Treść strony

  • polska firma
  • 20 lat na rynku
  • 600 000 klientów
  • bezpieczne płatności
  • gwarancja najniższej ceny

Treść główna

Piękny miejski park w Ashikaga (Japonia) wypełniony tysiącami kwiatów wisterii i nie tylko. Prawdopodobnie jest to najpiękniejszy park w całej Japonii. Poleca się go odwiedzać na początku maja, kiedy czereśnie zaczynają już kwitnąć, a po tygodniu od ich rozkwitu można również podziwiać rozkwit wisterii. Na terenie parku znajduję się również największe drzewo glicynii, który liczy już przeszło 100 lat. W szczycie sezonu (tj. maj) bilet wstępu kosztuję 1000 yen (100yen około 1$). Park warto odwiedzić także zimą, gdyż jest wówczas udekorowany setkami tysięcy lampek LEDowy,które zwisają ponad głowami odwiedzających.
Sony Center to najbardziej znany kompleks budynków przy Potsdamer Platz. Został zaprojektowany przez amerykańskiego architekta niemieckiego pochodzenia - Helmuta Jahna. Jest to jeden z najnowocześniejszych obiektów architektonicznych w Berlinie. Kompleks został ukończony w 2000 r. i zajmuje aż 26 tys m2. Jego koszt wyniósł ponad 600 mln euro. Jedną z inspiracji dla Helmuta Jahna była japońska góra Fuji. Tysiące ludzi podziwiają codziennie stalowe pierścienie zawieszone pod dachem Sony Center. Budynek przypomina owalny namiot i dominuje nad okolicą dzięki prętom mieniącym się w różnych barwach, a spektakularna konstrukcja ze szkła i stali uchodzi za jedno z największych osiągnięć budowlanych w zachodniej części Berlina.Sony Center jest miejscem pracy, życia i rozrywki. Na jego terenie oprócz siedziby firmy Sony znajduje się fontanna, kino, wiele restauracji, kawiarni i butików. Właściciele tego kompleksu budynków zadbali również o ruiny słynnego Grandhotel Esplanade. W celu poszerzenia Potsdamer Strasse dawny hotel został przesunięty, a ściana sali śniadaniowej wystawiona na widok publiczny, co spowodowało zdumiewający efekt. (https://www.berlinfo.pl/sony-center)
wąskotorowa linia kolejowa, dawna Jędrzejowska Kolej Dojazdowa, powstała w 1917 roku. Trasa biegnie przez część regionu Ponidzia w południowej części województwa świętokrzyskiego, z Jędrzejowa, poprzez Jasionną, Motkowice, Umianowice do Pińczowa. Istnieje także nie wykorzystywane odgałęzienie trasy w Umianowicach do Hajdaszka, Stawian Pińczowskich i Sędziejowic. Jako ciekawostkę można podać fakt, że linia ŚKD krzyżuje się w okolicy wsi Wygoda z linią szerokotorową LHS, na 14,6 km biegu linii wąskotorowej od stacji Jędrzejów Wąski, a także na odcinku nieczynnym w miejscowości Przededworze koło Chmielnika. Jest to jedno z niewielu w Polsce skrzyżowań linii szerokotorowej z wąskotorową, a dodatkowo jeden z kilku nielicznych wiaduktów na trasie przebiegu linii wąskotorowej. Grafika:https://www.expres-ponidzie.k-ow.net/galeria/andrzejek/2010/20100914%20rada/b4.htm
U początków powstania Bałtowskiego Kompleksu Turystycznego stoi JuraPark Bałtów - pierwszy w Polsce park tematyczny poświęcony dinozaurom. Jego otwarcie miało związek z odkrytymi w Bałtowie tropami dinozaurów. Znaleziska te wpisują się w historię prowadzonych na terenie Polski, a szczególnie Gór Świętokrzyskich, poszukiwań śladów pozostawionych przez „straszne jaszczury”. W 2001 roku dr Gerard Gierliński za namową jednego z największych polskich geologów – prof. Zbigniewa Kotańskiego, postanawia sprawdzić źródło ludowej legendy w późnojurajskich skałach rejonu świętokrzyskiego. Miejscem, które zaintrygowało prof. Kotańskiego była tzw. Czarcia Stopka w Bałtowie - ślad dużego dinozaura drapieżnego - allozaura. Trop ten, częściowo zatarty przez erozję, według legendy miał zostawić diabeł próbujący przeskoczyć dolinę rzeki Kamiennej. Legendarny ślad w Bałtowie był jednak o tyle dziwny, że zachował się w skałach pochodzenia morskiego, a nie lądowego. W tym samym roku udało się znaleźć jeszcze dwa tropy - trop stegozaura i małego drapieżnika, kompsognata - co jednoznacznie potwierdziło obecność śladów dinozaurów w tym rejonie. Wkrótce, w prasie ogólnopolskiej i naukowej pojawiły się informacje o odkryciach tropów górnojurajskich dinozaurów. Odkrycia te wywołały również zainteresowanie lokalnej społeczności. Dla działających na terenie Gminy Bałtów Stowarzyszenia Delta i Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Gminy Bałtów "Bałt", dinozaury stały się wyjątkową szansą. Zastanawiano się, jak można zilustrować bałtowskie znaleziska, by zainteresować turystów. W pierwszej wersji modele gigantycznych gadów miały być ustawione w miejscach, gdzie naukowcy odkryli ich autentyczne tropy. Jeszcze wtedy nikt nie przypuszczał, że ruszy budowa pierwszego w Polsce parku, którego główną atrakcją będą rekonstrukcje dinozaurów naturalnej wielkości, zarówno tych świętokrzyskich, jak i ich kuzynów z całego świata. Dzięki pomysłowości, pracy i energii wielu ludzi ruszyła budowa „Bałtowskiego Parku Jurajskiego”. Otwarcie nastąpiło 7 sierpnia 2004 i od tego momentu stał się on wizytówką Regionu Świętokrzyskiego przyciągającą rzesze turystów z całej Polski. Wokół powstałego JuraParku nieustannie prowadzone są liczne inwestycje. Mają one na celu poszerzanie oferty turystycznej o nowe atrakcje. Obecnie Bałtowski Kompleks Turystyczny zajmuje obszar ponad 60 ha i jest największym obiektem rozrywkowym w Polsce. Po sukcesie turystycznym Bałtowa Stowarzyszenie Delta otwiera JuraPark w Solcu Kujawskim k/Bydgoszczy, a w 2010 roku JuraPark w Krasiejowie koło Opola. Obecnie trwają prace nad uruchomieniem pierwszej placówki zagranicznej - „Paleosafarii Moab Gians” (USA – stan Utah).
Europejskie Centrum Bajki im. Koziołka Matołka – dziecięce centrum kultury znajdujące się w Pacanowie, oficjalnie otwarte 24 lutego 2010 roku. Instytucja prowadzi działalność kulturalną skierowaną do dzieci, rodziców i osób pracujących z dziećmi. Charakterystyczne dla kompleksu są elementy przypominające wielkie baby z piasku. Mieści się w nich: Muzeum Postaci Bajkowych [potrzebne źródło], Biblioteka Literatury Dziecięcej i Młodzieżowej wraz z czytelnią, sala kinowa i teatralna, księgarnia, sklep z pamiątkami i kawiarnia. W bezpośrednim otoczeniu budynku znajduje się ogród edukacyjny oraz amfiteatr. W 2014 roku pacanowskie centrum bajki odwiedziło 175,6 tys. osób wobec 156 314 w 2013 roku. Cennik: Bilet normalny 24,00 zł Bilet ulgowy 19,00 zł Bilet rodzinny 70,00 zł*** Dzieci do lat 3 wstęp bezpłatny Więcej informacji na stronie:https://www.stolica-bajek.pl/index.php
LEGOLAND® Discovery Center Berlin to centrum rozrywki związane z klockami LEGO®, które znajdziemy niedaleko berlińskiego ogrodu zoologicznego. Nie jest to park tematyczny, jak np. park kalifornijski (Legoland California) czy duński (Legoland Billund), ale centrum rozrywkowo-edukacyjne przygotowane z myślą o dzieciach w wieku od 3 do 10 lat. Możemy spędzić tutaj nawet cały dzień - rekomendowany czas wizyty to min. 2 godziny. Jest to jeden z 10 takich obiektów, jakie utworzono w latach 2007-2013 w USA (5; m.in. w Atlancie, Westchester w stanie Nowy Jork, oraz w Kansas City w stanie Missouri), Kanadzie (Toronto), Europie (Wielka Brytania: Manchester; i drugie niemieckie centrum - w Oberhausen) oraz w Japonii (w Tokio). Tak jak Legolandy, każde Discovery Center zbudowane jest w dużej mierze z klocków LEGO®. Oferowane atrakcje bardzo przypominają te dostępne w parkach tematycznych, choć z uwagi na to, że są to obiekty typu indoor, nie oferują nam dużych karuzeli i innych przejażdżek, ale raczej zabawę klockami, warsztaty edukacyjne czy pojedyncze małe karuzele. LEGOLAND® Discovery Center należą do sieci parków zarządzanych przez Merlin Entertainments, która operuje wieloma znanymi parkami rozrywki w Europie, takimi jak np. Gardaland, Thorpe Park, Heide Park i Alton Towers, oraz wszystkimi parkami LEGO® (oprócz wymienionych powyżej, jeszcze m.in. Legoland Deutschland i Legoland Windsor).
Jeszcze w XVII w. rosła tu pierwotna puszcza. Miasto zawdzięcza swoją nazwę elitarnemu uzdrowisku, które powstało przez zupełny przypadek. W 1606 r. lord North odbywał konną przejażdżkę i natknął się na czynne źródło wody mineralnej o właściwościach leczniczych, zwane Chalybeate Spring. Po tym zdarzeniu do wód zaczęły przybywać królowe angielskie, a szczyty popularności osiągnęło w okresie panowania Jerzego IV. Chociaż należy do najbardziej nielubianych władców w dziejach to po dziś dzień pod koniec lipca odbywa się tutaj 5-dniowe Święta Króla Jerzego. Warto przespacerować się uzdrowiskowo-handlową promenadą Pantiles, która składa się dwóch poziomów – Górnej i Dolnej Trasy. Można podziwiać giełdę zbożową, galerię muzyczną i Union House. w Domu Zdrojowym szklanki wody wciąż podaje osoba zatrudniona przy czerpaku. W okolicy można znaleźć wspaniałe rezydencje możnowładców, które dość często są udostępniane do zwiedzania.
Rodzinny dom Sir Winstona Churchilla. Sam budynek nie przedstawia się zbyt ciekawie ale wszystkie pamiątki po Churchillu mają dla Brytyjczyków ogromne znaczenie, dlatego wszystko co znajduje się wewnątrz przypomina właśnie o nim. Podziwiać można osobiste rzeczy Churchilla, jego książki, własnoręcznie wykonane obrazy oraz fotografie rodzinne. Widok z tarasu w ogrodzie zapiera dech w piersiach, ukazując sporą część Kentu. Podczas spaceru po ogrodzie można się natknąć na nową, odrestaurowaną i wciąż funkcjonującą kuchnię ogrodową, jezioro Sir Winstona oraz ogród różany lady Churchill. Godziny zwiedzania: DOM: 14 marca – 1 listopada: środa – niedziela, 11.00 – 17.00 OGRÓD: cały rok, środa – niedziela, 11.00 – 16.00 Cennik: DOM I OGRÓD Dorośli: £11.80 Dzieci: £5.90 Rodzinny: £29.50 Grupy: £9.80 TYLKO OGRÓD Dorośli: £5.90 Dzieci: £2.90 Rodzinny: £14.75 Grupy: £4.90 OGRÓD ZIMĄ Dorośli: £3 Dzieci: £1.50
Położony nad rzeką Medway, zaledwie o 30 mil na południowy-wschód od Londynu, z daleka przyciąga uwagę sylwetką średniowiecznego zamku i gotyckiej katedry. W przeszłości Rochester był jednym z czterech miast w hrabstwie Kent z murami obronnymi. Nazwa miasta klarowała się przez wiele stuleci. Prawdopodobnie wywodzi się ona od słowa Durobrivis (fort przy moście) wymawianego jednak jako Robrivis. W końcu, w 1610 roku pojawiła się ostateczna wersja, Rochester. Spacerując po mieście warto zwrócić uwagę na pełne dawnego ducha wiktoriańskie budynki przy głównych ulicach. Szesnastowieczny pałac zwany Restauration House, który zachwycił samego Charles’a II w 1660 r., również szesnastowieczny Eastgate House, stanowił siedzibę ówczesnego burmistrza Rochester, zachowane fragmenty rzymskich fortyfikacji czy kamienice dawnych mieszkańców Rochester. Mimo wszystko sylwetka zamku obronnego przyćmiewa wszystkie atrakcje miasta. Wybudowany przez Normanów tuż po inwazji na Wyspę, Stoi na wzgórzu, na którym Rzymianie założyli swoje obozowisko w 43 roku naszej ery. Doskonale usytuowany, tuż nad brzegiem rzeki, od stuleci był najlepszym strategicznym punktem w okolicy. Ruiny zachowane do obecnych czasów pochodzą z 1066 roku. Choć był wielokrotnie oblegany, niszczony i przebudowywany, do tej pory zachwyca smukłą sylwetką z wieżami obronnymi w każdym rogu. Koniecznie należy zwiedzić katedrę i zajrzeć do muzeum miejskiego w Rochester, które ukazuje wiele niepochlebnych faktów z historii Anglii, chociażby brytyjskie pływające więzienia z początku XIX w. zwane „hulks”. Ostatni hulk został spalony w 1885 roku. Najbardziej znaną postacią Rochester jest Charles Dickens, który spędził zaledwie kilka lat wczesnego dzieciństwa w pobliskiej miejscowości Chatham. Dopiero jako uznany powieściopisarz wrócił w te okolice kupując posiadłość w Gad’s Hill Place w Higham. Dickens był pierwszym angielskim autorem publikującym swoje utwory w odcinkach, w poczytnej prasie. Dzięki temu szybko zdobył wiernych czytelników i dorobił się tak wielkiej fortuny, że jest ponoć uznawany za najbogatszego pisarza Wielkiej Brytanii. Najgłośniejsze z jego powieści to: „Klub Pickwicka”, „Davis Copperfield” oraz „Opowieść wigilijna”.
Wycieczka do parku rozrywki Muumimaailma – Dolina Muminków to doskonała alternatywna zarówno dla małych, jak i dużych turystów. W tym miejscu można naprawdę poczuć się, jak w bajce. Muumimaailma to tematyczny park rozrywki poświęcony Muminkom - bohaterom książek Tove Jansson. Pierwsza książka o Muminkach: Małe trolle i duża powódź została napisana przez Jansson w 1945 i bardzo szybko osiągnęła ogromny sukces, została przetłumaczona na ponad 30 języków i doczekała się ekranizacji teatralnej i filmowej. Ogromny sukces opowieści o Muminkach spowodował, że w Tampere powstało Muzeum Muminków natomiast w na wyspie Kailo w pobliżu miasta Naantali został wzniesiony Park rozrywki Dolina Muminów w 1970 roku. Magazyn The Independent on Sunday uznał Dolinę Muminków za czwarty park rozrywki na świecie. Muumimaailma otrzymał także wiele nagród od branży turystycznej, a według Finnish Travel Fair został wybrany najlepszym obiektem turystycznym Finlandii w roku 2006.Park tematyczny „Dolina Muminków” znajduje się na terenie wyspy Kailo, w okolicach Turku. Do Turku najłatwiej dotrzeć samolotem. Bezpośrednie połączenie między Gdańskiem a Turku oferuje między innymi linia Wizzair, bilety to koszt od 39 do 400 złotych w jedną stronę. Można do Turku dojechać także pociągiem z Helsinek. Czas takiej podróży wynosi około 2 godzin, natomiast koszt to około 30 euro.
Dickens Word (Świat Dickensa) to ekscytująca podróż w łodzi wypełniona scenami z życia, postaciami z książek i czasami, za których ten wybitny pisarz mieszkał w Rochester. Dzięki wspaniałe aranżacji przestrzeni (zarówno 4D jak i odpowiednie scenografie) można poczuć zapachy i usłyszeć dźwięki ulic XIX-wiecznej Anglii. Cennik: Dorośli: £12.20 Dzieci: £7.30 Studenci: £10.20
Lewocza (słow. Levoča) - miasto powiatowe we wschodniej Słowacji, w kraju preszowskim, w historycznym regionie Spisz. Miasto leży na wysokości 570 m n.p.m. w Kotlinie Hornadzkiej, u południowych podnóży Gór Lewockich, nad rzeczką Levočsky potok. Lewocza obfituje w zabytki. W całości jest zachowane jej stare miasto na planie nieregularnego owalu, otoczone murami obronnymi. Zwraca uwagę dobrze zachowana siatka ulic z wielkim, prostokątnym rynkiem o stosunku długości boków 3:1 - jednym z większych w tej części Europy (dziś główny Plac Mistrza Pawła, słow. Námestie Majstra Pavla). Najcenniejsze zabytki miasta to: ratusz; Pręgierz przy ratuszu - kuta "klatka hańby" z 1600 r.; Kamienice mieszczańskie. W otoczeniu rynku - ok. 60 domów, należących niegdyś do bogatych kupców. Z reguły trzytraktowe, pierwotnie jednokondygnacyjne, przebudowane (z dodaniem 2 i ewentualnie 3 kondygnacji) w XVI i XVII w., zachowały wiele detali gotyckich z XIV i XV w. (m. in. portale). Wśród nich najładniejsza jest kamienica Thurzonów pod nr. 7, z renesansową attyką i bogatą dekoracją sgraffitową na froncie. Poza tym ok. 200 kolejnych domów poza rynkiem, często w złym stanie, częściowo całkowicie zrekonstruowanych (poczynając od ok. połowy lat 90. XX w.), w tym oryginalne małe domki dawnej biedoty lewockiej przy ulicach Małej, Różowej i Žiackiej; Stary kościół minorytów, tzw. gimnazjalny, przy ul. Klasztorskiej; Kościół ewangelicki w południowej części rynku, klasycystyczny, zbudowany w latach 1825-1837; Wielki Župný dom, do 1922 r. siedziba Żupy Spiskiej. Na wzgórzu 2 km na północ od Lewoczy położone jest sanktuarium maryjne Mariánska hora - najpopularniejszy cel pielgrzymek słowackich katolików. 3 lipca 1995 Jan Paweł II celebrował tam mszę dla 650 tysięcy wiernych.
Park znajduję się na terenie Japonii, nieopodal Tokio, jest to najsłynniejszy park tego kraju. Park Narodowy Fuji-Hakone-Izu podzielony jest na cztery główne obszary. Pierwszym z nich jest Obszar Fudżi z najwyższym szczytem Japonii, następne to Obszar Hakone, Półwysep Izu oraz Wyspy Izu. Każdy z nich cechuje się niezwykłą różnorodnością krajobrazów. Znajdziemy tam liczne jeziora, wodospady (np. Shiraito), lasy, ogrody botaniczne oraz góry. Łatwo się tu dostać z Tokio publicznym transportem (ze stolicy jest mniej niż 100 km). Park przyciąga licznymi gorącymi źródłami, krajobrazami i łagodnym klimatem, z tego względu jest on notorycznie zatłoczony. Chcąc pobyć sam na sam z naturą, można przenieść się do obszaru Izu. Strome brzegi pokryte bujną roślinnością przecinają błękitną taflę wody. Spośród kilkunastu wysepek, tylko kilka jest zamieszkałych. Te wysepki to tak na prawdę czubki wulkanów, których większość znajduję się pod wodą.
Sandomierska trasa powstała przez połączenie dawnych piwnic i magazynów kupieckich podczas górniczych prac zabezpieczających. Trasa prowadzi pod ośmioma kamienicami. Najgłębsze wyrobiska sięgają 12 m pod płytę Rynku, a długość chodników wynosi 470 m. Sandomierskie lochy owiane są legendami. Drążone przez wieki pod miastem korytarze i komory z racji ich obronnego i gospodarczego charakteru, otoczone były tajemnicami. Najsłynniejsza legenda mówi o Halinie Krępiance, która została zasypana wraz z Tatarami w tajemnych korytarzach. Pełnej wersji legendy można posłuchać podczas zwiedzania podziemi. Od 1977 roku trasa jest udostępniona dla turystów. Wejście znajduje się na tyłach kamieniczki Oleśnickich, kilkadziesiąt metrów od rynku. Zwiedzanie trasy tylko z przewodnikiem. w sezonie: w godzinach 10 - 18 we wszystkie dni tygodnia od 10 do 19 w sobotę i niedzielę po sezonie: od listopada od 10 do 17 we wszystkie dni tygodnia Koszt biletu: wstępu: normalny 10 zł, ulgowy 6 zł. Przewodnik po Trasie dla grup wycieczkowych bez przewodnika miejskiego 20 zł.
Zespół tunelu schronowego w Strzyżowie został zaprojektowany i zbudowany przez niemiecką firmę „Organisation Todt” w okresie pomiędzy wiosną 1940r. i latem 1941r. Wchodził w skład kompleksu schronowego w Stępinie-Cieszynie i Strzyżowie – Fűhrershauptguarier – Anlage Sűd”. W skład zespołu w Strzyżowie wchodziły: tunel schronowy dla pociągu sztabowego, bierne schrony zaplecza technologicznego, tunel instalacyjny, 1-torowa bocznica kolejowa, drewniany peron pomiędzy tunelem, a stacją kolejową oraz grobla o nieznanym przeznaczeniu. Tunel schronowy jest budowlą w całości podziemną na rzucie wydłużonego prostokąta o łącznej długości 438 m, posiada przekrój kolisty o średnicy 8,87m. Ściany boczne betonowe, w części żelbetowe. Sklepienia z cegły klinkierowej na zaprawie cementowej. Wlot i wylot tunelu zamykają żelbetowe zapory z prostokątnymi portalami o szerokości 5,4 m i wysokości 4,5 m, w których zamontowano potężne dwuczęściowe drzwi żelazne z wywietrznikami w górnej części i obudowanymi wejściami strażniczymi po obu stronach tunelu ( jedyne w Polsce zachowane do dzisiaj). W dniach 27-28.08.1941r., w związku ze spotkaniem hitlera z Mussolinim w Stępinie, w tunelu strzyżowskim bazował pociąg sztabowy Hitlera „Amerika”. Niemiecki pociąg sztabowy zatrzymał się w tunelu również w paźdźierniku 1943r. W 1944r. w tunel został opanowany przez partyzantów AK. Po wojnie tunel wykorzystywany był do różnych celów, m.in. jako magazyn – lodownia Centrali Rybnej, garaż Spółdzielni Transportu Wiejskiego. W 2002 r. wykonano koncepcję adaptacji tunelu na strzelnicę wojskową. Do adaptacji nie doszło. Tunel czynny od 1 maja do 1 października w weekendy od 10.00 do 18.00, a w tygodniu po wcześniejszym kontakcie telefonicznym (889 839 031). W pozostałych miesiącach możliwość zwiedzania po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym. W okresie wakacyjnym (lipiec-sierpień) tunel jest otwarty również w tygodniu od poniedziałku do piątku w godzinach od 10:00 do 18:00. Organizator zwiedzania: Muzeum Samorządowe Ziemi Strzyżowskiej im. Zygmunta Leśniaka ul. Łukasiewicza 10 38-100 Strzyżów tel. 889 839 031
Barokowy pałac Czettritzów (1606-1628, przebudowany XIX w.)

