Treść strony

  • polska firma
  • 20 lat na rynku
  • 600 000 klientów
  • bezpieczne płatności
  • gwarancja najniższej ceny

Treść główna

"Poznańscy piraci ruszają w drogę!", czyli wyprawa na koniec świata z maluszkiem

"Poznańscy piraci ruszają w drogę!", czyli wyprawa na koniec świata z maluszkiem

Zuzia - 1,5 roczna podróżniczka - doskonale znosi wszelkie podróże, obojętnie, czy środkiem transportu jest samochód, pociąg, autokar, tuk­tuk, czy łódka - mówią o niej rodzice. Teraz Zuzia, razem z jej sympatycznymi rodzicami, wybiera się z Poznania w długą, odkrywczą podróż w trzyosobowym składzie, aby poznać prawdziwą "nieturystyczną" prawdę o Mauritiusie.

Celem "Piratów na Maskarenach" - czteromiesięcznego, rodzinnego projektu podróżniczego - jest poznanie i ukazanie prawdziwego oblicza mieszkańców, kultury i przyrody Mauritiusa, wysp Rodrigues oraz Réunion. Wyprawa startuje pod koniec sierpnia 2015, a zakończy się na początku stycznia 2016.

Pomysłodawcami, organizatorami oraz uczestnikami wyprawy są poznaniacy Tomasz i Barbara Jaraczewscy z 18­miesięczną córką Zuzią, którzy starają się poznawać świat poprzez odkrywanie, doświadczanie i smakowanie jego uroków na własną rękę. Jak sami mówią, wybraliśmy Maskareny jako naszą destynację, gdyż dwa lata temu poznaliśmy Karine, niezwykle promienną, ciepłą i pełną pozytywnej energii dziewczynę pochodzącą z Mauritiusa, a obecnie mieszkającą i pracującą w Poznaniu, która, poprzez swój charakter i styl bycia, zainspirowała nas do odwiedzenia tego zakątka świata. Poza tym uwielbiają odwiedzać wyspy. Są one dla nich symbolem szczęścia, raju oraz ucieczki od zgiełku współczesnego świata.

Jako rodzina, odwiedzili razem do tej pory kilka wysp greckich, Maderę, południową Tajlandię, a Tomasz, będąc kawalerem, stanął na szczycie Mont Blanc i Elbrusa oraz przemierzał bezdroża Mongolii i bezkresne obszary Państwa Środka tamtejszą koleją. Życiowym mottem Jaraczewskich są słowa przypisywane Markowi Twainowi: Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.

b2ap3_thumbnail_ekipa.jpg

Mauritius to nie tylko "wakacyjny raj"

Głównym celem poznawczym jest wniknięcie, na ile tylko się da, w prawdziwe, tradycyjne życie mieszkańców tych terenów. Państwo Jaraczewscy zamierzają aktywnie uczestniczyć w życiu mieszkających na tych wyspach społeczności. Będą mieszkać wśród rdzennych mieszkańców wysp, wynajmując u nich pokój, uczestniczyć w najważniejszych dla nich świętach i uroczystościach, podróżować z nimi, podpatrywać ich zwykłą egzystencję, rozmawiać z nimi o codziennym życiu, opowiadać o Polsce, a wędrując po wyspach będą odkrywać przede wszystkim miejsca, które zwykły turysta omija. Chcą przez to wszystkim unaocznić, że Mauritius, Rodrigues i Réunion to nie tylko rafy koralowe, turkusowe wody oceanu i piaszczyste plaże, jakby można domniemywać, przeglądając foldery reklamowe biur podróży, lecz również czynny wulkan, wodospady, górskie szczyty, sawanna, las równikowy. Wyprawa pozwoli poznać wyspy archipelagu Maskarenów od innej strony, niż to jest w zwyczaju, czyli z dala od plaż, a skupiając się na autentycznym życiu mieszkających tam ludzi, mieszance kultur oraz niesamowicie  różnorodnej i bujnej przyrodzie, tłumaczą.

