Dreamliner LOT-u wykonał najdłuższy bezpośredni rejs w historii firmy

Najnowocześniejszy samolot świata oraz doświadczona załoga sprawiły, że LOT ma na koncie kolejny rekord. Dreamliner w barwach LOT-u wykonał wczoraj (30 września) bezpośredni rejs do miejscowości Antofagasta w Chile. Pokonał w sumie ponad 12 tysięcy kilometrów spędzając w powietrzu bez przerwy aż 14,5 godziny. To najdłuższy bezpośredni rejs w historii Polskich Linii Lotniczych LOT.

Przelot do Chile to rejs czarterowy realizowany na zlecenie KGHM z okazji otwarcia nowej kopalni miedzi w miejscowości Sierra Gorda i uroczystości nadania jej imienia Ignacego Domeyki. Wykonał go Dreamliner LOT-u o numerze rejestracyjnym SP-LRD z kapitanem Jerzym Makulą za sterami.

Samolot bez międzylądowania pokonał ponad 12 tysięcy kilometrów i spędził w powietrzu ponad 14,5 godziny, co oznacza pokonanie tej trasy w najkrótszym możliwym czasie. Wykonanie takiego rejsu możliwe jest dzięki niebywale dalekiemu zasięgowi Dreamlinera, który może pokonać nawet 15,7 tysięcy kilometrów. To tyle ile potrzeba by dolecieć z Warszawy do północnych wybrzeży Australii! Na co dzień Dreamlinera można spotkać na nieco krótszych trasach obsługiwanych przez LOT, to jest do Nowego Jorku, Chicago, Toronto i Pekinu.

Czarter na zlecenie KGHM-u to nie pierwszy rejs LOT-u do Chile. W przeszłości samoloty PLL LOT lądowały między innymi w Santiago de Chile oraz na samym krańcu Ameryki Południowej – w Punta Arenas. Podróż trwała jednak o wiele dłużej ze względu na mniejszy zasięg ówczesnych samolotów. Aby dolecieć do Santiago de Chile konieczne były aż dwa międzylądowania – w Dakarze i Rio de Janeiro. 

Źródło: informacja prasowa LOT