Powstanie parku datuje się na około 1907 roku. Jest to park o charakterze leśno-spacerowym . W jego skład wchodziły 3 wzniesienia: wzgórze zwane kiedyś Szubienicznym, Wzgórze Schillera - na którym wybudowano wycieczkowy dom zwany Harcówką ( istnieje do dnia dzisiejszego ) oraz Wzgórze Goethego. Ich wysokość wynosi około 510 m n.p.m. Obecnie park zajmuje powierzchnię około 32 ha. Na jego terenie znajdują się ogrodzony plac zabaw dla dzieci, korty tenisowe oraz punkty widokowe. Jeden z nich znajduje się w okolicach Harcówki z widokiem na śródmieście Wałbrzycha, drugi na terenie dawnego ogrodu Różanego skąd widać najwyższą szczyt Gór Wałbrzyskich (Chełmiec). Trzeci oddano do użytku w 2013 roku i znajduje się on w najwyższym punkcie parku. Rozpościera się z niego widok na dzielnicę Stary Zdrój, a w oddali widoczne są wieże Zamku Książ. W parku znajduje się około 110 gatunków drzew i krzewów. Wiek niektórych określany jest na 250 do 300 lat ( dęby i buki). Park jest największym zgrupowaniem pomników przyrody Wałbrzycha. W ostatnich latach dość często na terenie parku odbywały się wyścigi MTB w ramach Mistrzostw Pucharu Polski oraz wyścig "Górale na start". Od roku 2012 rozpoczęto modernizację parku. Przebudowano oraz utworzono ścieżki spacerowe oraz rowerowe. Zamontowano tablice informacyjno-edukacyjne, odremontowano wejście od Al. Wyzwolenia za Pomnikiem Pamięci Górnictwa Wałbrzyskiego. Obecnie trwają dalsze prace przy kolejnych wejściach. Na terenie funkcjonuje system monitoringu. Park nareszcie nabiera cywilizowanego charakteru.

W Wałbrzychu znajduje się najdłuższy tunel kolejowy w Polsce i jeden z dłuższych w Europie. Wydrążony został w latach 1909-1912 w szczycie zwanym Małym Wołowcem; jego długość to 1601 metrów. Tunel posiada dwie niezależne nitki. Obecnie ruch pociągów na trasie Wałbrzych - Kłodzko odbywa się jedną nitką, druga wyłączona jest z eksploatacji. Bardzo ciekawym doświadczeniem jest pieszy przemarsz przez tunel trwający około 20 minut (w nieczynnej nitce usunięto tory).