b2ap3_thumbnail_caa-rodzinka-mini.jpg

Wyprawa będzie relacjonowana na stronie internetowej / blogu i fanpage’u, natomiast efektem finalnym tej inicjatywy podróżniczej, oprócz serii artykułów, reportaży i fotoreportaży w prasie i portalach o tematyce turystycznej, będą filmik­reportaż o przebiegu wyprawy, książka podróżnicza na temat autentycznego życia ludzi zamieszkujących Maskareny oraz książka opisująca kuchnię tych wysp. Lecz, aby ten projekt doszedł do skutku, rodzina z Poznania musi jeszcze uzbierać dziesięć tysięcy złotych na zakup biletów lotniczych. Jaraczewscy liczą na finansowe wsparcie od Internautów za pomocą portalu PolakPotrafi.pl. Stańcie się cząstką rozpalania i kształtowania postawy podróżniczej, otwartości do poznawania, odkrywania i smakowania uroków świata oraz wszczepiania w naturę naszego małego podróżnika poczucia wolności i swobody, apelują, kładąc nacisk, że nawet najdrobniejsza złotówka się liczy. W zamian czeka na Was wiele upominków bezpośrednio związanych z naszą inicjatywą.

Mała Zuzia - podróżniczka

Swoją wyprawą chcą również zainspirować innych rodziców do odbywania wspólnych podróży z dzieckiem, udowadniając, że tego typu podróżowanie nie jest oznaką egoizmu rodziców, lecz troski o wszechstronny rozwój dziecka. Wiedzą o czym mówią, gdyż odbyli już dwie podróże z małą córką: krótszą na Kretę, gdy Zuzia liczyła sobie pięć miesięcy i dłuższą do Tajlandii z okazji ukończenia roczku córki. W obu przypadkach podróż samolotem przebiegała bardzo spokojnie. Zuzia doskonale znosi wszelkie podróże, obojętnie, czy środkiem transportu jest samochód, pociąg, autokar, tuk­tuk, czy łódka, wyjaśniają jej rodzice.

b2ap3_thumbnail_podr-speedboatem-mini_20150804-110238_1.jpg

Mała podróżniczka jest towarzyska i komunikatywna, odwiedzając nowe miejsca ­ oczywiście na swój sposób. Aby się skutecznie porozumieć z innymi osobami, używa uśmiechu, gestów i swojego języka. Jest ciekawa nowego otoczenia, uwielbia poznawać ludzi. Nie obawiała się godzinnej przejażdżki słoniem, tuk­tukiem, czy hałasu motoru łodzi długorufowej w Tajlandii. Jej rodzice starają się, aby, w miarę swoich możliwości, poznawała atrakcje i smaki rejonu, w którym przebywa. Dlatego też cała trójka nie spędza czasu w jednej miejscowości, ani tym bardziej nie koczuje przy hotelowym basenie, lecz podróżuje do wielu miejsc godnych uwagi. W Tajlandii Zuzia pływała tradycyjnymi, długorufowymi łodziami lub speedboatem, poznała lasy namorzynowe, odbyła wędrówkę na grzbiecie słonia, karmiła małpy, witała się z buddyjskimi mnichami, podając im rękę, delektowała się smakami egzotycznych owoców. Mogliśmy  zaobserwować, że rozwija się dużo szybciej, poznając nowe kultury, smaki, że staje się bardziej otwarta na ludzi i nowe rzeczy, niż gdyby przebywała w rodzinnym mieście, obracając się ciągle w tym samym otoczeniu, chodząc na spacery w te same miejsca, mówią jej rodzice.

Więcej informacji o projekcie: 

­ na stronie internetowej wyprawy i na fanpage'u na Facebooku

­ inicjatywa podróżnicza jest również obecna na portalu Polakpotrafi.pl

Tekst i zdjęcia pochodzą od Jaraczewskich - organizatorów wyprawy "Piraci na Maskarenach"

Papierowa kosmetyczka Paprcuts - prezentacja produ...
Mapa - Afryka bez eboli

Alerty cenowe

Ustaw gdzie i kiedy chcesz lecieć, a my zajmiemy się resztą!

Najlepsze okazje

Czas pomyśleć o MAJÓWCE! Sprawdź okazje na długi weekend!7 ofert od 376 Sprawdź Tanie loty z Polski od Wizz Air30 ofert od 99 Sprawdź Tanie loty na greckie wyspy! Zakręci Wam się w głowie od tego piękna12 ofert od 276 Sprawdź Tanie loty z Warszawy! Ruszaj w podróż30 ofert od 116 Sprawdź