Treść strony
Treść główna
Roztargnieni podróżni przyczyną opóźnień na lotniskach
Roztargnieni podróżni przyczyną opóźnień na lotniskach |
230 różnego rodzaju pakunków, toreb i bagaży zostawili podróżni na polskich lotniskach od stycznia do listopada 2008 r. W większości tych przypadków konieczna była ewakuacja ludzi znajdujących się na lotnisku.
Straż Graniczna apeluje, by szczególnie w przedświątecznej gorączce pasażerowie zwracali uwagę na swoje walizki i nie pozostawiali ich bez opieki.
"Każde zgłoszenie o porzuconym bagażu musimy dokładnie sprawdzić. Nikt przecież nie zagwarantuje, że w walizce czy siatce są ubrania, a nie bomba" - powiedział PAP rzecznik prasowy Straży Granicznej płk Wojciech Lechowicz.
Tylko na warszawskim Okęciu bagaże bez opieki zostawiono od stycznia do listopada aż 87 razy. Oznacza to, że co cztery dni z ich powodu służby graniczne stawiane były w stan alarmu.
Procedura sprawdzania podejrzanego obiektu trwa od 40 minut do kilku godzin, w zależności od wielkości pakunku, jego rodzaju i miejsca, w którym się znajduje. Zdarza się, że służby muszą użyć zdalnie sterowanego robota, a w niektórych przypadkach - rozbić bagaż armatką wodną.
"Przez te działania powstają na lotnisku opóźnienia. Ludzie się denerwują na służby, które ewakuują lotnisko, ale przecież my nie możemy dopuścić do tego, żeby coś wybuchło" - powiedział płk Lechowicz.
Bagaże gubią jednak nie tylko podróżni. Zdarzyło się, że jeden z zostawionych pakunków należał do... funkcjonariusza Straży Granicznej. "Dostał za to taką samą karę jak wszyscy inni zapominalscy na lotniskach, czyli 500 zł mandatu" - zaznaczył płk Lechowicz.
Zobacz również
Nasi użytkownicy szukali ostatnio tanich lotów z Katowic do Londynu, z Warszawy do Lizbony oraz połączeń lotniczych z Warszawy do Brukseli.
Popularne wyszukiwania: Tanie loty z Miluza na Okęcie, tanie loty do Lizbony, połączenia z Katowic do Genewy, tanie bilety lotnicze, wyszukiwarka lotów.