Zamek Książ to bardzo ciekawe miejsce. Od wielu lat otacza go atmosfera sensacji i zagadek. Na poziomie piwnic wielkiej rezydencji znajdują się pomieszczenia, do których po zakończeniu wojny nikt jeszcze nie dotarł. Nieco surowy wystrój wielu wnętrz Książ "zawdzięcza" wielkiej przebudowie z czasów II wojny światowej. Miała tu powstać jedna z kwater głównych Adolfa Hitlera. Wnętrza pełnej przepychu rezydencji zamieniano w blok w nazistowskim stylu. Potężne kolumny, proste wykończenia, jak najmniej ozdób. Z salonów usuwano obrazy, przemalowywano komnaty. W skałach pod Książem, na głębokości mniej więcej 50 m Niemcy wyrąbali ogromne tunele, którymi swobodnie mogły poruszać się ciężarówki. Pod samym zamkiem został wykuty szyb do podziemi o średnicy 6 m. Niemcy zamierzali prawdopodobnie zainstalować w nim windę. Poszukiwacze skarbów od lat spierają się o wielkość i przeznaczenie podziemi. Niektórzy twierdzą, że pod zamkiem mogło zostać ukryte Archiwum Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, dane o operacjach tajnych służb niemieckich, o siatkach szpiegowskich, zdrajcach. Inni uważają, że w jednym z tuneli czeka pociąg wypełniony depozytami ludności cywilnej. Są również badacze, którzy w podziemiach Książa umieszczają laboratorium, w którym Hubertus Strughold, niemiecki uczony, który już po wojnie stworzył w Stanach Zjednoczonych podstawy medycyny kosmicznej, przeprowadzał eksperymenty z lotem w rakiecie. Obetonowane i prawie wykończone w czasie II wojny światowej podziemia zamku mają ok. 3200 m2 powierzchni. Ich niewielki fragment, jako atrakcja turystyczna, został udostępniony do zwiedzania. W części mieści się Stacja Sejsmologiczna Polskiej Akademii Nauk.
Proponuję odwiedzić ExploraPark przy ul. Moniuszki 66. W formie zabawy wyjaśniają zagadnienia matematyczne i przyrodnicze. Najlepsze jest to, że wszystkie zabawki można dotykać i każdy znajdzie tam coś dla siebie - nawet jak nie interesuje się matematyką
To, że Daisy of Pless była piękna, nie ulega wątpliwości. Jej uroda oraz niezwykły charakter sprawiły, że dzisiaj każdą opowieść o Książu zaczyna się właśnie od niej. Naprawdę nazywała się Mary Theresa Olivia Cornwallis-West, pochodziła ze znanego, ale niezbyt zamożnego angielskiego rodu i w wieku 18 lat wyszła za mąż za prawie 30-letniego pana na zamku Książ. Małżeństwo z Janem Henrykem Hochbergiem bardzo odpowiadało angielskim magnatom. Ona, urocza, nazywana zresztą Daisy, czyli Stokrotką, wnosiła w wianie odpowiednie tytuły, on ogromne pieniądze oraz nadzieję, że żona pewnego dnia obdarzy go miłością. Młody Hochberg rzucił pod nogi uroczej panny niemal wszystko, zaś w podróż poślubną zabrał ją dookoła świata. Zatrzymali się w Adenie. Tu nad Daisy zawisła klątwa. Rzucił ją poławiacz pereł, który szukał klejnotów do jej niebotycznie długiego naszyjnika - prezentu od męża. Przeklęte perły przepadły po śmierci Daisy i dotąd są obiektem marzeń wielu poszukiwaczy. Daisy była postacią malowniczą, chociaż jak twierdzą niektórzy jej biografowie, nieco pustą. Lśniła nie tylko urodą, miała również wielki temperament i poczucie humoru. Uwielbiali i kochali ją cesarze, królowie i książęta. Była powiernicą Wilhelma II, mówiono, że również kochanką i że to był jeden z powodów późniejszego rozwodu. Obdarzyła przyjaźnią wyklętego poetę Oskara Wilde'a, kontrowersyjnego Bernarda Shawa, odwiedzała Churchilla, z którym była spokrewniona. Do wybuchu I wojny światowej jej czas wypełniały bajeczne podróże i ekstrawaganckie przyjęcia. Dotarła do Egiptu, Indii i na Malaje. Grała w ruletkę w Monte Carlo i polowała na lwy w Afryce. W Petersburgu poznała rodzinę ostatniego cara, między innymi Anastazję, która później jako jedyna miała ocaleć z masakry dokonanej przez bolszewików. Życie osobiste Daisy nie było jednak udane. Prawdopodobnie nigdy nie pokochała męża, choć ich małżeństwo przetrwało 31 lat. W czasie II wojny światowej, gdy Książ skonfiskowały władze hitlerowskie, przeprowadziła się do pałacu w Wałbrzychu. Z opowieści jej służby wynika, że do końca zachowywała się tak godnie, że nawet butni SS-mani traktowali ją z najwyższym szacunkiem. Daisy of Pless zmarła 29 czerwca w 1943 r. w Wałbrzychu w wieku 70 lat. Chorowała prawdopodobnie na stwardnienie rozsiane. Została pochowana w parkowym mauzoleum w Książu. W 1945 r., przed nadejściem Rosjan, w obawie przed profanacją, jej ciało zostało przeniesione gdzie indziej. Mówiono, że kazała się pochować w swoich legendarnych perłach. Dziś pozostały po niej piękne portrety i jeziorko w okolicach Książa nazwane jej imieniem.
W nowo otwartym Parku Linowym Tukan w Mielnie czeka na wszystkich dużo atrakcji, w tym: trasa trudna trasa średnia trasa dziecięca zjazdy tyrolskie trasa treningowa Park linowy znajduje się w Mielnie, przy ulicy Chmielnej, tel 605 232 655 lub 724 008 998, e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Grafika:https://www.mielno.com/db/images_large_983.jpg
Pomnik Jelenia znajduje się w Mielnie na skwerku przy Urzędzie Gminy (ul. B. Chrobrego 10). W Mielnie jest od „zawsze” – o jelenia dopytują się turyści, jest sympatycznym akcentem Gminy. Często dewastowany – zawsze jednak odnawiany. Rzeźba najpierw znajdowała się na placu przy muszli koncertowej (ul. 1 Maja). Ufundowana została w okresie międzywojennym, przez jednego z ziemian, na pamiątkę udanego polowania. Przedstawia metalową figurę jelenia naturalnej wielkości, umieszczonej na niskim, betonowym postumencie. Stał się już legendą Mielna i koniecznie będąc w Mielnie należy zrobić sobie z nim zdjęcie! Grafika:https://gdziebylec.pl/img/obiekty/24464/90baa67d5b_thmb800_koob_4_260_JPG.JPG
Przystań rybaków morskich jest często odwiedzana przez turystów. Tu można kupić ryby prosto z morza lub świeżo wędzone węgorze, łososie, halibuty, śledzie i inne ryby. Przybysze z głębi kraju z zainteresowaniem przyglądają się pracy rybaków na łodziach i w sieciarniach. Grafika:https://www.mielno.pl/files/img_articles_thumbs2/3de4a41eed1567166177d946ad3814bc.jpg
Droga z Mielna do Mielenka – biegnie wzdłuż alei ponad 150–letnich lip. Stare drzewa szczególnie pięknie reprezentują się wiosną i jesienią, a w okresie letnim tworzą naturalny szpaler i osłonę dla kie­rowców przed słońcem. Dwukilometrową drogę z Mielna można także przebyć przez las mieszany lub chodnikiem.
Szeroka promenada łączy linię morza z lądem. Bogactwo lekkich, wesołych szczegółów, poczynając od prac w żelazie i kończąc na małych kioskach i zadaszeniach wprowadza wakacyjny nastrój. W morze wchodzi molo Palace Pier zbudowane w 1899r., znane jako miejsce rozrywek i dobrego jedzenia. Niedaleko Palace Pier, w punkcie przecięcia się górnej i dolnej promenady, znajduje się Sea Life Centre, które oferuje różne sposoby podglądania morskiego życia z bliska, w tym tropikalne i słodkowodne ryby pływające w oryginalnym wiktoriańskim akwarium ze sklepieniem – w dniu otwarcia, w 1872 r., – największe na świecie. Aktualnie najdłuższy w Europie podwodny tunel-akwarium. Volks’s Electric Travel – kolejka elektryczna z 1883 roku, jej trasa przebiega wzdłuż wybrzeża u podnóża kredowego klifu, od stacji Aquarium w pobliżu mola w Brighton do stacji Marina (nowoczesnego portu jachtowego). W centrum warto zobaczyć St Bartholomew’s – spośród wielu kościołów w Brighton ten jest wyjątkowy. Wysublimowana prostota wzorzystych ścian z cegieł, prowadzących od nawy głównej o imponującej wysokości 41 m, kontrastuje z bogatym umeblowaniem.
Udostępnione do zwiedzania od czerwcu 2014 roku Ogrody Hortulus Spectabilis, to realizowany od 2003 roku autorski projekt zespołu ogrodów o różnej stylistyce, w założeniu mającego pełnić rolę oryginalnego, jedynego takiego w Polsce miejsca wypoczynku i rekreacji. Centralnym jego punktem jest największy w świecie labirynt grabowy, który powstał z 18 tysięcy sztuk sadzonek tego drzewa. Labirynt zajmuje powierzchnię 1 ha, ma ściany o wysokości 2 metrów, a łączna długości jego korytarzy wynosi ponad 3,2 km. Spacery po labiryncie, jedną z trzech tras zwiedzania gwarantują doskonałą zabawę. W jego sercu znajduje się 20 metrowa wieża widokowa, której oryginalna konstrukcja została zrealizowana na wzór podwójnej nicią DNA. Z tarasu wieży rozpościera się wspaniały widok na okoliczne wioski, w dobrą pogodę na morze, ale przede wszystkim na otaczające labirynt Ogrody Magii, Energii, Czasu i Przestrzeni. Jest to zespół ogrodów o powierzchni około 6 ha, w którym znajdziemy: magiczny kamienny krąg, ogrody „4 pory roku”, ogród zegarów, ogród „kalendarz celtycki”, dające inspirację do przemyśleń na temat przemijania oraz angielskie rabaty bylinowe cieszące oko kolorami i elementami architektonicznymi, rosarium z parterami bukszpanowymi, a także ogrody węzłowe i topiary bukszpanowe. Ogrody Hortulus Spectabilis to nie tylko starannie pielęgnowane kompozycje roślinne oraz wyszukane i oryginalnie wkomponowane elementy architektury i sztuki ogrodowej, ale także doskonałe miejsce zabawy, rekreacji i wypoczynku dla rodzin z dziećmi, po którym można się poruszać z wózkami dziecięcymi, wózkami inwalidzkimi. Brzozowy lasek zachęca do relaksu w fotelach i hamakach. Więcej informacji o Ogrodach Hortulus Spectabilis znajdziecie na stronie internetowej: www.ogrody-labirynt.com.pl oraz na Facebook'owym profilu Ogrody Hortulus Spectabilis. Grafika:https://www.bluemarine-apartamenty-mielno.hellomobi.pl/images/blue_marine_mielno_atrakcje_ogrody_02.jpg
Kredowe urwisko znajduje się u południowych wybrzeży Anglii, niedaleko Eastbourne w hrabstwie East Sussex. Jest to najwyższy klif w Wielkiej Brytanii i mierzy 162 m. Ze szczytu widać Dungeness na wschód i Selsey Bill na zachód. Beachy Head zostało uformowane w okresie kredy, kiedy obszar znajdował się pod woda 65 milionów lat temu. W okresie Kenozoiku nastąpiły ruchy wypiętrzające, które uformowały linie brzegową. Późniejsza erozja uformowały obecny kształt klifu. W 2001 roku po ulewach i silnych wiatrach od czoła klifu oderwał się wielki fragment skały nazywany „Devil’s Chimney” i runął do morza. Pierwsze wzmianki na temat brzegu pochodzą z 1274 roku kiedy to klif zwano Beauchef. W 1317 roku klif nosił nazwę Beaucheif. Obecna nazwa została nadana w 1724 roku i nie miała niczego wspólnego z plażą. Prawdą natomiast jest, że oryginalna nazwa pochodzi z języka francuskiego i znaczy Piękne Urwisko. Latarnia Morska Urwisko było niebezpiecznym miejscem dla rybaków. W 1831 roku skonstruowano latarnię Belle Tout. Okazało się, że latarnia nie była widoczna podczas mgły lub nisko zawieszonych chmur dlatego zastąpiono ją nową. Miała 34 m wysokości i była wybudowana w morzu poniżej Beachy Head. Swoją pracę rozpoczęła w 1902 roku. Do roku 1983 w latarni pracowało trzech latarników, ich praca polegała na utrzymaniu rotacji światła, które powinno być widoczne na odległość 26 mil w głąb morza co 20 sekund. W marcu 1999 r. latarnia Belle Tout uległa przesunięciu o 17 m na skutek erozji klifów. W 1653 r. w bubrzeży Beachy Head odbyła się Bitwa pod Portland oraz późniejsza Pierwsza Wojna Angielsko-Duńska, w 1690 Bitwa Morska pod Beachy Head. Podczas II Wojny Światowej RAF posiadał tam stacje transmisyjną dla lepszego kontaktu z pilotami. Następnie w bunkrze, wewnątrz klifu zainstalowano stację radarową. Na zachód od Belle Tout rozciąga się obszar nizin, zakończony mniejszymi ale wciąż spektakularnymi, kredowymi skałami wchodzącymi w morze – Siedem Sióstr.
Jaskinię, pomysł Sir Fracis’a Dashwood, wydrążono w 1750 r. Do jej budowy zostali zatrudnienie okoliczni wieśniacy po serii nieudanych żniw. Wygląd drążonych tuneli był zainspirowany licznymi podróżami Dashwood’a do Europy. Wieśniacy również zrealizowali plany na zagospodarowani krajobrazu powyżej jaskini. Z kredy, którą usunięto z jaskini, została wybudowana droga z West Wycombe od High Wycombe. Tunele były drążone bez pomocy żadnych narzędzi, dlatego do tej pory można zobaczyć na ścianach wiele śladów palców, dłoni, czasem zabawnych rysunków. Po powrocie z jednej z wypraw po Europie Dashwood założył Hell-Fire Club, który zrzeszał arystokratów i mężów stanu. Spotkania zawsze odbywały się wewnątrz jaskini. Po pewnym czasie Sir Francis otrzymał tytuł Kanclerza Skarbu. Jaskinia była często odwiedzana przez Benjamina Franklina, z którym byli dobrymi przyjaciółmi. Spacer po jaskini to ¼ mili krętych, wąskich korytarzy i małych sal, komnat, ogromnej Sali Bankietowej i rzeki Styx. U celu znajduje się wąska świątynia. Jaskinia znajduje się 3 tysiące stóp pod kościółkiem ze złotą kulą. Dodatkowo można odwiedzić kościół św. Lawrenca, który stoi na szczycie wzniesienia oraz Mauzoleum Dashwood.
Książański Park Krajobrazowy leży na granicy Przedgórza Sudeckiego i Sudetów Środkowych, natomiast według podziału fizycznogeograficznego Jerzego Kondrackiego - wchodzi w skład Pogórza Zachodniosudeckiego. Książański Park Krajobrazowy od strony północno - zachodniej leży na terenie m. Wałbrzycha oraz graniczy od strony północnej z m. Świebodzice.
W jednej z dolin znajduje się 200-tonowy głaz o wysokości 10 m, stoi na niewielkiej podstawie, która daje wrażenie balansowania całego kamienia. Wielu turystów uważa, że głaz odłamał się od okolicznych gór i stoczył do tego miejsca. Ale nie jest to zgodne z prawdą. Został on przytransportowany przez lodowiec prosto ze Szkocji wiele milionów lat temu. Kamieniem zainteresował się fundator towarzystwa National Trust, który podarował organizacji to miejsce pod opiekę. Na początku XVIII w. księżna Louise, córka królowej Viktorii i siostra króla Edwarda VII podczas ceremonii otwarła Brandlehow Wood jako obszar w Lake District. Kamień jest również upamiętnieniem śmierci Edwarda VII. Po drabinie można wejść na sam szczyt kamienia i podziwiać widoki.
Okrągły Stół Króla Artura tworzą dwa prehistoryczne wały ziemne na planie koła oddzielone rowem o głębokości 1.5 m. Monolityczne miejsce datowane jest na ok. 2500 r. p.n.e. W XVII w. przy północnym wejściu znajdowały się dwa głazy, które zaginęły. To miejsce tak naprawdę nie ma nic wspólnego z legendarnym królem. Obiekt znajduje się w Eamont Bridge, na południe od Penrith, 400 m od Mayburgh Henge. Pod opieką English Heritage.
Mayburgh Henge znajduje się pomiędzy rzekami Eamost a lowther na południe od Penrith. Składa się z okrągłego wału wysokości 6,5 m i średnicy 90 m. Wewnątrz kręgu stoi monolit o wysokości 2,8 m. W XVIII w. znajdowały się tam cztery głazy i kolejne cztery przy jedynym wejściu. Krąg datowany jest na 2000 – 1000 r. p.n.e. i prawdopodobnie było to miejsce spotkań dla dużego prehistorycznego społeczeństwa. Zwiedzanie możliwe codziennie, bezpłatnie.
Monumentalny, kamienny krąg, który wywiera na wszystkich ogromne wrażenie. Każdego roku tysiące ludzi odwiedzają to magiczne miejsce, oglądają, robią zdjęcia i zastanawiają się dlaczego, kiedy i po co powstał ten krąg. Z miejsca, gdzie znajduje się tajemniczy monument roztacza się wspaniały widok na Skiddaw, Blencathra i Lonscale Fell. Krąg o średnicy 30 metrów tworzy 38 kamieni. Wewnątrz znajduje się prostokąt z 10 pionowo postawionych głazów, ich wysokość to ok. 2.3 m. Najprawdopodobniej powstał ok. 3000 r. p.n.e. pod koniec okresu neolitycznego i jest najstarszym kamiennym kręgiem na terenie Wielkiej Brytanii. Do tej pory nie wiadomo jakie było jego przeznaczenie, snute są domysły, że wykorzystywany był podczas ceremonii lub religijnych obrzędów. W 1913 r. został wykupiony przez stowarzyszenie dające początek English Heritage i National Trust. Obecnie pod opieką owych stowarzyszeń.
Ogród i Park. Geniusz Capability Browna sprawił, że jest to jeden z najwspanialszych parków XVIII w. Najpiękniejszym elementem jest kaskada, zaprojektowana w 1696 r. przez Grillet, każdy stopień ma swoją wysokość, żeby zróżnicować odgłos spadającej wody, która znika w rurach, aby na nowo pojawić się w Sea Horse Fountain na południowym trawniku. Ogród w obecnej postaci jest dziełem Josepha Paxtona zatrudnionego przez szóstego diuka. Na północ od kaskady znajduje się „Konserwatywny Mur”, gra słów ze słówek „konserwatorski”, jak również pochodząca z 1698 r. szklarnia i ogród różany; na południe znajdują się ogrody skaliste z 1842 r. i fontanna Willow Tree z 1692 r. później odrestaurowana, która tak bardzo zaintrygowała Celię Finnes, która w roku 1696 napisała: „przekręcając kurek, kapie z każdego liścia i gałęzi, jak deszcz; choć zrobione z mosiądzu i rur, z wyglądu jak każda inna rzeźba”. Labirynt pokrywa teraz tereny Great Conservatory Paxtona, które zostało wyburzone w 1920 r. Zbudował go 11 lat przed zaprojektowaniem Crystal Palace na Wielką Wystawę z 1851 r.
ogród botaniczny w Wielkiej Brytanii, w hrabstwie Kornwalia, położony 3 km od St Austell – największego miasta hrabstwa, stworzony w wyeksploatowanym wyrobisku kaolinu. Zgromadzono tu 18 tys. gatunków roślin z kilku stref klimatycznych świata. Obiekt odwiedza corocznie 1,2 mln osób. Zasadniczą częścią jest budowla składająca się z przepuszczających światło kopuł, w której hodowane są rośliny ze wszystkich części świata. Całość podzielona jest na dwa środowiska: biom tropikalny wilgotny i biom tropikalny suchy. W obu panują warunki cieplne i wilgotnościowe sprzyjające rozwojowi roślin z ciepłych stref klimatycznych: podrównikowej i zwrotnikowej. Kopuły wykonane są z kilkuset sześciokątnych na wpół przezroczystych plastikowych plastrów mających zdolność przepuszczania wilgoci i powietrza. Autorem pomysłu jest Tim Smit, a projekt wykonał brytyjski architekt Nicholas Grimshaw. Projekt zrealizowano w dwa lata i 3 miesiące, a oddano do dyspozycji publicznej 17 marca 2001.
Żłóbek ma 27 metrów głębokości, 14 metrów szerokości i 16,5 metra wysokościZnajduje się w kościele przy pl. Bernardyńskim w Poznaniu. Nad żłóbkiem rozpościera się "niebo" z takim układem gwiazd, jaki był przed dwoma tysiącleciami lat nad Betlejem. Wewnątrz żłóbka umieszczono około 200 figur, w tym 40 ruchomych. Żłóbek rokrocznie ogląda nawet kilkanaście tysięcy osób. Według zakonników, ich konstrukcja jest nie tylko największą stworzoną wewnątrz świątyni w kraju, ale i w Europie. Tradycja budowania żłóbka w kościele na pl. Bernardyńskim w Poznaniu sięga lat 50. ubiegłego wieku. Najlepiej doświadczyć tego na własne oczy ale jesli się nie uda to można obejrzeć tutaj: https://interaktywnapodroz.pl/franciszkanska-szopka/
Otwarte w 1859 roku, Zoo w Kopenhadze uważane jest za jedno z najstarszych miejsc tego typu w Europie. Jak sama nazwa wskazuje, znajduje się ono w stolicy Danii, w dzielnicy Frederiksberg. Każdego roku przyciąga około 2 milionów zwiedzających. Zoo w Kopenhadze zajmuje powierzchnię 11 hektarów i zamieszkałe jest przez około 260 gatunków zwierząt. Jedną z jego największych atrakcji jest dom słoni, w którym możemy nie tylko podziwiać z bliska te fascynujące zwierzęta, ale również posłuchać bicia ich serc oraz nauczyć się rozpoznawać ich nastroje. Miejsce to jest szczególnie polecane rodzinom z dziećmi, dla których przygotowano liczne atrakcje, w tym dobrze wyposażony plac zabaw. Na terenie zoo mieści się również kilka restauracji, barów z przekąskami oraz sklep z pamiątkami.
Romo to wyspa należąca do Danii, położona na Morzu Wattowym. Jej powierzchnia wynosi około 130 km2, a liczba mieszkańców 850 osób. Wyspa pozbawiona jest kamieni i pokryta jest głównie drobnoziarnistym piaskiem. Tutejsza infrastruktura nie jest bardzo rozbudowana, a w sezonie letnim przebywa tutaj około 10 000 turystów. Nie znajdziemy tutaj wielkich, luksusowych hoteli, ani parków rozrywki – nie oznacza to jednak, że miejsce to całkowicie pozbawione jest atrakcji. Najbardziej popularnym zakątkiem na wyspie jest plaża, uznana za największą w Europie – przy silnym odpływie wody jej szerokość wynosi ponad 3 km, długość natomiast 12 km. Woda jest przejrzysta i krystalicznie czysta, idealna dla małych dzieci oraz pasjonatów sportów wodnych. Dużą popularnością cieszą się rejsy łodzią na pobliskie wyspy Sylt i Mando oraz uprawianie tzw. biggykitingu.
Rejs wokół Kopenhagi pozwala spojrzeć na miasto z innej perspektywy. To niezapomniane doświadczenie, zwłaszcza jeśli dopisze pogoda. Podczas rejsu zobaczymy m.in. budynek Opery czy słynny pomnik Syrenki. Bilety na statek są niedrogie, a regularne rejsy pozwalają na wybranie się na wycieczkę prawie w każdej chwili. Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.visitcopenhagen.com/copenhagen/sightseeing/boat-tours
Skamieniały Las należy do europejskiej sieci geoparków. Podziwiać tu można setki skamieniałych pni drzew o różnych wysokościach, kształtach i barwach, stanowiących pozostałości po dawnych lasach tropikalnych i subtropikalnych, które pokryte zostały lawą i popiołem w czasie okresu wzmożonej aktywności pobliskiego wulkanu. Las rozciąga się na powierzchni 150 hektarów. Jest zlokalizowany w północno-zachodniej części wyspy Lesbos. Powstał około 20 milionów lat temu. Kamienne pokrywy drzew składają się głównie z kwarcu i opalu. Skamieniały las został ustanowiony pomnikiem przyrody. Możliwe jest zwiedzanie większej jego części. Przy lesie znajduje się Muzeum Skamieniałego Lasu, które zostało założone w roku 1994, w celu badania, promowania i ochrony tego niezwykłego miejsca.
Półwysep i jego kurorty Jandia nie bez powodu stała się jednym z najmodniejszych regionów wypoczynkowych na wyspie. Piękne plaże oraz wyjątkowa sceneria sprawiają, że to właśnie tu swe najwspanialsze oblicze odkrywa Fuerteventura. All incusive dla wymagających turystów oraz poczucie bezpieczeństwa dla rodzin z dziećmi to kolejne ważne czynniki, dzięki którym półwysep ten cieszy się tak wielkim uznaniem, m.in wśród klientów serwisów takich, jak Fly.pl. Nie brak tu kameralnych ośrodków wypoczynkowych, w których można spędzić rodzinne wakacje. Większość z nich to dawne wioski rybackie, w których do dziś panuje typowa dla takich osad atmosfera. Do tych najciekawszych zalicza się Morro Jable, której plaże znane są już na całym świecie. Podobnym klimatem kusi Tarajalejo oraz jeden z najważniejszych kurortów na wyspie, jakim jest Costa Calma. We wszystkich miejscowościach wypoczynkowych na półwyspie czekają piaszczyste plaże oraz szerokie oferty uprawiania sportów wodnych. Dla singli świetnym sposobem na spędzenie czasu wolnego i nawiązanie nowych znajomości mogą stać się również urządzane z myślą o turystach zabawy i wycieczki fakultatywne. Jandia: kraina niezwykłych atrakcji Piękne plaże na półwyspie to atrakcje, z których znana jest cała Fuerteventura Wycieczki po okolicy pozwalają jednak turystom na ujrzenie obiektów unikalnych, dzięki którym półwysep staje się jeszcze bardziej atrakcyjny. Dla rodzin z dziećmi jedną z najważniejszych atrakcji w tej części wyspy jest La Lajita Oasis Park – niezwykły ogród zoologiczny pełen nie tylko zwierząt, ale i pięknych roślin. Dla nurków, rowerzystów i piechurów miejscem wyjątkowo kuszącym są tereny założonego na terenie półwyspu parku narodowego. Zachwyca on niezwykłymi krajobrazami oraz bogactwem wyspiarskiej przyrody, której trudno się oprzeć. Ze względu na swe piękno oraz naturalne walory wypoczynkowe, półwysep ten stał się jedną z głównych atrakcji wyspy Fuerteventura Last minute oraz promocyjne oferty sprawiają, że każdy z nas może odkrywać jego bogactwo. Wyprawę na tę niezwykłą wyspę ułatwiają ponadto doskonałe połączenia lotnicze Wycieczki po jej terenie są bez wątpienia doskonałą przygodą dla każdego, kto chce wypoczynek nad morzem połączyć ze zwiedzaniem miejsc wyjątkowych.
