Prohibicja w Indonezji - koniec zabawy na rajskich wyspach?

Ustawodawcy w Indonezji rozważają wprowadzenie całkowitego zakazu produkcji, konsumpcji i sprzedaży alkoholu. W większości muzułmańskie państwo coraz mocniej skłania się w stronę wprowadzenia surowych zasad zgodnych z dominującą religią.

Cios w gospodarkę

Wprowadzeniu zakazu sprzeciwiają się przedstawiciele przemysłu turystycznego, przestrzegając przed konsekwencjami ekonomicznymi takiego kroku. Jeśli przepisy wejdą w życie, miliony turystów odwiedzających Indonezję mogą zniknąć, wybierając bardziej przystępne miejsca. Gospodarka Indonezji w bardzo dużej mierze zależy od turystyki, która zapewnia zatrudnienie ogromnej liczbie ludzi, przynosząc przy tym ogromne wpływy do budżetu.

Ryzyko dla zdrowia

W zeszłym roku wprowadzono ograniczenia w sprzedaży alkoholu: wycofano go z minimarketów. Już wtedy spotkało się to z niezadowoleniem turystów, jednak nie był to aż tak poważny krok jak prohibicja. Dodatkowo zakaz sprzedaży alkoholu może doprowadzić do poważnych problemów z przemytem i całkowitą utratą kontroli nad jakością sprzedawanych pod ladą napojów. To z kolei może się skończyć zagrożeniem dla zdrowia kupujących. Już teraz zdarzają się w Indonezji przypadki zatruć metanolem.

Nadchodzą zmiany

Nawet jeśli prohibicja nie zostanie wprowadzona, to na pewno szykują się poważne ​zmiany​. Lokalne władze na Sumatrze czy Jawie, które są bardziej konserwatywne, mogą same wprowadzić zakazy, niezależnie od rządu. Będziemy Was informować na bieżąco o wprowadzanych w Indonezji zmianach.

Fot.: Shutterstock