Polscy piloci F-16 ćwiczyli tankowanie w powietrzu z holenderską cysterną

Polscy piloci maszyn F-16 ćwiczyli wczoraj widowiskowy manewr tankowania samolotu w powietrzu. W ćwiczeniach udział wzięło ponad 20 polskich maszyn z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach oraz z 32 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku, korzystających z holenderskiej cysterny powietrznej McDonell Douglas KDC-10 z 334 Dywizjonu Transportowego.

Jak donosi wprost.pl - ćwiczenie, w którym wzięło udział ponad 20 maszyn należy do standardowych procedur. Piloci ćwiczyli tankowanie na przewodzie sztywnym w dzień i w nocy, który zapewnia szybszy i bezpieczniejszy przepływ paliwa.

Tankowanie w powietrzu odbyło się nad Bełchatowem. Jak informuje kpt. Marek Kwiatek przedstawiciel 32. Bazy Lotnictwa Taktycznej: W dwóch wylotach startująca z Powidza holenderska maszyna zabrała na pokład po 100 ton paliwa, przeznaczonego dla polskich Jastrzębi. Tankowanie, które odbyło się na wysokości 24 000 stóp (ok. 7 000 metrów) jest średnio skomplikowanym manewrem, wymaga jednak od pilota ogromnej precyzji i cierpliwości. Dzięki tankowaniu łascy i krzesińscy piloci przedłużyli aktualność w uzupełnianiu paliwa w powietrzu o kolejne pół roku. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy pilot musi co najmniej dwa razy w roku dokonać tankowania aby utrzymać zdobyte doświadczenie.

źródło: wprost.pl, 32blot.wp.mil.pl / zdjęcie: Tankowanie amerykańskiego myśliwca F-16C z samolotu KC-135E za pomocą sztywnego przewodu (Wikimedia commons)