Zbiornik to stary 25 ha kamieniołom, podczas eksploatacji natknięto się na wodę, która stale przybywa.Droga dojazdowa znika pod taflą wody-to jeszcze pamiątka z czasów czynnego wyrobiska. Strefa przybrzeżna porośnięta jest moczarką. Na terenie zalewu znajdują się dwie prywatne plażę, jedna prawie że na środku obiektu, a druga na jego uboczu pośród gęstego lasu, wstęp na teren tych plaż to koszt około 4zł. Na ich terenie jest możliwość wynajmu domu letniskowego lub miejsca na namiot.
Kaplica św. Anny w Pińczowie – kaplica pw. św. Anny wzniesiona w stylu manierystycznym według projektu Santi Gucciego. Znajduje się na szczycie wzgórza św. Anny, górującego nad Pińczowem już pond 400 lat. Ufundował ją Zygmunt Myszkowski przy pomocy członków pińczowskiego Bractwa św. Anny. Kult tej świętej rozwijał się w Pińczowie już wcześniej, o czym może świadczyć późnogotycka figura zachowana w miejscowym kościele św. Jana Ewangelisty. Do niedawna w poniedziałki wielkanocne w kaplicy odbywał się pińczowski Emaus (odpust) – ludowa zabawa z tłuczeniem pisanek. Obecnie kaplica otwarta jest tylko przez kilkanaście dni w roku, w lipcu, kiedy przypada święto patronki kaplicy. Spacer na szczyt trwa około pół godziny.
Świątynia Fushimi Inari słynie z tysięcy bram torii. Osłaniają one ścieżkę, która ciągnie się przez sekretny las porastający wzgórze. Inari to bóstwo urodzaju i bogactwa, a jego posłannikami były lisy, dlatego co rusz można spotkać ich figurki. Czerwonych bram przybywa co roku, gdyż fundują je bogaci Japończycy, którzy wierzą, że wówczas Inari da im pomyślność w interesach. Obiekt ten znajduję się w Kyoto, wychodząc na szczyt wzgórza ścieżką czerwonych bram można podziwiać panoramę miasta. Spacer trwa około godziny, natomiast wejście jest bezpłatne, poleca się wychodzić na wzgórze nocą, gdyż jest mniejszy tłok (świątynia jest otwarta 24h), a torii (bramy) są pięknie oświetlone lampami.
Dzisiaj, w dobie rewolucji informatycznej i globalnej wioski, świat nie wydaje się już tak odległy i egzotyczny, jak w czasach młodości Arkadego Fiedlera (1894-1985). Prawdopodobnie też, niestety, coraz mniej młodych ludzi rozczytuje się w jego książkach opisujących 30 wielkich podróży do czterech kontynentów. Nie zmienia to faktu, że Fiedler jest ciągle najważniejszym klasykiem polskiej książki podróżniczej, któremu w tej dziedzinie trudno będzie komukolwiek dorównać. W 1974 r. sędziwy pisarz postanowił zorganizować w swoim domu w Puszczykowie prywatne muzeum, w którym warto zobaczyć pamiątki przywiezione przez niego ze wszystkich stron świata. Dzieło ojca kontynuują synowie, Marek i Arkady Radosław, dzięki którym muzeum żyje, stale powiększa swoje zbiory i wzbogaca się o nowe atrakcje. Pokoje w domu pisarza przypominają wnętrza XIX-wiecznych kolekcji osobliwości. Na ścianach wiszą obok siebie murzyńskie maski, bajecznie kolorowe motyle, gigantyczne pająki i... ludzkie głowy, spreparowane przez Indian Hibarów! W jednym z pomieszczeń w dużym akwarium pływają prawdziwe piranie. Wokół domu rozciąga się ogród, zwany przez gospodarzy Ogrodem Tolerancji, w którym ustawiono kilkanaście dużych rzeźb, będących replikami słynnych zabytków różnych prehistorycznych kultur. Są wśród nich m.in.: posąg z Wyspy Wielkanocnej, głowa olmecka z Meksyku, aztecka bogini życia i śmierci Coatlicue, totem indiański z Kanady, egipski Sfinks i posąg Buddy z doliny Bamjan w Afganistanie. Jest tutaj również model piramidy Cheopsa (o wysokości 6,36 m), do którego można wejść, aby zaczerpnąć kosmicznej energii... Najnowszym i największym eksponatem w ogrodzie jest rekonstrukcja flagowego okrętu Krzysztofa Kolumba "Santa Maria", co prawda ustawiona na lądzie, ale za to naprawdę imponująca - wykonana w skali 1:1 (sic!), długa na 20 m i dopracowana w każdym szczególe; po prostu absolutna rewelacja! W jej wnętrzu Fiedlerowie zamierzają umieścić wystawę pokazującą dzieje wypraw Kolumba, jak również wielkie, choć ciągle mało znane, dokonania licznych polskich podróżników i odkrywców. W muzeum organizowane są również wystawy czasowe, a od 1996 r. wręczana jest tutaj nagroda im. Arkadego Fiedlera ("Bursztynowy Motyl"), przyznawana za najciekawszą książkę o tematyce podróżniczej, której laureatami byli już m.in.: Stanisław Szwarc-Bronikowski, Jacek Pałkiewicz, Marek Kamiński, Wojciech Cejrowski, Olgierd Budrewicz i Elżbieta Dzikowska. Warto przy okazji przypomnieć, że mistrz Fiedler pisał nie tylko pasjonujące relacje ze swoich wypraw, ale także powieści przygodowe (świetna trylogia o rozbitku i wodzu Indian Johnie Boberze), jak również reportaże wojenne - ze słynnym Dywizjonem 303 na czele.
St. James's Park (park św. Jakuba) jest najstarszym z parków wchodzącym w skład królewskich parków w Londynie. Położony jest w dzielnicy City of Westminster, na wschód od Pałacu Buckingham oraz na zachód od Whitehall i Downing Street. St. James's, do którego zalicza się zarówno sam park jak i St. James's Palace, znajduje się na północy. Park ma powierzchnię 23 hektarów (58 akrów). Granice St. James's Park są wyznaczane przez ulice The Mall na północy, Hourse Guards na wschodzie i Birdcage Walk na południu. W parku znajduje się małe jezioro o nazwie St. James's Park Lake, z dwiema wyspami, Duck Island (nazwana tak ze względu na występowanie w parku wielu gatunków ptactwa wodnego) oraz West Island. Most biegnący nad jeziorem pozwala zobaczyć wschodnią stronę Pałacu Buckingham otoczoną drzewami i fontannami oraz podobnie otoczoną zachodnią fasadę siedziby Foreign Office. St. James's Park jest najbardziej wysuniętym na wschód z łańcuchu parków, który zawiera również (wymieniając od wschodu) Green Park, Hyde Park i Kensington Gardens. Najbliższymi stacjami metra londyńskiego są stacje: St. James' Park, Victoria i Westminister.
Zalew Zakrzew – zbiornik retencyjny na rzece Białej Okszy, znajdujący się na pograniczu wsi Rybno i Kłobucka (sołectwo Zakrzew). Zalew ma powierzchnię 9,49 ha. Akwen i jego otoczenie w latach 2009-2010 poddane zostały rewitalizacji, mają one stanowić atrakcyjne miejsce wypoczynku. Utworzono place zabaw dla dzieci, ogólnodostępny grill, molo wyznaczające strefę kąpielową, przebieralnie, prysznice. Przy zalewie w sezonie letnim działa ogródek piwny, znajdują się tu także altany widokowe. Na zalewie znajdują się dwie niewielkie wyspy w odległości ok. 100 m od siebie i powierzchni ok. 20 m² każda.
Dębowa Góra – rezerwat przyrody, położony w województwie śląskim, powiecie kłobuckim, na terenie miasta Kłobuck. Wyznaczono go na najwyższym wzniesieniu w mieście, od nazwy którego pochodzi nazwa rezerwatu. Najwyższy punkt Dębowej Góry znajduje się 284,6 m n.p.m Jest to rezerwat typu fitocenotycznego. Utworzony został 18 grudnia 1953 roku dla ochrony zbiorowisk leśnych znajdujących się w Kłobucku. Zajmuje powierzchnię 5,43 ha i znajduje się w odległości 2 km na południe od śródmieścia. Jest on pozostałością pierwotnych lasów dębowo-grabowych porastających niegdyś okolice dzisiejszego miasta. Drzewostan rezerwatu stanowią 140 – 200-letnie dęby szypułkowe, uzupełnione gatunkami jodły, świerków i buków. Na terenie rezerwatu rośnie szereg gatunków roślin znajdujących się pod ochroną: śnieżyczka przebiśnieg, wawrzynek wilczełyko, bluszcz pospolity, kopytnik pospolity, pierwiosnek wyniosły, konwalia majowa i przytulia wonna. W rezerwacie żyje również wiele gatunków zwierząt objętych ochroną. Są to z owadów: tęcznik liszkarz mniejszy, biegacz skórzasty pomarszczony, kilka rzadko występujących gatunków gadów, ptaków, a także kilka gatunków ssaków
Bajkowa Chata w Rewalu to prawdziwa furtka do świata baśni, iluzji i strachu. Tylko tutaj, w jednym miejscu zwiedzający mają możliwość spotkać w lesie Jasia i Małgosię, spojrzeć w oczy groźnej Królowej Śniegu, wstąpić do komnaty Śpiącej Królewny, przestraszyć się Hrabiego Draculi, czy poznać osobiście prawdziwe czarownice. Bardzo ciekawym doświadczeniem będzie także wizyta w pokoju Amesa. Jest to pomieszczenie, które dzięki specjalnemu układowi ścian tworzy bardzo realistyczne złudzenie optyczne. Bajkowa Chata jest idealnym miejscem, zapewniającym rozrywkę i świetną zabawę dla całej rodziny. Mocne wrażenia i zaskakujące widoki - gwarantowane!
Leży w północnej części Zalewu, na południe od wyspy Wolin, od której oddzielona jest Starą Świną. Wyspa powstała w latach 1874–1880 przez przekopanie południowo-wschodniego fragmentu wyspy Uznam Kanałem Piastowskim, który skrócił drogę wodną ze Świnoujścia do Szczecina. Wyspa ma około 14 km² powierzchni. Są to głównie równiny zajęte przez nieużytki, pastwiska i plantacje trzciny. W zachodniej części pokrywają ją Lasy Karsiborskie (pow. ok. 4 km²). Od południa otoczona jest wodami Zalewu Szczecińskiego. Na północy granicę Karsiboru stanowią ramiona Starej Świny – Rzecki Nurt i Młyńska Toń. Na wschód rozciąga się kraina ponad 40 wysp wstecznej delty Świny, z których większe to Warne Kępy, Wielki Krzek i Karsiborska Kępa Nazwa wyspy pochodzi od nazwy wsi (obecnie dzielnicy Świnoujścia) – Karsiboru. Jest to bardzo stara pomorska nazwa. Obowiązuje od 1945 roku. W pomorskim języku „karś”, „karśniawy” znaczy „lewy”, co obecnie możemy tłumaczyć jako „bór po lewej stronie”.
Mianem Los Hervideros określa się interesujące formacje skalne leżące mniej więcej w połowie drogi pomiędzy Salinas de Janubio a El Golfo. Przez lata, fale morskie wydrążyły tunele i groty w zastygłej lawie, w których woda, szczególnie zimą, tworzy interesujące iluminacje. Przy drodze, która przebiega równolegle do wybrzeża poprzez bezkresne morze lawy, nagle, jakby z nikąd wyłania się parking, z którego prowadzi wygodna promenada przez morze zastygłej lawy wprost do Los Hervideros (od »hervir« = gotować, kotłować). Kilka schodów i można zajrzeć do wnętrza jednej z jaskiń gdzie woda niespokojnie rozbija się o skalne ściany. Grafika:https://www.google.pl/search?q=los+hervideros+wikipedia&espv=2&biw=1242&bih=545&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjQ7q7Y8vLJAhWI5xoKHX-QCN0Q_AUIBigB&dpr=1.1#imgrc=3CPl7yPRQhBZDM%3A
Puerto del Carmen to najważniejszy turystyczny kurort na Lanzarote. Usytuowany jest na południe od Arrecife i zaledwie kilka kilometrów od lotniska. Zlokalizowanych jest tu ponad 60% miejsc noclegowych na wyspie, a wszystkie hotele i apartamenty zostały wybudowane zgodnie z tradycyjną architekturą - jako niskie, śnieżnobiałe budynki. Oryginalnie Puerto del Carmen było miasteczkiem portowym. Atmosfera tamtych dni obecna jest nadal w małym porcie rybackim, w starej dzielnicy znanaj jako La Tiosa, który do dziś używany jest przez wędkarzy. Połowy zwykle obfitują w sardynki, tuńczyki oraz typowe tu gatunki, jak vieja i salema. Ta codzienna praca wędkarzy bezustannie przyciąga uwagę osób spacerujących promenadą Varadero.
Na południe od rybackiej wioski El Golfo, bezpośrednio przy nabrzeżu, leży krater o takiej samej nazwie, we wnętrzu którego uformowało się głębokie jezioro Charco de los Clicos. Jest to unikalny zbiornik wodny w skali całej wyspy, wytworzony w czasie wulkanicznych wybuchów w XVIII wieku. Do jeziora można dojść wędrując z położonego na południe od niego, przy drodze Salinas de Janubio - El Golfo, parkingu, albo można popatrzeć z punktu widokowego położonego we wschodniej części krateru. Wulkan El Golfo, na przestrzeni lat, został częściowo wchłonięty przez Ocean Atlantycki, wschodnia cześć krateru, od strony wyspy, pozostała jednak nienaruszona. Algi zamieszkujące to jeziorko, nadają mu niepowtarzalny, intensywnie zielony kolor. Woda w jeziorze jest pochodzenia oceanicznego, intensywne jej odparowywanie spowodowało, ze jest ona mocno zasolona, prawdopodobnie bardziej niż woda w Morzu Martwym. Na skutek intensywnego procesu parowania, w ostatnich dwudziestu latach, powierzchnia jeziora zmniejszyła się prawie o połowę. Grafika;https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/01/El_Golfo-Lanzarote.jpg
Jardin de Cactus, czyli ogród kaktusów to kolejne dzieło artysty Cesara Manrique, który mieszkał i tworzył na wyspie i to głównie dzięki niemu Lanzarote jest najciekawszą moim zdaniem wyspą z archipelagu Wysp Kanaryjskich. Ogród zbudowany jest jak starożytny teatr, w kształcie okręgu, z piętrowymi tarasami, wszędzie rosną kaktusy, zatem dla miłośników tych roślin to raj. Wszystkie rosną w czarnej lawie. Grafika:https://www.hiocean.pl/images/gal/w612/JardinDeCactus.jpg
Cueva de los Verdes to jaskinia zlokalizowana w miejscowości Haria, na północy Lanzarote. Cueva de los Verdes powstała wskutek erupcji wulkanu La Corona, gdy w spływającej lawie nagromadziły się gazy wulkaniczne, które eksplodowały. Pojawiły się wówczas żłobienia i tunele, które zostały schłodzone, a magma zastygła w kontakcie z powietrzem. Zaś wewnątrz zaczęła przepływać roztopiona skała. Geologowie szacują to wydarzenie na 5000- 3000 r. p.n.e. Cueva de los Verdes ma swój początek u podnóża wulkanu La Corona, dalej przemierza wybrzeże Lanzarote i schodzi ok 1,5 km w głąb morza. Charakteryzują ją dwukilometrowe labirynty krętych tuneli oraz grot, które zwiedzać można od roku 1964. Miejsce to cechuje przede wszystkim jego naturalność i prawdziwość niezakłócona przez człowieka, poza oświetleniem autorstwa Jesusa Sota, a także wykonanymi schodami i wytyczonymi ścieżkami. Przejścia prowadzą wijącymi się korytarzami oraz labiryntami przy podziemnych jeziorach. Światło na nie padające doskonale komponuje się z całym wnętrzem ukazując przy tym wyjątkowość i różnobarwność warstw oraz niepowtarzalność formacji skalnych utworzonych przez lawę. Najniżej położona grota pełni funkcję sali koncertowej, która zdolna jest zgromadzić nawet 500 osób. Ponadto miejsce to, posiada doskonałą akustykę.Na zwiedzanie Cueva de los Verdes można się wybrać jedynie z przewodnikiem, a wycieczka oprowadzająca po jaskini trwa ok godziny. Grafika:https://media.holidaycheck.com/data/common/zielbilder/mittel/2/89.jpg?91f6a96
Mirador del Rio to niezwykły punkt widokowy, znajdujący się na wysokości 475 metrów n.p.m., na wysokiej skarpie o nazwie Bateria del Rio, na północ od Wysp Kanaryjskich. Punkt widokowy stworzony został w 1974 roku według projektu miejscowego artysty Cesara Manrique, we współpracy z Jesusem Rafaelem Soto oraz architektem Eduardo Caceres. Obiekt powstał w skale, posiada balustradę znajdującą się nad przepaścią, kawiarnię z dużymi oknami, sklep pamiątkowy oraz platformę widokową umiejscowioną na samym szczycie. Mirador del Rio to taras widokowy umożliwiający podziwianie sąsiedniej wyspy Graciosa. Grafika:https://pakujsie.com/uploads/miejsce/16/512px-miradordelrio-graciosa.jpg
Hiszpański park narodowy, znajdujący się na wyspie Lanzarote, w archipelagu Wysp Kanaryjskich, powstały na terenach wulkanicznych, który swój obecny wygląd zawdzięcza potężnej erupcji w latach 1730 do 1736. W tym okresie codziennie przez 6 lat z około 300 kraterów znajdujących się na tym obszarze, wypływało około 48 mln3 lawy. Do kolejnej erupcji doszło jeszcze w 1824. W sumie park narodowy zajmuje 51,07 km2[1]. Alternatywna nazwa parku to Góry Ognia (Montañas del Fuego). Do chwili obecnej w Timanfaya można poczuć wulkaniczny charakter wyspy – kamienie znajdujące się kilka centymetrów pod ziemią mają do 100 °C, a na głębokości 10 metrów temperatura dochodzi do 600 °C. Personel parku udowadnia prawdziwość powyższych pomiarów, organizując pokazy polegające na wrzucaniu do dołów w ziemi suchych gałęzi, które natychmiast się zapalają, czy wlewając wodę do szczelin w ziemi, które natychmiast zagotowana wybucha na kształt gejzera.
Parowozownia Skierniewice została założona w założona w 1845 r. i funkcjonowała dla potrzeb kolei do początku lat 90. XX w. Od 1994 r. znajduje się w rejestrze zabytków. Obecnie Parowozownia Skierniewice jest we władaniu Polskiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei (PSMK). Na jej terenie znajduje się rozwijająca się Ekspozycja Muzealna ponad 100 egzemplarzy historycznego taboru oraz liczne wyposażenie kolejowe (m.in. semafory, urządzenia nastawcze, sprzęt łączności). W Parowozowni możemy podziwiać Ekspozycję Muzealną znajdującą się przy ul. Łowickiej 1, która w sezonie letnim regularnie udostępniana jest dla szerokiej rzeszy turystów – w każdą pierwszą sobotę miesiąca od maja do października można ją zwiedzać w ramach "Dnia Otwartego Parowozowni", a także podczas wrześniowego Skierniewickiego Święta Kwiatów, Owoców i Warzyw. Corocznie pasjonaci kolejnictwa z całej Polski biorą udział w renowacji zabytkowego taboru – od 2007 r. jest to parowóz Ol49-4 ("Oleńka").
Jest to część systemu Jaskiń Demianowskich na Słowacji, znajdująca się po północnej stronie Niżnych Tatr w Dolinie Demianowskiej. Jaskinia wytworzona została w ciemnych (popielato-błękitnych) wapieniach środkowego triasu na skutek erozyjnej i korozyjnej działalności podziemnych wód potoku Demianówki. Długość korytarzy Jaskini Wolności, rozwiniętych w 6 poziomach (wraz z Jaskinią Pustą), wynosi 8897 m. Jaskinia Wolności jest bogata w różne formy krasowe prawie każdego rodzaju. Występują w niej nacieki zabarwione na kolor różowy, żółty, fioletowy, czerwony i biały od związków żelaza oraz zabarwienia ciemnozielone, siwe i czarne od związków manganu. Są również jaskiniowe perły podobne wielkością do kulek grochu w Dużym Domu, pokryte szronem stalaktyty, liliowe jeziorka z rokokowymi lalkami w Różowym Domu oraz Kamienne Słonko w Skarbcu. Dla turystów otwarta jest w okresie od 27 grudnia do 15 listopada (w lipcu i sierpniu codziennie, w pozostałym okresie nieczynna w poniedziałki). Do zwiedzania przez turystów udostępniony jest ciąg długości 1870 m.Demianowską Jaskinię Wolności odkryli Alois Kral i Adam Mišur w 1921 r. Trzy lata później, 10 sierpnia 1924 r., po wybudowaniu chodników i zainstalowaniu elektrycznego oświetlenia, jaskinię udostępniono turystom. Obecne wejście, usytuowane na zalesionym fragmencie stoku na wysokości 870 m n.p.m., zostało sztucznie przekopane w zimie 1928-1929. Wówczas też wykonanych zostało ok. 800 m chodników w przedtem nieudostępnionej części jaskini, w miejsce drewnianych kładek i mostków wykonane zostały podobne ułatwienia betonowe lub żelbetowe, zainstalowano stalowe barierki oraz dodatkowe reflektory.
Gdy Ernest Hemingway opuszczał Kubę 25 lipca 1960 roku, ruszając do Hiszpanii, był przekonany, że jeszcze tu wróci. Mylił się: w niespełna rok później, 2 lipca 1961 roku, przyłożył do głowy lufę swojej ulubionej strzelby firmy W.& C. Scott i pociągnął za spust. Na karaibskiej wyspie została po nim łódź, samochód i dom: jednopiętrowa willa, w której spędził ponad dwadzieścia lat. Dom, nazwany przez laty Finca Vigia, został odrestaurowany dzięki bezprecedensowej współpracy kubańskich i amerykańskich konserwatorów. Reporter Michael Connors i fotograf Brent Winebrenner uzyskali dostęp do jego przestronnych wnętrz, gdzie nie trafiają zwykli turyści. – Robiliśmy zdjęcia w ubiegłym roku, w chwilę po zakończeniu renowacji – wspomina Connors. – Tylko nam pozwolono wejść do środka. Reszta musi się zadowolić widokiem z zewnątrz przez uchylone drzwi i okna. Dziewiętnastowieczną willę w kubańskim stylu, z werandą, patio, kortem tenisowym, basenem, domkiem dla gości i niewielką wieżą, wyszukała w 1939 roku trzecia żona pisarza, dziennikarska Martha Gellhorn. Kierowała się strategicznym zamysłem – tłumaczy Mary-Jo Adams, kierująca Fundacją Finca Vigia. – Chciała odciągnąć Hemingwaya od pokus, jakie czekały w centrum Hawany. Pisarz mieszkał tu przez kolejne dwadzieścia dwa lata; nigdzie indziej nie osiadł na tak długo. Pozostawił po sobie ubrania, naczynia, notatki i dziewięć tysięcy książek, z których aż jedną piątą opatrzył swoimi notatkami. Trzeba było wspólnego wysiłku amerykańskiej fundacji, kubańskiego Urzędu ds. Dziedzictwa Kulturowego oraz Funduszu Zachowania Pomników Historii, by przywrócić Finca Vigia do pierwotnego stanu.fragment z z „The Washington Post”, J. Michael Welton, 20 października 2011 roku. Grafika:https://booklips.pl/wp-content/uploads/2015/06/remont-domu-hemingwaya-600x410.jpg
Wodospady Iguazu to zdecydowanie najpiękniejsze i oszałamiające miejsce w Argentynie. Położony na granicy argentyńsko-brazylijskiej Park Narodowy Iguazu, na rzece o tej samej nazwie tworzą 275 wodospady (zwane w języku Indian Guarani - Wielka Woda) o niepowtarzalnym i majestatycznym wyglądzie. Po stronie argentyńskiej wodospady osiągają szerokość prawie 2500 m, a wśród nich wyróżniają się m.in. wodospady Dwóch Braci, A. Nuneza Cabezy da Vaca i najwspanialszy, 80-metrowy - Gardziel Diabła (Garganta del Diabolo). Samo zwiedzanie Wodospadów Iguazu można rozpocząć w dwojaki sposób: udając się pieszo na tarasy widokowe lub też skorzystać z jednej z ofert lokalnych przewoźników wodnych, którzy zafundują nam spływ rzeką i podziwianie wodospadów z nieco innej perspektywy.
Przystanek czasu to bardzo oryginalna ciekawostka Nowego Sącza. To beczka wkopana w ziemię, która ma zostać otwarta w 2025 roku, choć pojawiają się głosy, iż to zdecydowanie za wcześnie. Ową beczkę zwaną Przystankiem czasu zakopano w 2001 roku, a znajdują się w niej wszelkie różności - m.in. prasa z przełomu tysiąclecia, butelka śliwowicy charakterystycznej dla regionu, zdjęcia, kopie dokumentów miejskich. Nad beczką na kamiennym obelisku umieszczono stosowną tablicę informacyjną. Warto dodać, iż Przystanek Czasu znajduje się na Rynku, obok miejskiego Ratusza, na skwerku. Obok nadbudowanych w XX wieku, fundamentów dawnego ratusza, który spłonął w 1894 roku. Grafika:https://img.polskieszlaki.pl/zdjecia/atrakcje1/500_260/przystanek-czasu-w-nowym-saczu-243419.jpg
Fontanna w Nowym Sączu znajduje się na Rynku, niedaleko Ratusza. Po stopniach misy przelewa się woda, z kilku dysz mniejszych i większych. Fontanna gromadzi na Rynku spore rzesze turystów i mieszkańców, bowiem 5 minut po każdej pełnej godzinie wygrywa krótkie melodie. Natomiast o godz: 8.00, 12.00, 16.00 i 20.00 wygrywa 20-minutowy program. Dodatkowo po zmroku fontanna w Nowym Sączu jest efektownie podświetlona, toteż stała się ciekawą atrakcją. na Rynku.
Fontanna z rycerzem w Nowym Sączu to nietypowa fontanna przedstawiająca sikającego chłopca. Powstała ona w 2008 roku. Fontanna sikającego chłopca znajduje się pod murami obronnymi i Basztą Kowalską. Ów sikający chłopiec to rzeźba zbrojnego rycerza wzorowana być może na figurze małego sikającego chłopca Manneken Pis w Brukseli. Sikający młody rycerz nawiązuje do legendy o cudownym źródełku, które jakoby miało wybijać pod królewskim zamkiem w Nowym Sączu. Wygląda to ciekawie aczkolwiek nieco zaskakująco. Spod zbroi bowiem tryska strumień wody. Grafika;https://images34.fotosik.pl/218/a736b03de67c127b.jpg
Zegar kwiatowy położony u podnóża baszty kowalskiej zaczyna odmierzać czas wiosną a kończy jesienią. Tarcza zegara o średnicy 5 m wypełniona jest kwiatami przez co zdobi wjazd do centrum miasta. Wraz ze zmianą pór roku mieni się innymi barwami. Na okres zimy zegar zamiera, demontowane są jego wskazówki, które wrócą na miejsce wiosenną porą. Grafika:https://twojsacz.pl/wp-content/uploads/2014/05/zegar1.jpg

