie koszty pobytu i stosunkowo niewielką odległość od Polski, Węgry stają się idealną opcją na krótki wrześniowy wypad. Poza tym wrześniowy pobyt wcale nie wyklucza plażowania nad Balatonem, czy wędrowania po którymś z 10 pięknych węgierskich parków narodowych.

Więcej o atrakcjach turystycznych Węgier można przeczytać w innym artykule: atrakcje turystyczne Węgier. Przed wizytą w Budapeszcie warto zapoznać się naszym przewodnikiem po tym mieście: zwiedzanie Budapesztu i zrobić przegląd najważniejszych ciekawostek o Budapeszcie. Miłośnicy fotografii mogą też nacieszyć oczy, oglądając galerię zdjęć Budapaesztu.

Europejskie stolice

Fot.sxc

Klimat Europy, zwłaszcza krajów położonych na południu, powoduje, że to właśnie wrzesień jest idealną porą na urlop. Po upalnym lecie temperatura we wrześniu nieco spada, więc betonowa dżungla największych metropolii nie jest tak dokuczliwa. Jest  za to ciepło i słonecznie - aż chce się zwiedzać, kluczyć uliczkami, zaglądać gdzieś poza główne trasy wycieczkowe, spacerować...

Rzym, Amsterdam oraz Madryt i Barcelona – tradycyjnie oblegane przez turystów z całego świata. Podczas wrześniowych wakacji z pewnością uda się tam doskonale odpocząć. Można też wybrać się w mniej popularne miejsca, na przykład do sąsiadujących z Polską republik nadbałtyckich lub do Skandynawii.