Chcę

Chcę, by nas usłyszano

W najbliższym roku trzeba będzie sprawić, aby wspólny głos wszystkich portów był wyraźny podczas prac nad rozwiązaniami, które bezpośrednio lub pośrednio dotyczą portów lotniczych. Musimy wyraźnie artykułować nasze stanowisko i dbać o odpowiedni klimat do rozwoju wszystkich portów regionalnych w Polsce – mówi Jan Pamuła,  Prezes Międzynarodowego Portu Lotniczego im Jana Pawła II Kraków – Balice i nowy szef Związku Regionalnych Portów Lotniczych w rozmowie z Sebastianem Kanikułą.

Sebastian Kanikuła: Międzynarodowy Port Lotniczy im Jana Pawła II Kraków – Balice, to jedno z najlepiej rozwijających się lotnisk w Polsce. Czy istnieją działania i rozwiązania (być może te, które z dobrym skutkiem wdrożyliście Państwo u siebie), które planuje Pan zaproponować lub propagować w celu zahamowania skutków kryzysu na innych zrzeszonych w Związku lotniskach?

Jan Pamuła: - Walka z kryzysem to działania, które każdy port lotniczy realizuje we własnym zakresie. Sposoby i recepty mają bardzo indywidualny charakter, stąd też nie ma tu raczej możliwości tworzenia wspólnego frontu. To są rozwiązania dopasowane do sytuacji finansowej portów, uwzględniające profil ruchu pasażerskiego i przewoźników oraz współpracę z regionami. Moją rolę jako prezesa definiuję nieco inaczej. Związek skupia siłę kilkunastu portów lotniczych z całego kraju. Ich głos powinien być słyszalny w dyskusji o przyszłości rynku lotniczego, gdy trwające prace nad nowymi zapisami prawnymi lub nowelizacją już istniejących.

Jakie są najważniejsze przedsięwzięcia, które Związek musi brać pod uwagę w najbliższym czasie i czy można się spodziewać pod Pańskim przewodnictwem rewolucji czy raczej ewolucji dotychczasowych działań?

Rewolucja to słowo, które wiąże się z drastycznymi zmianami i zwrotem w działaniach. Polski rynek lotniczy jest na tyle młody, że na takie działania nie ma obecnie miejsca. Natomiast jako prezesi portów musimy zacząć być wyraźnie słyszalni i artykułować dobitnie swoje interesy. Zazwyczaj mówiąc o lotniskach regionalnych podkreśla się różnice i współzawodnictwo. Ideą związku jest jednak coś zupełnie przeciwnego – eksponowanie wspólnych interesów i podobieństw.

Moim zadaniem na najbliższy rok będzie sprawić, aby wspólny głos wszystkich portów był wyraźny podczas prac nad rozwiązaniami, które bezpośrednio lub pośrednio dotyczą portów lotniczych. Musimy wyraźnie artykułować nasze stanowisko i dbać o odpowiedni klimat do rozwoju wszystkich portów regionalnych w Polsce.

Pewne zmiany jednak oczywiście będą. Mam zamiar zaproponować zmodyfikowanie statutu, struktury organizacyjnej i stylu działania związku, aby podnieść skuteczność jego funkcjonowania.

Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało ostatnio (po latach zabiegów) na potrzeby cywilne, nieruchomości położone na byłych i współużytkowanych lotniskach wojskowych - zagospodarowanie tych nieruchomości to prawdopodobnie jedno z większych wyzwań dla lotnisk regionalnych i zapewne dla związku. Jakie jest to wyzwanie dla Pana - w jakim kierunku planuje Pan podjąć działania by uzyskać maksimum korzyści w związku z tym wydarzeniem?

- Jestem przekonany, że większość szefów lotnisk regionalnych, których ten problem dotyczy, już dawno opracowała strategię ich wykorzystania. Przekazanie ziemi na pewno uporządkuje i uprości proces inwestycyjny, pozwoli także na szersze korzystanie ze środków Unii Europejskiej. W Krakowie inwestycje idą pełną parą, niezależnie od kwestii przekazania ziemi. Obecnie wybieramy projektanta terminala, kończymy budować parking wielopoziomowy na niemal 1250 miejsc. W ciągu kilku tygodni rozpocznie się budowa łącznika między płaszczyzną kołowania a płytą postojową, w najbliższym czasie planowana jest również budowa hotelu przy lotnisku. Przebudujemy także sieć dróg koło lotniska wraz z partnerami, tj. województwem, Gminą Kraków i Generalną Dyrekcją Dróg i Autostrad.

Rozmawiał Sebastian Kanikuła
www.tanie-loty-com.pl

Jan Pamuła - ukończył w 1974 studia na Wydziale Ekonomiki Obrotu Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Uzyskał następnie stopień doktora nauk ekonomicznych. W latach 90. był prezesem zarządu krakowskiej Izby Rzemieślniczej i wiceprezesem zarządu Banku Przemysłowo-Handlowego S.A. Od 1991 do 1993  był posłem z ramienia Kongresu Liberalno-Demokratycznego i Unii Wolności. Do świata biznesu powrócił po 12-letniej przerwie. Od czerwca 2008 r. jest prezesem MPL Kraków-Balice.

Związek Regionalnych Portów Lotniczych został powołany w celu zorganizowania i usystematyzowania współpracy pomiędzy regionalnymi portami lotniczymi w Polsce. Zrzeszonych w nim jest 15 największych portów lotniczych z całej Polski. Głównym celem organizacji jest ochrona praw i reprezentowanie interesów zrzeszonych członków Związku wobec związków zawodowych pracowników, organów władzy i administracji państwowej oraz organów samorządu terytorialnego. Ważnymi obszarami działalności Związku są także: wspieranie procesów inwestycyjnych w lotniczych portach regionalnych, wspieranie modernizacji i restrukturyzacji portów lotniczych oraz poszukiwanie zasilania kapitałowego i finansowego.