Studzieniczna leży ok. 7,5 km w linii prostej od centrum Augustowa przy drodze krajowej nr 16. Przy szosie położony jest zabytkowy cmentarz parafialny z poł. XIX w. z żeliwnymi nagrobkami z Huty Sztabińskiej, a także pomnik leśników Puszczy Augustowskiej, poległych w walkach o niepodległość Polski, zaś przy kaplicy na wyspie - pomnik papieża Jana Pawła II, upamiętniający wizytę w czerwcu 1999 roku. Studzieniczna otoczona jest lasami Puszczy Augustowskiej. W pobliżu kościoła parafialnego znajduje się pomnik przyrody - dąb szypułkowy o obwodzie 512 cm i wysokości 24,5 m, zaś na wyspie Jeziora Studzienicznego położony jest rezerwat przyrody Brzozowy Grąd. Na obszarze Studzienicznej położona jest też siedziba leśnictwa Studzieniczne, będącego częścią nadleśnictwa Augustów. Leśnictwo prowadzi Izbę Edukacji Leśnej "W Puszczy Głuszca", a także ścieżkę edukacyjną "Do Pomnika Leśnika".Przedsiębiorstwo Żegluga Augustowska organizuje kursy statków wycieczkowych z portu w Augustowie do Studzienicznej. Rejs "Szlakiem Papieskim" trwa w obie strony ok. 3 godzin, zaś w jedną stronę - 1 godz. 20 min. Przez Studzieniczną przebiegają trasy rowerowe: "Wokół jezior augustowskich" i międzynarodowy szlak rowerowy Euro Velo R11, a także niebieski szlak pieszy "Wokół Jeziora Białego i Studzienicznego".W Studzienicznej znajduje się zabytkowy kościół drewniany ze zdobieniami z poroża dzikich zwierząt, a także kaplica Najświętszej Marii Panny, do której prowadzi wąska grobla z 1920. W kaplicy znajduje się obraz Matki Boskiej Studzieniczańskiej. Obok niej znajduje się studnia, według miejscowej legendy zawiera ona "cudowną wodę, która leczy choroby". Od tej właśnie studni pochodzi nazwa jeziora oraz miejscowości. Zabytki: zespół kościoła parafialnego, nr rej.: 77 z 15.03.1980 drewniany kościół pod wezwaniem MB Szkaplerznej, drewniana dzwonnica kaplica Matki Boskiej plebania, 1908 cmentarz przykościelny (teren półwyspu) rzymskokatolicki cmentarz parafialny

