Najdziwniejsze atrakcje w Tokio

Cosplayowe kostiumy, pachinko i dziwne kawiarnie to tylko niektóre spośród nietypowych atrakcji turystycznych w Tokio. Aby naprawdę poznać japońską stolicę, musicie zboczyć odrobinę z tradycyjnego turystycznego szlaku i przekonać się, jakie cuda i dziwy kryje w sobie ta zatłoczona i kolorowa metropolia.

Stolica Japonii to miasto, które ma do zaoferowania turystom bardzo wiele. Zwłaszcza podróżni z Europy nie mogą nadziwić się tej jakże odmiennej kulturze i różnym jej przejawom. W Tokio obok atrakcji turystycznych opatrzonych w przewodnikach hasłem „zobacz koniecznie” nie brakuje miejsc, które mogą wzbudzać konsternację lub przynajmniej zdziwienie. Sprawdźcie jakie nietypowe atrakcje czekają na turystów w japońskiej stolicy – może w trakcie zwiedzania uwzględnicie kilka alternatywnych przystanków na tradycyjnym szlaku.

Przebieranki w stylu Cosplay

Zdjęcie: Japanexperterna.se, Flicks.com (CC BY-SA 2.0)

Zamiłowanie Japończyków do kostiumów bohaterów mangi czy gier komputerowych jest już powszechnie znane. Aby bliżej przyjrzeć się temu kolorowemu zjawisku, warto wybrać się do tokijskiej dzielnicy Akihabara, która jest nie tylko centrum sprzedaży gier komputerowych i artykułów nimi związanych. To tu spotykają się nastolatki w niesamowitych kostiumach przebrane np. za bohaterów „Czarodziejki z księżyca” czy „Hello Kitty”. Stroje młodych ludzi doskonale odwzorowują ubrania, w jakich paradowali animowani bohaterowie i robią naprawdę spektakularne wrażenie.

Kawiarnie pełne pokojówek

Kolejnym ciekawym fenomenem japońskiej kultury, który możemy zobaczyć w Tokio (ale nie koniecznie zrozumieć) są kawiarnie, w których kelnerki są przebrane w stroje stylizowane na dziewiętnastowieczne francuskie pokojówki. Najsłynniejsza z nich, kawiarnia Maidreamin to wyjątkowe miejcie, w którym urocze kelnerki serwują jeszcze bardziej uroczo przygotowane desery i napoje, koniecznie ozdobione podobiznami bohaterów kreskówek. Słodkie są nie tylko serwowane smakołyki, ale także wystrój – jest różowo i pluszowo.

Kawa z kotem lub króliczkiem

Zdjęcie: melanie_ko, Flickr.com (CC BY 2.0)

Kawiarnie z dziwnie przebranymi kelnerkami to nie koniec atrakcji na nazwijmy to „gastronomicznej” części tokijskich niecodziennych atrakcji. Nekorobi to kawiarnia, w której stałymi rezydentami są koty. Futrzaki biegają wolno po lokalu, mają tu swoje zabawki, domki i drapaki. Klienci mogą do kawy zafundować sobie mruczące towarzystwo na kolanach. 

Natomiast niedaleko słynnej świątyni Senso-ji warto zajrzeć do lokalu, w którym biegają króliczki. Tu również można głaskać, drapać za uszkiem i przytulać do czasu, aż zwierzątku się nie znudzi. Tego rodzaju miejsca cieszą się ogromną popularnością nie tylko w Tokio, ale także w innych japońskich miastach. Tłumaczy się to faktem, że zapracowani Japończycy nie mają czasu na doglądanie własnych zwierząt, dlatego tak chętnie wybierają się na kawę w towarzystwie kota lub królika.

Trzy, dwa, jeden, start, czyli biegiem przez skrzyżowanie

W handlowej dzielnicy Shibuya na skrzyżowaniu Dogenzaka-shita podobno każdego dnia przewija się tłum liczący nawet 2 miliony ludzi.  Skrzyżowanie składa się z kilku przejść dla pieszych i na wszystkich z nich, zielone światło zapala się w tym samym czasie. Dlatego w blasku otaczających je reklam i neonów, przez jezdnię przechodzą na raz tysiące osób. Co ciekawe to jedno z najbardziej zatłoczonych miejsc na świecie, jest także bardzo popularną atrakcją wśród przyjezdnych.

Tańczące roboty

Zdjęcie: Cory Doctorow, Flickr.com (CC BY-SA 2.0)

Zamiłowanie Japończyków do nowych technologii i gadżetów nie przestaje zadziwiać. Ciekawym przejawem tego pędu za nowinkami technologicznymi jest fakt, że kolejną atrakcja turystyczną na naszej liście jest pokaz robotów. Na przedstawienie w Robot Restaurant składają się występy tancerzy w różnych strojach (niestety niektóre "roboty" to też tak naprawdę przebrani ludzie), głośna muzyka, wielobarwne światła i lasery. Nie trzeba chyba dodawać, że przedstawienia przyciągają tłumy, zwłaszcza Japończyków.

Hotel w pigułce

Zdjęcie: Robert Young, Flickr.com (CC BY 2.0)

Właściwie to nie w pigułce, a w kapsule. W dzielnicy Kabukicho znajduje się hotel oferujący swoim klientom niewielkie kapsuły zamiast tradycyjnych pokoi. Wymiary takiej kapsuły wynoszą 190x100x90 cm i właściwie może się tam zmieścić tylko jedna osoba. Do pełni komfortu zostały one wyposażone w klimatyzację oraz telewizor. 

Symulator trzęsienia ziemi

Japonia jest usytuowana w strefie o znacznej aktywności sejsmicznej, co prowadzi do częstego występowania trzęsień ziemi. Jakby tego było mało w Ikebukuro Earthquake Museum znajduje się specjalne pomieszczenie, w którym turyści mogą na własnej skórze przekonać się, jak wygląda trzęsienie ziemi o sile 7 stopni w skali Richtera.

Japońskie automaty

Zdjęcie: IQRemix, Flickr.com (CC BY-SA 2.0)

Pachinko to rozrywka w prawdziwie japońskim stylu. Salony gier przepełnione młodymi ludźmi, dźwięczą elektroniczną muzyką i okrzykami radości zgromadzonych graczy. Naturalnie nie brakuje tu kiczowatych podobizn Hello Kitty i innych japońskich ulubieńców. W podstawowej wersji pachinko to automaty, w których steruje się kulkami odbijającymi się po pionowo ustawionej tablicy. Jest to w pewnym sensie gra podobna do znanych nam flipperów, jednak w japońskich odpowiednikach nie ma dźwigni, którymi odbija się kulki. W salonach znajdują się także inne automaty, które z tradycyjną grą w kulki mają już niewiele wspólnego np. symulatory gry na pianinie na czas.