Gdzie wygrał Duda, a gdzie Komorowski? Sprawdź, jak głosowali Polacy za granicą

Sześć kontynentów, 86 państw, 160.749 głosujących. Polacy przebywający poza granicami kraju mogli oddać swój głos w II turze wyborów prezydenckich korespondencyjnie lub w Obwodowych Komisjach Wyborczych. Sprawdź, czy głosy za granicą układały się podobnie jak w kraju nad Wisłą i gdzie kandydaci cieszą się największym poparciem.

Głosowanie rozpoczęło się na półkuli zachodniej 23 maja i trwało 35 godzin. Jako pierwsi głosowali Polacy w Buenos Aires (Argentyna), w Brasilii i w Kurytybie (Brazylia) oraz w Santiago (Chile). Pierwsze karty rozdano o godzinie 7 rano czasu lokalnego, czyli w południe czasu warszawskiego. Ostatni zakończyli głosowanie dzień później mieszkańcy Reykjaviku w Islandii - o 23 czasu warszawskiego. Na świecie otworzono łącznie 229 Obwodowych Komisji Wyborczych.

Także i poza granicami kraju zwycieżył Andrzej Duda. Zdobył on 88.654 głosów, co stanowiło 55.93% poparcia. Drugi z kandydatów - Bronisław Komoroski - zdobył u wyborców 69.845 głosów, a więc 44.07%. Frekwencja na świecie wyniosła 62.51%, a w głosowaniu wzieło udział 160.749 osób.

Największe poparcie Andrzej Duda zdobył w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie - odpowiednio - 80.88% i 77.34%. Drugi z kandydatów ponad 70-cio procentowe poparcie zdobył m.in. w Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratach Arabkisch, Turcji, Tunezji, w Chinach, na Cyprze, Indonezji, Katarze, w Portugalii, Serbii, Singapurze. Najwyższe poparcie uzyskał w Indiach (82.26%), Iranie (82.05%), Wietnamie (82.14%) i Macedonii (88.89%).

Najwięcej głosów oddała Polonia w Wielkiej Brytanii (46.385), Stanach Zjednoczonych (22.976), Niemczech (16.628), Irlandii (8.928) i Francji (8.280).

Dokładne wyniki głosowania dostępne są na stronie Państwowej Komisji Wyborczej.