Święte Miejsce – uroczysko, polana nad rzeką Rospudą, na skraju Puszczy Augustowskiej, na północny zachód od Augustowa. Obok ujście rzeczki Jałówki, odprowadzającej wody z pobliskiego jeziora Jałowo. Starodawne miejsce kultu religijnego, sięgającego czasów pogańskich. Wewnątrz drewnianego ogrodzenia stoją: kaplica z 1990 roku, kilka drewnianych i kamiennych krzyży, kapliczki szafkowe oraz duży drewniany świątek. Do jednego z drewnianych krzyży, wyraźnie bardzo starego, przybita jest miedziana tabliczka z informacją, że krzyż został wystawiony przez nawróconych, ochrzczonych Jaćwingów z drużyny Skomęta w 1283 roku, przed wyruszeniem do Sambii. Krzyż, mimo że przez pogan palony i wrzucany do rzeki, cudownie ocalał i stoi do dziś. Pod tekstem na tabliczce podpisał się ksiądz Antoni Kochański, proboszcz parafii w Janówce (już nieżyjący). Interesujący wygląd krzyż zawdzięcza również licznym drobnym pieniążkom wciskanym przez pielgrzymów w rozeschnięte drewno. W miejscu tym znajdował się kiedyś prawdopodobnie cmentarz cerkwi pw. św. Jana Chrzciciela, postawionej przez Bohdana Hrynkiewicza Wołłowicza, koniuszego grodzieńskiego, ok. 1514 roku, wkrótce po otrzymaniu nadania tej części puszczy od Zygmunta Starego. Od wieków rokrocznie, w dniu św. Jana – 24 czerwca, odbywała się tu uroczystość, podczas której miejscowa ludność modliła się, zjadała rytualny posiłek, obmywała w rzeczce Jałówce (uważanej za cudownie leczniczą) i składała pod krzyżami ofiary w postaci pieniędzy i żywności oraz zawiązywała na nich ozdobne ręczniki. Obrzędy te miały najprawdopodobniej źródło w prawosławnym święcie Jordanu i były przywiezione przez ludność osadniczą w XVI wieku. Tradycja przetrwała do dnia dzisiejszego – co roku na św. Jana w kaplicy odprawiana jest msza.
Atrakcje Parku Linowego nad Maltą Trasa wysoka Prawdziwe wyzwanie kilkanaście metrów nad ziemią. Polecana osobom wysportowanym. 17 przeszkód, czas przejścia 1-1,5 h. Wymagane: min. 180 cm zasięgu podniesionej do góry ręki oraz wiek powyżej 16 lat. Trasa średnia Optymalne wymagania połączone z dużą dawką zabawy. 22 przeszkody i aż 9 różnych sposobów przejścia trasy i 422,5 m długości! Potrzebny czas 1-1,5 h. Wymagane min. 180 cm zasięgu podniesionej do góry ręki. Poniżej 13 roku życia wstęp wyłącznie z rodzicem/opiekunem lub instruktorem (dla klientów indywidualnych). Trasa niska Najłatwiejsza z tras linowych, w sam raz dla młodszych początkujących. 13 przeszkód, czas przejścia ok. 30 - 45 min. Wymagane min. 160 cm zasięgu podniesionej do góry ręki. Wstęp od 6 roku życia. Trasa dziecięca Bajkowa przygoda dla najmłodszych. Nielimitowana liczba przejść. Trasa jest zabezpieczona siatkami asekuracyjnymi. Przeznaczona dla dzieci od 3 - 12 roku życia. Tyrolka Długi zjazd 2 x 70 metrów na linie. Wymagane min. 180 cm zasięgu podniesionej do góry reki. Poniżej 13 roku życia wstęp wyłącznie z rodzicem/opiekunem lub instruktorem. Trasa tyrolkowa dla dzieci 5 zjazdów ukośnych na linie dla dzielnych maluchów. Wymagane min 160 cm zasięgu wyciągniętej do góry ręki. Wstęp od 6 roku życia. Cennik: poniedziałek-piątek weekend i święta BILETY Ulgowy Normalny Ulgowy Normalny TRASA (1 z 3 do wyboru) 20 zł 30 zł 25 zł 35 zł Kolejne przejście TRASY NISKIEJ 10 zł TRASA DLA DZIECI od 3 lat (bez ograniczeń liczby przejść) 15 zł TYROLKA 15 zł (z trasą 10 zł) PRZEJŚCIE Z INSTRUKTOREM +90 zł MIEJSCE PIKNIKOWE-Cena do uzgodnienia
Kanał Augustowski (biał. Аўгустоўскі канал) – droga wodna łącząca drogą okrężną dopływy Wisły z Bałtykiem poprzez dopływy Niemna, z pominięciem dolnego biegu Wisły. Kanał Augustowski jest częścią Szlaku Batorego i wraz z zespołem budowli i urządzeń został ujęty w rejestrze zabytków nieruchomych, nr rej.: 324 z 23.10.1968 (środkowa część) i 5 z 902.1979 (cały kanał). Rozporządzeniem Prezydenta RP z 25 kwietnia 2007 roku został uznany za pomnik historii. Od roku 2008 kanał był wspólnym polsko–białoruskim kandydatem do wpisania na listę światowego dziedzictwa UNESCO (wniosek wycofano w 2010 w celu poprawienia). Kanał Augustowski włączony został w Europejski Szlak Tematyczny Transport i Komunikacja, będący częścią Europejskiego Szlaku Dziedzictwa Przemysłowego.O budowie Kanału Augustowskiego zdecydowano w celu ominięcia pruskich komór celnych przy tranzycie zboża do Gdańska.W ramach Kanału Augustowskiego wybudowano 18 śluz. Obecnie w granicach Polski znajduje się 14 z nich, 3 na terenie Białorusi (Wołkuszek, Dąbrówka, Niemnowo), a przez śluzę Kurzyniec przebiega granica polsko–białoruska. Śluzy według liczby komór: jednokomorowe: 16 dwukomorowe: 1 – Paniewo czterokomorowe: 1 – Niemnowo (pierwotnie trzykomorowa, czwartą komorę dobudowano latach 2004–2006) Śluzy pozwalają przenieść statki o: 15 m na odcinku od Biebrzy do Augustowa 41 m na odcinku od Augustowa do Niemna Po kanale pływają statki Żeglugi Augustowskiej, przewożąc rocznie ok. 100 tys. pasażerów na kilku trasach, w tym najbardziej popularnej Papieskiej: port w Augustowie – rzeka Netta – jezioro Necko – rzeka Klonownica – Jezioro Białe – śluza w Przewięzi – Jezioro Studzieniczne i powrót (którą na odcinku od Augustowa do Studzienicznej 9 czerwca 1999 r. w czasie 7 godzin płynął flagowym statkiem Serwy papież Jan Paweł II). Serwy zwodowano w 1962 r. w Gdańsku; kolejny statek – Sajno – w 1960 r. (pływał on kiedyś po Wiśle jako Świtezianka), natomiast najmłodszego Perkoza w 1971 r. Dwa pierwsze statki mieszczą 203 pasażerów, natomiast trzeci mieści na pokładzie 74 osoby.
Będać w Pile można skorzystać z turystycznych rejsów po rzece Gwdzie. Rejsy odbywają się codziennie, od poniedziałku do piątku w godz. 15.00 – 20.00, w soboty i niedziele w godz. 13 – 20, zgodnie z rozkładem, umieszczonym na przystaniach, - przystankiem początkowym jest przystań nr 3 przy Wyspie, - w zależności od warunków hydrologicznych (stan wody w rzece) Kapitan każdego dnia podejmuje decyzję o wariancie rejsu (do przystani nr 4 przy moście Zygmunta Starego lub do przystani nr 1 na Zielonej Dolinie), - bilety na rejs są sprzedawane na statku, zgodnie z taryfą i katalogiem ulg, obowiązującym w komunikacji miejskiej: - bilet normalny – 2,70 zł - bilet ulgowy – 1,35 zł Przedstawione dane pochodzą ze strony o Pile,jednak radziłabym przed skorzystam z tej atrakcji sprawdzic to,gdyż myślę,że rejsy pewnie w zależnosci od sezonu odbywają się na innych zasach. Grafika:https://www.pila.pl/tramwaj-wodny-rejsy-po-rzece-gwdzie.html
Kolej linowa na Skrzyczne – wyciąg krzesełkowy w Szczyrku, będący centralnym wyciągiem Ośrodka Narciarskiego COS, umożliwiający wjazd na Halę Jaworzyna (961 m n.p.m.) oraz na szczyt Skrzycznego (1257 m n.p.m.). Składa się z dwóch odcinków: dolnego łączącego Szczyrk z Halą Jaworzyna oraz górnego łączącego Halę Jaworzyna ze Skrzycznem. Aby wjechać ze Szczyrku na szczyt Skrzycznego, należy przesiąść się na Hali Jaworzyna z odcinka dolnego na odcinek górny. Kolej jest własnością Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Szczyrku. Jest wykorzystywana przez turystów (dojazd do Schroniska na Skrzycznem) jak i przez narciarzy (liczne trasy zjazdowe). Kolejka jest czynna zarówno w okresie zimowym jak i letnim. Została wybudowana w latach 1958–1959, poddana modernizacji w 1993 roku (wymiana wyciągu jednoosobowego na dwuosobowy) i w 2013 roku (wymiana wyciągu dwuosobowego w górnej części na wyciąg czteroosobowy). Odcinek dolny • Długość trasy: 1592 m • Różnica wysokości: 406 m • Wysokość położenia stacji dolnej (Szczyrk): 555 m n.p.m. • Wysokość położenia stacji górnej (Hala Jaworzyna): 961 m n.p.m. • Zdolność przewozowa: 1200 osób/godz. • Czas jazdy: około 17 minut • Krzesełka: 2-osobowe; Odcinek górny • Długość trasy: 1170 m[1] • Różnica wysokości: 295 m • Wysokość położenia stacji dolnej (Hala Jaworzyna): 961 m n.p.m. • Wysokość położenia stacji górnej (Skrzyczne): 1257 m n.p.m. • Zdolność przewozowa: 2400 osób/godz. • Czas jazdy: około 4 minut • Szybkość jazdy: 5 m/s • Krzesełka: 4-osobowe
Lądek Zdój posiada ciekawe miejsce w postaci arboretum. Pomysłodawcą takiego przedsięwzięcia był Mieczysław Wilczkiewicz. Cechą wyróżniającą jest to, ze jest to jeden z najmłodszych ogrodów, które są urządzone w tym stylu. Poza tym jest ono najwyżej położonym arboretum w Polsce. Warto udać się specjalnie w Sudety Wschodnie, żeby móc ujrzeć ten niezwykły ogród na własne oczy. Zobaczymy tam lasy, które zachęcają do spacerów oraz do wypoczynku. Szczególnie zostało to pomyślane pod kątem odpoczywających wczasowiczów, a także kuracjuszy, którzy tłumnie przyjeżdżają do Lądka Zdrój do miejscowego uzdrowiska. Lasy są położone na terenie pagórkowatym, który jest przecinany przez wiele strumyków. Na tym terenie znajdują się kilkuset letnie drzewa, które stanowią pomniki przyrody. Są to takie drzewa, jak na przykład dąb, a także sosna, czy tez jodła. W arboretum panuje specyficzny mikroklimat, a zwiedzający mogą podziwiać bogatą kolekcję drzew oraz krzewów z gatunku zarówno liściastego, jak i iglastego.
Jordaan – dzielnica miasta Amsterdam, miejsce licznych galerii artystycznych, szczególnie nowoczesnej sztuki. Znajdują się tu liczne sklepy i restauracje, zwłaszcza przy Noordermarkt. W Jordaan znajduje się Dom Anny Frank, w którym Anna Frank ukrywała się podczas II wojny światowej. Rembrandt ostatnie lata swego życia spędził w tej właśnie dzielnicy, przy kanale Rozengracht. Przeważa opinia, że nazwa dzielnicy pochodzi z francuskiego słowa jardin, co znaczy ogród. Większość ulic i kanałów dzielnicy Jordaan nazwana została od nazw drzew i kwiatów. Wedle innej teorii kanał Prinsengracht posiadał przydomek Jordaan (holenderskie określenie rzeki Jordan) i to określenie stało się nazwą jednej z dzielnic związanych z tym kanałem. Budowę Jordaan rozpoczęto w 1612. Ulice i kanały budowano według starych rowów i ścieżek. W pierwszej połowie XVII wieku zamieszkiwany był głównie przez ludzi ubogich i ciężko pracujących. Tutaj osiedlali się prześladowani we Francji hugenoci. Był jedną z najuboższych dzielnic Amsterdamu, dzisiaj Jordaan jest jedną z najdroższych dzielnic w Holandii. Awansowi dzielnicy towarzyszył masowy wyjazd ludzi pracy do bardziej odpowiadających im miast bądź dzielnic, zwłaszcza do Almere i Purmerend. Historia dzielnicy naznaczona została zamieszkami w: 1835, 1886, 1917 i 1934 roku. W tych ostatnich zginęło siedem osób. W XX wieku Jordaan stał się ulubioną sceną muzyczną. Szereg popularnych muzyków i śpiewaków upodobało sobie tę właśnie dzielnicę. Jednym z nich był Jan Jordaan, który teraz ma tu swój posąg przy Jordaanplein, na rogu kanałów Prinsengracht i Elandsgracht. Corocznie odbywa się Jordaanfestival, podtrzymujący muzyczną tradycję tej dzielnicy. Jordaan posiada szczególnie wielką liczbę hofjes (tj. wewnętrznych podwórek), wiele z nich wraz z odpowiednio udekorowanymi domami tworzy ogrodową atmosferę. Podwórka budowane były przez ludzi majętnych dla starszych kobiet, w ramach działalności dobroczynnej. Jeszcze w latach 70. XX wieku większość owych podwórek była w złym stylu, podobnie jak i całe ich otoczenie. Jednak, jednak w ostatnich latach XX wieku zostały odrestaurowane i ulepszone przez artystów oraz studentów. Znaczna część owych hofjes jest otwarta (także dla turystów), a jej mieszkańcy są chętni do rozmów. Jedynie niektóre z ogrodów są niedostępne, a otwierane są tylko przy specjalnych okazjach. Latem na niektórych z owych hofjes odbywają się wolne koncerty znane jako hofjesconcerten. Wiele z domów dzielnicy Jordaan ma kamienne tablice na swoich fasadach, informujące kto był ich właścicielem, bądź jakie rodziny dany dom zamieszkiwały.
Kolej gondolowa na Szyndzielnię w Beskidzie Śląskim rozpoczęła pracę w grudniu 1953 r. Jest to pierwsza powojenna kolej linowa w Polsce, druga ogółem (po kolei na Kasprowy Wierch). Kolej na Szyndzielnię jest koleją nowego typu – dwulinowa, okrężna, systemu Girak. Austriacka firma "Bruder Girak" opracowała dokumentację, dostarczyła podpory wraz z osprzętem, kompletne urządzenia mechaniczne i elektryczne, tabor i liny oraz objęła kierownictwo nad całością inwestycji. Całość montażu prowadził zespół techniczny przy krakowskim Zarządzie Inwestycji Kolejowych. Projektantem budynków była inż. arch. K. Różyska, a wykonawcą całości robót – Bielskie Przemysłowe Zjednoczenie Budowlane. Zimą 1994-95 kolej poddano gruntownej modernizacji, także przez firmę "Bruder Girak". Jest obecnie jedną z trzech (pozostałe dwie to kolej na Jaworzynę Krynicką i Stóg) kolei gondolowych w Polsce. Przy górnej stacji kolei - 14 sierpnia 2015 r. oddano do użytku 18-metrową wieżę widokową, która należy do Kolei Linowej Szyndzielnia. Dane techniczne •długość trasy – 1846 m •różnica wysokości – 449,13 m •średnica liny – 38 mm •czas jazdy – 6,05 min •wysokość położenia stacji dolnej – 509,72 m n.p.m. •wysokość położenia stacji górnej – 958,85 m n.p.m. •prędkość jazdy – do 5 m/s •zdolność przewozowa – do 850 osób na godzinę •wagony – 36 szt., każdy o pojemności 6 osób •moc silnika napędowego – 290 kW •moc silnika pomocniczego – 130 kW
Ta wyspa uchodzi za jedno z trzech najpiękniejszych miejsc Japonii(30 min. od Hiroshimy). Znajduję się na niej jedno z najważniejszych sanktuariów shinto. Itsukushima Shirne jest znana z ogromnej bramy (torii), która mierzy aż 16 metrów. Została ona stworzona z drzewa kamforowego, które wyrasta spod wody i jest najbardziej obfotografowanym obiektem Japonii zaraz po Fuji. W czasie odpływu można podejść do niej pieszo. Sam chram to kompleks budynków, który skrywa 4000 bezcennych eksponatów. Obecnie można wejść na teren świątyni, ale jeszcze do niedawna obowiązywał zakaz wstępu na jej teren, można było jedynie podpłynąć i oglądać ją z łódki. Zachowanie czystości sanktuarium jest tak ważne, że aż do 1878 nie dozwolone były na wyspie śmierć i urodziny, na chwilę obecną jedynie pogrzeby są zakazane. Zmarłych przewozi się na stały ląd i tam są chowani, a uczestnicy pogrzebu przed powrotem muszą odbyć obrzęd oczyszczenia jako skazani śmiercią.
Molo w Międzyzdrojach – pomost o długości 395 m wychodzący w głąb Morza Bałtyckiego z plaży w Międzyzdrojach . Ma także status przystani morskiej. Molo ma konstrukcję żelbetową, wychodzi w głąb Zatoki Pomorskiej w kierunku północno-zachodnim z plaży na wyspie Wolin. Mieści się ono przy amfiteatrze w środkowej części międzyzdrojskiej plaży. Przy wejściu na molo znajdują się dwie charakterystyczne białe wieże. Przed molem znajduje się pasaż handlowy, w którym mieszczą się rozmaite knajpki i pizzerie, a pod nim bardzo popularna, czynna cały rok dyskoteka Paradise. Na końcu funkcjonuje przystań dla turystycznych statków, które wypływają stąd do Świnoujścia i niemieckich nadmorskich miejscowości. Od września 2006 roku do grudnia 2007 roku na terenie mola działało morskie przejście graniczne Międzyzdroje. Wstęp na molo jest bezpłatny.
Wizyta w WESTERN PARK ma charakter edukacyjno - rozrywkowy. Uczestnicy oprócz zabawy zdobywają wiedzę o plemionach Indian oraz trudach, jakie znosili pierwsi osadnicy na Dzikim Zachodzie. Zwiedzają Western Park oglądając tipi (namioty indiańskie), wysłuchują krótkiej historii, oglądają oryginalne stroje oraz narzędzia codziennego użytku. Obsługa w oryginalnych indiańskich i kowbojskich strojach fantastycznie wpływa na dziecięcą wyobraźnię. Na terenie Western Parku znajduje się m.in. trampolina, plac zabaw oraz równoważnia indiańska. Organizowane są tu zabawy, gry oraz nauka tańca kowbojskiego... Grafika:https://www.westernpark.com.pl/images/logous.png
Jest to użytek ekologiczny zlokalizowany w Kołobrzegu, w granicach Trzebiatowsko-Kołobrzeskiego Pasa Nadmorskiego. Powołany został przez miasto Kołobrzeg w 1996 roku[1]. Zajmuje powierzchnię 381 ha (m.in. Bagicz, Podczele). Obiekt cenny ze względu na walory krajobrazowe, geomorfologiczne, faunistyczne i florystyczne. Zasadniczym elementem użytku była niecka słonawych torfowisk "Solne Bagno". Obszar znajduje się w wykazie ostoi ptaków europejskiej sieci obszarów chronionych. Odnotowano tu występowanie około 80 gatunków ptaków. Do cenniejszych gatunków flory należą: orlik pospolity, krwawnik kichawiec, rzeżucha łąkowa, kruszczyk rdzawoczerwony, wierzbownica błotna, sit Gerarda, szelężnik większy, rutewka orlikolistna, pływacz zachodni, podkolan biały. Z fauny występują m.in. perkoz rdzawoszyi, bąk czy żuraw.Teren Ekoparku Wschodniego był żerowiskiem na trasie wędrówek ptaków brodzących blaszkodziobych i siewkowych chronionych przez Unię Europejską. Ekopark stanowił również ostoję dla płazów bezogonowych, które na tym terenie znajdowały enklawy dogodne dla rozrodu. Łabędzie nieme miały tu swoje gniazda. W lasach rosną okazałe drzewa, dominują buki i dęby. 24 marca 2010 roku w Ekoparku nastąpiła katastrofa ekologiczna. Olbrzymi napór wody zgromadzonej w Ekoparku po wiosennych roztopach spowodował przerwanie wału z wydm na wysokości kładki rowerowej. Woda stworzyła wyrwę o szerokości około 55-60 metrów oraz zniszczyła drewniany most, który był częścią ścieżki rowerowej. W miesiąc po katastrofie cała woda z chronionego obszaru uszła Grafika:https://pl.wikipedia.org/wiki/Ekopark_Wschodni#/media/File:Ekopark_widok_na_wsch%C3%B3d1.jpg
Lasek Aniołowki Sztuczny kompleks leśny, który powstał w wyniku zalesienia dawnego poligonu wojskowego. Las stopniowo przekształcano w park-leśny. Utwardzono w nim ścieżki, wstawiono ławki, wyznaczono miejsca na ogniska, a także utworzono ścieżkę dydaktyczną (o faunie i florze lasu) oraz ścieżkę zdrowia (ścieżka z przyrządami do ćwiczeń)
Promenada Czesława Niemena Prawie 2-kilometrowa promenada w dzielnicy Północ. Składa się z szerokiej alei dla pieszych oraz wąskiej dla rowerzystów. Wzdłuż deptaku znajdują się boiska, place zabaw, bary oraz amfiteatr. Promenada Czesława Niemena jest idealnym miejscem na rodzinne spacery.
Na stokach Złotej Góry (dzielnica Zawodzie) wydobywano w przeszłości wapień. Wykorzystywano go między innymi do budowy częstochowskich domów. Eksploatację wstrzymano, gdyż była ona strasznie uciążliwa dla mieszkańców miasta. Istnieją cztery kamieniołomy: Saturn, Adam, Calcium i Emilia. Największym i najpiękniejszym wyrobiskiem jest Saturn. Jego ogromne rozmiary i białe pionowe ściany robią niesamowite wrażenie.

