Linie lotnicze odmawiają zabierania trofeów myśliwskich do USA

Amerykańskie linie lotnicze Delta ogłosiły, że nie będą dłużej transportować trofeów myśliwskich, przywożonych z Czarnego Ląd. Odmówiły one dalszego zabierania "pamiątek myśliwskich" pochodzących z upolowanych lwów, gepartów, słoni, nosorożców czy bawołów. 

jak donosi LonelyPlanet - jeszcze w maju linia ogłosiła, że będzie pozwalać na transport trofeów dopóki będzie on legalny. W tym samym czasie kilka firm transportowych z terenu USA wprowadziło ban na kontrowersyjne przesyłki na pokładzie swojej floty.

Nagła zmiana decyzji związana jest prawdopodobnie z głośną sprawą lwa Cecila, który został zabity w Zimbabwe przez amerykańskiego dentystę. Linia nie podaje powodu swojej decyzji ani ile trofeów myśliwskich zostało przewiezionych na pokładach samolotów w ciągu lat.

Delta obsługuje większość lotów pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Afryką. Kilka linii, które również latają na teren Czarnego Lądu, wprowadziło w zeszłym tygodniu podobny zakaz.

Eksperci w sektorze podróżnym sądzą, że decyzja Delty mogła zostać wywołana presją społeczną i nagłośnieniem sprawy lwa Cecila w mediach. Miłośnicy praw zwierząt rozpoczęli już zbieranie podpisów pod zakazem przewozu myśliwskich trofeów przez linie lotnicze. Dodatkowo eksperci sądzą, że najprawdopodobniej przewozy takie należały do rzadkości. W związku z tym linia nie ucierpi znacznie na zakazie, a wpływ decyzji na wizerunek PR-owy linii jest nie do przecenienia.