Jedno z najciekawszych i zarazem najbardziej zapomnianych miejsc w Częstochowie. Powstało pod koniec XVIII wieku. Jest jednym z największych kirkutów w Polsce – zajmuje powierzchnię ponad 8ha. Znajduje się tam od 4 do 5 tysięcy macew. Cmentarz ma niesłychanie intrygującą, aczkolwiek bardzo tragiczną historię.

Najbardziej reprezentacyjna ulica miasta wybudowana na początku XIX wieku. Wśród mieszkańców miasta przyjął się podział ulicy na 3 część: I Aleja, II Aleja i III Aleja (oficjalnie coś takiego nie istnieje). W ciągu ostatnich kilku lat Aleja NMP przeszła gruntowny remont, dzięki czemu stała się wizytówką miasta.
Usytuowane w samym sercu Gdańska Centrum Hewelianum to nowoczesne centrum nauki mieszczące się w zabytkowych obiektach architektury militarnej. Centrum Hewelianum zajmuje się popularyzacją nauki organizując interaktywne i multimedialne wystawy w nowoczesny sposób pokazujące inne oblicza nauki. Już dziś pomagają one zrozumieć fizykę, astronomię, historię czy biologię a wkrótce także matematykę i chemię. Wystawienniczą ofertę Centrum uzupełniają innowacyjne zajęcia edukacyjne adresowane do wszystkich grup wiekowych, wystawy czasowe, plenerowe imprezy historyczne, imprezy okolicznościowe, pokazy science show oraz okazjonalne wykłady popularnonaukowe. Grafika:https://bi.gazeta.pl/im/8/6010/z6010818Q,Centrum-Hewelianum.jpg
Jest to gmach usytuowany w centrum Gdańska, przy Długim Targu 44, dawniej miejsce spotkań kupców, ośrodek życia towarzyskiego, później giełda, obecnie oddział Muzeum Historycznego Miasta Gdańska..Nazwa została zaczerpnięta z bardzo popularnej w średniowieczu legendy o królu Arturze, symbolu rycerskości i odwagi. Najpierw w Anglii, a potem również w innych krajach germańskich, nazywano jego imieniem domy spotkań rycerstwa i patrycjatu. W Polsce dwory Artusa zakładane i odwiedzane były przez przedstawicieli warstwy mieszczańskiej. Na terenach Rzeczypospolitej powstało kilka dworów, lecz gdański był z nich zdecydowanie najsławniejszy. Był siedzibą kilku bractw, których nazwy wywodziły się od ław. Najznamienitsze z nich to ława św. Rajnolda, św. Jerzego, Malborska, Trzech Króli oraz Ławników. Bractwa gromadziły elitę Gdańska – przedstawicieli patrycjatu i bogatego mieszczaństwa, dla rzemieślników, kramarzy oraz wszystkich trudniących się pracą najemną wstęp był surowo zakazany. Bogaci kupcy oraz goście zagraniczni gromadzili się tu wieczorami, wnosząc z góry opłatę za wypijane trunki (w XVII w. w wysokości 3 szylingów). Początkowo, przynajmniej teoretycznie, omawianie interesów na terenie Dworu było zakazane, do tego celu służył plac przed budynkiem. Wieczory we Dworze urozmaicane były różnymi występami – muzyków, śpiewaków, linoskoczków, kuglarzy. Mimo oficjalnego zakazu, goście często spędzali czas na hazardzie, grze w kości i karty, bardzo popularne były też różnorodne zakłady. Mimo że na co dzień podawano tam jedynie trunki, uzupełniane niewielkimi zakąskami, to co jakiś czas wyprawiano wspaniałe uczty, trwające nawet po kilka dni. Zwłaszcza pod koniec XVII w. uczty wyprawiane z coraz większym przepychem, zaczęły się przeradzać w całonocne pijatyki. Pojawiało się coraz więcej skarg na rozluźnienie obyczajów panujące we Dworze. Jednak nie tylko spotkania towarzyskie odbywały się we Dworze. W XVII w. pojawili się tu księgarze, prezentujący książki drukowane w Gdańsku, oraz stoiska malarzy – nie zostali oni objęci zakazem wstępu dla innych handlarzy. Czasy rozkwitu Dworu przypadają na wiek XVI i XVII, ale jego historia sięga znacznie wcześniej. Nazwa budynku "curia regis Artus" (dwór króla Artusa), wzniesionego w Gdańsku w latach 1348-1350, pojawiła się pierwszy raz w 1357 r. w miejskim zapisie o czynszu gruntowym z 1350 r. Kolejny budynek wzniesiono być może w 1379 r. Na jego ślady natrafiono prawdopodobnie podczas badań archeologicznych w 1991 r. (por. Gdańsk wczesnośredniowieczny w świetle najnowszych badań archeologicznych i historycznych, Gdańsk 1998, s. 200). Ten budynek gdańskiego Dworu spłonął w roku 1476. Odbudowano go w kilka lat później, a w 1552 r. otrzymał nową fasadę, raz jeszcze przekształconą w 1617 r. przez Abrahama van den Blocke. Budynek ozdobiono wspaniałymi posągami starożytnych bohaterów (Scypion Afrykański, Temistokles, Kamillus, Juda Machabeusz) powyżej alegoriami siły i sprawiedliwości, a na szczycie posągiem Fortuny. Po obu stronach portalu umieszczono medaliony z popiersiami Zygmunta III Wazy oraz jego syna, wtedy jeszcze królewicza Władysława.

Budynek powstał w XV wieku. Do XVIII wieku był zamieszkiwany przez rodziny patrycjuszowskie. Od 1709 w budynku mieścił się dom ławy. Fasada w obecnym stylu pochodzi z 1712 roku. Jest ona połączeniem stylów gotyckiego (elewacja), renesansowego (portal) i barokowego (szczyt, który zdobi posąg o symbolice sądowniczej). W latach 1900-1901 przeprowadzono generalny remont obiektu. Mieściły się w nim wówczas biura giełdy.. W budynku eksponowano ponadto dzieła gdańskiego i holenderskiego rzemiosła należące do kolekcjonera Lessera Giełdzińskiego. Od 1967 roku obiekt figuruje w rejestrze zabytków. W 1989 roku przeszedł w zarządzanie Muzeum Historii Miasta Gdańska i stanowi część oddziału Dwór Artusa, z racji na wewnętrzne połączenie między budynkami. Od 2001 roku codziennie o godzinie 13:00 w szczytowym oknie ukazuje się tzw. Panienka z okienka. Jest to nawiązanie do XIX-wiecznej powieści Panienka z okienka, której akcja rozgrywa się w Gdańsku.

Początki parku sięgają 1812 r., kiedy to z inicjatywy dr. Augusta Zemplina powstał pasaż spacerowy - obecna aleja lipowa. Pierwotnie założenie parkowe z czasem się rozrosło. Od II połowy XIX w. park zaczął nabierać charakteru krajobrazowo-naturalistycznego. Rośnie tu wiele gatunków kwiatów, krzewów i drzew egzotycznych, rzadko spotykanych nawet w ogrodach botanicznych, m.in. żywotnik wschodni, grójecznik japoński, platan klonolistny i ambrowiec, a także tulipanowce amerykańskie, klony palmowe, daglezje zielone z Ameryki Północnej oraz wiele innych krzewów i drzew dekoracyjnych. W maju i czerwcu oko cieszą rododendrony i azalie - białe, fioletowe, karminowe, amarantowe, pomarańczowe, różowe... W granicach parku znajduje się szereg budynków sanatoryjnych, wśród których wyróżnia się budynek teatru połączony z drewniana halą spacerową i pijalnią wód mineralnych oraz wieża widokowa Anna. Oprócz budynków na terenie parku występują elementy małej architektury terenowej m.in.: muszla koncertowa z zapleczem o konstrukcji drewnianej, amfiteatr z półkolistą sceną, drewniana ośmiokątna altana, pomnik H. Wieniawskiego, rzeźba psa z kamienia, fontanny, kaskada wodna, murki ogrodowe, pochylnie, murki oporowe. Większość budynków i elementów małej architektury zachowało swój zabytkowy charakter, zmieniając jedynie w niewielkim stopniu elewację i wystrój zewnętrzny. Parki Szczawna-Zdroju należą do jednych z najpiękniejszych i najbogatszych w kraju. Rośnie tu wiele osobliwości dendrologicznych. Źródło informacji:https://www.parki.org.pl/parki-zdrojowe/park-zdrojowy-im-h-wieniawskiego-szczawno-zdr
Muszla Koncertowa jest zlokalizowana w centrum parku Zdrojowego. Została zaprojektowana przez Waldemara Piotra Feddersa jako estrada koncertowa. Powstała w 1909 roku w nietypowym dla Ciechocinka, zakopiańskim stylu. Występowało tu wielu znanych w całej Polsce wykonawców, koncertowała tutaj słynna Orkiestra Zdrojowa. Również obecnie przez całe lato Muszla tętni życiem. Tutaj prezentują się wykonawcy licznych ciechocińskich festiwali: Spotkań z Folklorem Kujaw i Ziemii Dobrzyńskiej, Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Strażackiej, Gali Polskich Tenorów, Festiwalu Operowo-Operetkowego, Festiwalu "Blues bez Barier" oraz Festiwalu Piosenki Młodzieży Niepełnosprawnej. Efektownie iluminowana Muszla stanowi ozdobę parku oraz nadaje odbywającym się tu imprezom niezapomnianą oprawę. Grafika:https://img4.garnek.pl/a.garnek.pl/020/267/20267435_800.0.jpg/muszla-koncertowa-w-ciechocinku.jpg
Park Zdrojowy w Ciechocinku – największy (19 ha) z czterech parków Ciechocinka utworzony w latach 1872-1875 według projektu Hipolita Cybulskiego w modyfikacji i udoskonaleniu Franciszka Szaniora. Park Zdrojowy w Ciechocinku powstał z ogrodu spacerowego przy galerii spacerowej zaaranżowanych w czasie budowy hotelu Karola Müllera według projektu Franciszka Tournelle'a w 1851. Obecnie posiada interesujący starodrzew. Oprócz klonów, dębów, lip i świerków występują tu również kłęk kanadyjski, miłorząb dwuklapowy, skrzydłorzech kaukaski i tulipanowiec amerykański. Znajduje się tu jeden pomnik przyrody – dąb szypułkowy o wysokości 22 metry i obwodzie 390 cm. W miejscu starej, spalonej – oddano do użytku nową galerię spacerową. W latach 1880-1881 zbudowano w Parku w "stylu szwajcarskim" – charakterystycznym od tamtego czasu dla Ciechocinka – pijalnię wód mineralnych projektu Edwarda Cichockiego. Pijalnia jest konstrukcją słupowo-ryglową, szalowaną deskami. Od wschodu posiada przybudówkę z wieżyczką. Została przebudowana w okresie międzywojennym. W pijalni mieści się obecnie sala koncertowa i kawiarnia "Bristol". W roku 1909 wybudowano w centrum Parku drewnianą muszlę koncertową w stylu zakopiańskim (projekt: Paweł Fedders). Inne przykłady parkowej architektury to fontanna "Jaś i Małgosia" oraz budynek maszyny parowej. Obecnie w muszli koncertowej odbywa się szereg imprez kulturalnych rangi krajowej: Festiwal Piosenki Młodzieży Niepełnosprawnej Ciechocińskie Impresje Artystyczne, Festiwal Operowo-Operetkowy, Wielka Gala Tenorów, Ciechociński Festiwal Bluesowy – oraz lokalnej: Regionalny Przegląd Orkiestr i zespołów strażackich Na deptaku w Ciechocinku i Festiwal Folkloru Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej. Grafika:https://ciechocinek.fotopolska.eu/foto/280/280245.jpg
Fontanna "Jaś i Małgosia" jest nierozerwalnie związana z wizerunkiem Ciechocinka. Ta gipsowa figurka, umiejscowiona w fontannie położonej na centralnej, obsadzonej lipami krymskimi alei Parku Zdrojowego, jest chętnie wykorzystywana jako tło do pamiątkowych zdjęć. Pierwotnie była ozdobą placu przed Teatrem Letnim, następnie przeniesiona do Parku Zdrojowego stała się jego prawdziwą atrakcją. Grafika;https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a5/Ciechocinek-01_beax.jpg
Autorem i realizatorem koncepcji dywanów kwiatowych był, podobnie jak kwiatowego zegara, Zygmunt Hellwig. Teren wzdłuż ul. Nieszawskiej przed dawnymi Łazienkami III obsadzony jest na całej długości różnobarwnymi kwiatami, co jest piękną atrakcją turystyczną miasta. Układ i kompozycja dywanów zmieniana jest co roku. Na obsadzenie dywanu zużywa się ok. 120 tys. sadzonek roślin. Jego obwódkę stanowią krzewy żywotnika kulistego. Grafika:https://s3.flog.pl/media/foto/4397459_dywan-kwiatowy-w-ciechocinku.jpg
Dom Morza (niem. Haus des Meres) usytuowany jest przy placu Fritz-Grunbaum Platz, w dzielnicy Mariahilf. Dokładniej mówiąc oceanarium mieści się w tzw. Flakturmie, bunkrze o kształcie wieży, wybudowanym tu w czasie II wojny światowej. Pierwsze publiczne oceanarium powstało w Wiedniu już w 1860 r., obecna placówka została natomiast otwarta w 1957 r. Dziś oceanarium zajmuje powierzchnię 4 tys. m kw., a żyje w nim blisko 10 tys. okazów zwierząt morskich. Choć nazwa Dom Morza mogłaby sugerować, że można tu zobaczyć jedynie stworzenia morskie, to jednak żyją tu także ptaki tropikalne, krokodyle, węże czy też ptaszniki. Ze zwierząt morskich zobaczymy ryby morskie i słodkowodne, pochodzące ze wszystkich stron świata, również z nieodległego basenu Morza Śródziemnego. Największą atrakcją są w Domu Morza rekiny, dla których w 2007 r. zainstalowany został ogromny, liczący 300 tys., litrów wody zbiornik. Ogromną atrakcją, która dostępna jest dla zwiedzających raz w tygodniu, jest nurkowanie z rekinami. W określonych dniach i o wyznaczonej porze można też oglądać karmienie rekinów, piranii oraz gadów. Grafika:https://blog.bluesky.pl/wp-content/uploads/2014/11/Wiede%C5%84-dom-morza.jpg
Dom Motyli (niem. Schmetterlinghaus) usytuowany jest z kolei w Ogrodzie Hofburg (niem. Burggarten). Dawniej Dom Motyli znajdował się w Parku Schönbrunn, dziś jednak zajmuje on część dawnej, cesarskiej palmiarni, na terenie zamku Hofburg. Wiedeńska motylarnia to prawdziwy raj dla miłośników motyli, których są tu setki i które swobodnie latają po całym obiekcie. W środku panują odpowiednie dla motyli warunki, choć nie są one zbyt przyjemne dla ludzi. Jest tu gorąco i parno, ale za to można się w motylarni poczuć jak w prawdziwej dżungli. Po wizycie w Domu Motyli warto usiąść na kawę w znajdującej się obok pałacowej kawiarni. Grafika:https://4.bp.blogspot.com/-gHVkHx2Ol7Y/UKPEHVsREKI/AAAAAAAAHRg/j54c1XRULCA/s640/wieden+022.jpg
W Ostródzie warto zobaczyć pomnikowy dąb rosnący przy skrzyżowaniu ulic 21 Stycznia i Pieniężnego. Okazałe drzewo mierzy 30 m wysokości, a obwód jego pnia w pierśnicy wynosi 385 cm.

Rezerwat przyrody "Jezioro Jasne" - florystyczny, o powierzchni 12,13 ha, utworzony 23 stycznia 1973, w województwie zachodniopomorskim, w powiecie myśliborskim, w gminie Myślibórz oraz w powiecie pyrzyckim, w gminie Lipiany. Rezerwat położony wśród pól uprawnych i nieużytków, 1 km na północny wschód od Derczewa, 6,5 km na północny zachód od Lipian i 1 km na zachód od drogi krajowej nr 3.Celem ochrony jest zachowanie stanowiska najmniejszej rośliny naczyniowej wolfii bezkorzeniowej (Wolfia arrhiza) oraz wielu innych rzadkich gatunków roślin wodnych. Ze zwierząt można tu spotkać: bociana białego (Ciconia ciconia), błotniaka stawowego (Circus aeruginosus), zimorodka (Alcedo atthis), traszkę grzebieniastą (Triturus cristatus), kumaka nizinnego (Bombina bombina), wydrę (Lutra lutra) i norkę amerykańską (Mustela vison).

"Fabryka czekolady" w której można prześledzić jak powstają pyszne słodkości. Do tego kino 4D, frajda nie tylko dla dzieci:) Ceny wstępu 2015 DOROŚLI: £ 16.25 DZIECI (W WIEKU 4-15 LAT): £ 11.95 Poniżej 16. roku życia musi towarzyszyć osoba dorosła DO LAT 4: DARMOWE SENIORZY: £ 12.25 STUDENCI (Z WAŻNĄ LEGITYMACJĄ NUS): £ 12.25 BILET RODZINNY (2 OSOBY DOROSŁE I 2 DZIECI): £ 49.80 BILET RODZINNY (2 DOROSŁYCH I 3 DZIECI): £ 58.40 zdjęcie-źróło; https://www.cadburyworld.co.uk
Kaplica Św Pawła to najstarszy kościół w Nowym Jorku wybudowany w 1766 roku. George Washington modlił się w niej zaraz po swoim zaprzysiężeniu w 1789 roku. Po zamachach z 11 września stała się głównym miejscem do odpoczynku dla ratowników. Jest to miejsce warte odwiedzenia w drodze do muzeum 9/11 Memorial.
Jezioro Zegrzyńskie (pot. Zalew Zegrzyński, Zbiornik Zegrzyński[potrzebne źródło], Zbiornik Dębe) – zbiornik retencyjny na Narwi, utworzony w 1963, położony w Kotlinie Warszawskiej, w powiecie legionowskim. Jezioro wykorzystywane jest jako akwen żeglugowy, energetyczny, rolniczy, rekreacyjny oraz do celów ochrony przeciwpowodziowej. Pełni również funkcję zbiornika wody pitnej.
Park Linowy Jachranka to urokliwe miejsce, gdzie spędzisz aktywnie czas. Przyjedź z całą rodziną do Jachranki nad Zalewem Zegrzyńskim koło Warszawy! Zapewniamy niesamowite wrażenia na czterech zróżnicowanych trasach dostosowanych do różnych grup wiekowych i umiejętności. Park składa się z 80 przeszkód o łącznej długości aż 649m i gwarantuje wyjątkową zabawę zarówno dla najmłodszych dzieci, jak i dorosłych.

Najlepsze okazje

Tam czeka na Ciebie słońce i piękne plaże! Którą wyspę wybierzesz? 30 ofert od 170 Sprawdź Lizbona? Porto? Algarve? O czym marzysz? Zwiedzaj PORTUGALIĘ7 ofert od 533 Sprawdź Planujesz wakacje w czerwcu? Znajdź idealną propozycję lotu dla siebie!30 ofert od 312 Sprawdź Tanie loty do Barcelony! Stolica Katalonii czeka na Ciebie! 6 ofert od 246 Sprawdź